Edukować po to, aby wypromować Na opakowaniu produktów Beef Master znajduje się przepis, który gwarantuje ich prawidłowe przygotowanie oraz kod, który po zeskanowaniu smartfonem, pozwalał będzie na połączenie się ze stroną internetową, na której będą informacje, w jaki sposób można przygotować wartościowe danie z danego kawałka mięsa. - Głównym naszym celem jest wypromowanie polskiej wołowiny oraz nowego modelu żywienia. Twarzą naszej linii produktów jest zawodowy kucharz, Grzegorz Cielecki, który dzięki swojemu doświadczeniu kulinarnemu pomaga nam promować wiedzę o wołowinie, sposobie jej przygotowania i serwowania – przyznaje prezes ZPM Biernacki. - W trakcie budowy jest też strona internetowa Beef Mastera, gdzie będzie można znaleźć wszelkie informacje o wołowinie, jej walorach smakowych i dietetycznych. Będą tam również zamieszczone filmy, pokazujące sposób prawidłowego przygotowania dań z wołowiny – dodaje prezes.
Najlepsza współpraca z sieciami handlowymi Jak zauważa Tomasz Kubik najbardziej efektywna okazała się współpraca z sieciami handlowymi, głównie z Lidlem. Produkty Beef Master dostępne są już w ponad 400 sklepach tej sieci w całej Polsce. - Towar do sieci Lidl dostarczamy od połowy listopada. Współpraca rozwija się bardzo pomyślnie. Mimo iż ciągle jeszcze jesteśmy sprawdzani i testowani, to otrzymujemy coraz większe zamówienia do realizacji. Prowadzimy również rozmowy, aby w ramach tej sieci rozpocząć dostawy do krajów Europy Środkowej i Centralnej – informuje. Dobry znak również dla hodowców
Tak duże zainteresowanie konsumentów nowymi produktami to dla spółki wyraźny znak do dalszego rozwoju. W pierwszej kolejności planowane jest stuprocentowe wykorzystanie mocy przerobowych linii produkcyjnej zajmującej się konfekcjonowaniem wołowiny. Kolejne rozmowy handlowe prowadzone z nowymi partnerami stymulują firmę do podejmowania dalszych inwestycji. - Już sam rozwój współpracy z Lidlem powoduje, iż zadajemy sobie pytania, jak dalej rozwijać biznes wołowy. Myślimy o tym, że musimy zabezpieczyć się na przyszłość, aby móc sprostać zamówieniom – przyznaje Tomasz Kubik. Wzrost zainteresowania produktami z wołowiny to również ważny znak dla hodowców produkujących żywiec wołowy.
- Zwiększenie sprzedaży produktów linii Beef Master na rynku polskim przełoży się również na korzyści dla rolników. Nasza główna baza surowcowa to rejon Wielkopolski, okolice Jarocina w promieniu 100 - 150 km. Jesteśmy jako firma dumni z tego, że udało nam się zachęcić rolników do zainwestowania w hodowlę bydła mięsnego, a w wielu przypadkach nawet do przekwalifikowania się na hodowlę żywca wołowego. (…) Wiemy, że częstokroć nie była to łatwa decyzja, związana z wieloletnimi inwestycjami. Jednak my widzimy, że inwestycje te przekładają się również na jakość mięsa. Ze swojej strony zapewniamy naszych partnerów biznesowych, że stawiamy na dobrą, polską wołowinę, a to powinno również obligować polskich hodowców do podnoszenia jakości hodowli – zasada jest prosta, lepszej klasy żywiec daje możliwości promocji polskiej wołowiny, a to przyniesie korzyści zarówno naszym hodowcom, jak i spółce – zapewnia prezes ZPM Biernacki.
Bydło hodowane w Polsce jest coraz lepszej jakości i zdobywa uznanie w oczach konsumentów również z Europy Zachodniej. Konkuruje na tamtejszych stołach zarówno z wołowiną francuską, irlandzką, jak i argentyńską.
- W 2012 roku podwoiliśmy ilość dostaw do krajów Europy Zachodniej. Polska wołowina jest tam bardzo dobrze postrzegana. Relacja jakości do ceny jest dobrze oceniana przez konsumentów, co również dobrze świadczy o naszej spółce, jak i hodowcach, którzy do nas dostarczają towar. To jest nasz wspólny sukces. (...)Klient z krajów Europy Zachodniej potrafi docenić wołowinę dobrej jakości – mówi Tomasz Kubik.
Magdalena Teodorczyk