O owocowo-warzywnej diecie i kampanii Związku Sadowników RP rozmawiamy z prezesem Mirosławem Maliszewskim
Panie Prezesie, czy polskie dzieci jedzą wystarczającą ilość owoców i warzyw?
Choć sytuacja się poprawia, nasze dzieci i młodzież wciąż spożywają mniej owoców i warzyw niż zaleca Światowa Organizacja Zdrowia. Jesteśmy liczącym się producentem owoców i warzyw, dobrze by było, gdybyśmy byli również liczącym się konsumentem tych smacznych i zdrowych produktów.
Jest mnóstwo badań, które mówią, że witaminy korzystnie wpływają na zdrowie. A owoce i warzywa posiadają ich bardzo dużo. Częste spożywanie owoców i warzyw pozwala przeciwdziałać chorobom. Odwołam się tutaj do badań Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która stwierdziła np., że zachorowalność na raka w dużej mierze wynika ze zbyt małej konsumpcji owoców i warzyw, które należy jeść co najmniej 5 razy dziennie.
Czy to dlatego Związek rozpoczął kampanię „Jedz witaminy i wracaj do zdrowia”?
Akcja ma na celu pokazać owoce i warzywa jako produkty, które powinny być spożywane częściej niż do tej pory, np. z taką częstotliwością jak zaleca WHO lub struktury europejskie. Uważamy, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Dlatego kampania będzie prowadzona w dziecięcych oddziałach szpitalnych. Będzie ona również kompatybilna z programem „Owoce w Szkole”. Zależy nam na tym, aby dzieciaki po wyjściu ze szpitala stosowały dietę owocowo-warzywną, czyli co najmniej 5 razy dziennie spożywały te produkty. Mam nadzieję, że dzięki temu zachowają zdrowie i więcej do szpitali nie wrócą!
Jakie działania w ramach kampanii są przewidziane?
To trzy formy prowadzenia akcji. Po pierwsze rozdawanie dzieciom materiałów, które promują spożywanie owoców i warzyw. Dzieci przebywające w szpitalach często się nudzą. Dlatego rozdajemy im kolorowanki i kredki, aby bawić i jednocześnie uczyć. Kolorując jabłka, gruszki, marchewki najmłodsi dowiadują się jednocześnie o ich walorach zdrowotnych i odżywczych. Czytając książeczki edukacyjne zdobywają informacje o witaminach i minerałach, które znajdują się w tych produktach. Zdrowe i uśmiechnięte dzieci ukazane w materiałach zachęcają do spożywania jak największych ilości owoców i warzyw!
Drugim elementem akcji jest dostarczanie do szpitali owoców. Obok normalniej diety dzieci dostają od nas jabłka, gruszki, ogórki, paprykę. Takie produkty, które bez problemu mogą zjeść w stanie surowym.
Trzecia część akcji to z kolei oddziaływanie na dorosłych – rodziców i tych, którzy opiekują się dziećmi w stołówkach szpitalnych. Prowadzone są porady dietetyków, organizowane konferencje na temat walorów owoców i warzyw. Mamy taką ambicję, aby w każdym województwie odbyło się co najmniej kilka takich spotkań.
Akcja nie jest ogólnopolska. Dlaczego wybrano województwa mazowieckie, kujawsko – pomorskie, łódzkie, świętokrzyskie, lubelskie?
Fundusz kampanii to 1,3 mln zł. Środki te w większości pochodzą z Agencji Rynku Rolnego, a dokładnie z Funduszu Promocji Owoców i Warzyw. Docenić jednak trzeba także, zwłaszcza prospołeczne, zaangażowanie sadowników, którzy zdecydowali się uczestniczyć w akcji i dostarczać dzieciom produkty. Poza tym samorządy wojewódzkie dofinansowują działania w ramach kampanii w kwocie od 10 do 20 tys. zł, interesują się tym też samorządy powiatowe.
Niestety niewystarczające środki finansowe nie pozwoliły objąć akcją całego kraju. Mamy jednak nadzieję, że uda się to osiągnąć. Szukamy dodatkowego finansowania, ze środków ARR, od grup producenckich czy ze środków samorządów. Szczególnie chcielibyśmy trafić z naszą akcją do województw położonych dalej od zagłębi sadowniczych. Choć nie mamy takich badań, przypuszczamy, że tam spożycie owoców i warzyw jest niższe.
A dlaczego akurat te województwa? Zwróciliśmy się do wszystkich Sejmików Województw z propozycją współpracy i partycypowania w kosztach, bowiem kampanie prowadzimy głównie w szpitalach wojewódzkich. Z tych województw dostaliśmy najszybciej odzew. Poza tym są położone blisko zagłębia sadowniczego – środkowa Polska, lubelskie. To ułatwia logistykę.
W ramach akcji odbędzie się również konkurs „Moja witaminowa kraina”…
Chcemy w środowiskach miejskich pokazać pracę rolnika, sadownika, a także poszczególne etapy rozwoju owoców i warzyw. Tym konkursem chcemy zaktywizować dzieci, skłonić ich do zapoznania się z walorami owoców i warzyw, z ich wartościami odżywczymi. Dla uczestników przewidziane są atrakcyjne nagrody!
Czy nie lepiej by było, żeby takie akcje kierować głównie do rodziców, dorosłych? To przecież oni w dużej mierze odpowiedzialni są za dietę dzieci?
Oczywiście, należy skierować uwagę przede wszystkim na kobiety, gospodynie. Takie ukierunkowanie już zastosowaliśmy w Europie Wschodniej. W Rosji i na Ukrainie prowadzimy kampanię pt. „Jabłko każdego dnia”. Poprzedziliśmy ją badaniami. Analizy zachowań konsumentów w sklepach rosyjskich pokazały jasno, że kobiety kierują się na stoiska owocowo-warzywne, a mężczyźni mięsne i alkoholowe. Gdy kobiety dochodzą do stoiska owocowo-warzywnego to najczęściej kupują jabłka.
Oczywiście polskie! 80% naszego eksportu trafia do Rosji, gdzie nasze produkty są niezwykle popularne. Później pytamy kobiety, dlaczego wybrały akurat te wyroby. Mówią, że polskie jabłka są najlepsze na świecie. Pachną, smakują, wyglądają najlepiej. I są bezpieczne!
Czy działania promocyjne, prowadzone również ze środków Funduszy Promocji nadzorowanych przez ARR, przynoszę oczekiwane rezultaty?
Od roku 2010 wzrasta spożycie jabłek w Polsce na przeciętnego mieszkańca. Kiedyś to było nawet 16-17 kilogramów, później z chwilą naszego członkowstwa w UE spadło do 13 kg. Od czasu kiedy prowadzimy szereg akcji promocyjnych spożycie jabłek rośnie. Jeszcze nie mamy dokładnych danych za rok 2012, ale to będzie pewnie spożycie na poziomie około 15 kg na jednego Polaka. Więc udało się odwrócić tę niekorzystną tendencję.
RAMKA
Lepiej zapobiegać niż leczyć!
Kampania „Jedz witaminy i wracaj do zdrowia” to kontynuacja akcji „Ciocia Jabłonka i Wujek Seler z Krainy Witaminy”. Prowadzona jest na szpitalnych oddziałach dziecięcych w województwie mazowieckim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, lubelskim i świętokrzyskim.
Jej podstawowym celem jest zachęcenie najmłodszych do częstego, systematycznego spożywania owoców i warzyw, zwiększenia ich udział w diecie, zaprezentowania tych produktów jako wyrobów zapobiegających chorobom i pomagającym powrócić do zdrowia.
Nowa Wieś Europejska, 114/2013