Komisja Europejska pozytywnie zweryfikowała wniosek o przyznanie certyfikatu jakości Chronionego Oznaczenia Geograficznego dla „kiełbasy białej parzonej wielkopolskiej”. Potwierdzenie tej decyzji ukazało się kilka dni temu w Dzienniku Urzędowym UE i teraz, zgodnie z procedurą, inne państwa członkowskie mogą składać zawiadomienia o ewentualnym sprzeciwie. Mają na to trzy miesiące, po tym czasie, jeśli nie wpłynie żadne zawiadomienie, kiełbasa uzyska certyfikat. Starania o zarejestrowanie „białej kiełbasy parzonej wielkopolskiej" trwają od 2015 r.
Kiełbasa biała parzona wielkopolska wytwarzana jest z mięsa wieprzowego najwyższej jakości, jelita naturalnego oraz wyłącznie naturalnych przypraw: czosnku, soli, pieprzu i oczywiście majeranku. Użycie majeranku odróżnia kiełbasę wielkopolską od tych wyrabianych w innych regionach naszego kraju. Tradycyjna biała kiełbasa ma niepowtarzalny smak i zapach, a po przekrojeniu prawie nie wypuszcza wody. Zgodnie z tradycją biała kiełbasa pojawia się na naszych stołach m.in. podczas śniadania wielkanocnego.
Szczegółowa procedura wyrobu kiełbasy jest oczywiście tajemnicą przekazywaną z pokolenia na pokolenie, jednakże w poradnikach i książkach kucharskich można znaleźć przepisy jak np. ten z książki pt. „Kucharz wielkopolski praktyczne przepisy gotowania smacznych a tanich potraw” Maryi Śleżańskiej, wydanej przez wydawnictwo Jarosława Leitgebera w roku 1904 w Poznaniu: „Kiełbasy do prędkiego użycia: Na kiełbasy bierze się mięso z przednich łopatek, z karku, od schabu, skrawki z szynek i inne niepotrzebne kawałki, na trzy części chudego mięsa biorąc jedną część tłustej wieprzowiny albo słoniny. Mięso pokrajać w drobną kostkę i lekko posiekać. Na 10 funtów mięsa wziąć ćwierć funta soli, łut pieprzu, łut angielskiego ziela utłuczonego drobno, łut majeranku przetartego i 2 szklanki tęgiego rosołu, wygotowanego z kości i obrzynków i 2 cebul. Zamiast rosołu można użyć takąż ilość wody letniej, ale dłużej się konserwują. Wymieszać dobrze mięso, z przyprawami napychać kiełbaśnicę za pomocą blaszanej sprycy lub uszka od klucza, nie upychając mocno, żeby nie popękały w gotowaniu. Gdzie się okaże pod skórą powietrze, wypuścić je przekłuciem szpilki. Zrobione kiełbasy kłaść w zimną wodę a po kwadransie wyjmować i rozwieszać na drążkach w suchym i chłodnym miejscu. Dobrze jest poprzednio obsuszyć je w piecu” (źródło MRiRW).
Certyfikat jakości Chronionego Oznaczenia Geograficznego to system ochrony regionalnych produktów rolnych w Unii Europejskiej, mający na celu ochronę nazw tych produktów i zapewnienie ich autentyczności. Wyrób posiadający taki certyfikat musi być produkowany w regionie, z którego wynika jego nazwa oraz musi mieć silny związek z miejscem pochodzenia. Z Wielkopolski unijny certyfikat mają na razie cztery produkty: rogal świętomarciński, wielkopolski ser smażony, andruty kaliskie oraz olej rydzowy.
K.S.
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/