Pudliszki to jedna z ulubionych marek spożywczych Polaków; pasjonat uprawy warzyw i lider w dziedzinie produkcji koncentratów, ketchupu czy sosów, które wyjątkowy smak zawdzięczają naturalnym składnikom i sprawdzonym recepturom. Od drugiej połowy sierpnia wszystkie produkty Pudliszki są sygnowane nowym logotypem, jeszcze lepiej podkreślającym wieloletnią tradycję marki na polskim rynku.
Gama znanych i lubianych przez Polaków produktów Pudliszki obejmuje koncentrat pomidorowy i przetwory pomidorowe, ketchupy, dania gotowe tradycyjnej polskiej kuchni, sosy gorące do makaronów i mięs, warzywa konserwowe i mieszanki sałatkowe, a także sosy zimne. Zgodnie z ideą przewodnią marki, smak oferowanych produktów „nie jest kwestią przypadku”. Gwarancją świeżości oraz jakości są naturalne składniki pozyskiwane od sprawdzonych producentów współpracujących z marką od lat. Uprawie warzyw sprzyja także klimat panujący w Wielkopolsce. Aby jeszcze lepiej podkreślić walory produktów Pudliszki, od drugiej połowy sierpnia będą one wyróżniały się nowym logotypem, uzupełnionym o datę 1920 symbolizującą powstanie firmy. Poprzez przywołanie prawie stuletniej tradycji, marka chce także podkreślić nieustanną dbałość o jakość i smak warzyw wykorzystywanych do przygotowywania przetworów, które od lat trafiają na polskie stoły i cieszą się tak dużą sympatią Polaków.
Zaskakujący początek
Pudliszki to nazwa dawnych ziem rycerza Marcina Pudliszko, który w 1394 roku w uznaniu odwagi i męstwa otrzymał je z rąk polskiego króla Władysława II.
Historia marki rozpoczęła się jednak właśnie w 1920 roku, gdy inżynier rolnictwa Stanisław Fenrych rozpoczął produkcję przetworów warzywnych i owocowych, w nowo nabytym majątku Pudliszki w Wielkopolsce. Posiadłość po latach zarządzania przez niemieckich właścicieli popadła w ruinę. Okoliczni właściciele ziemscy, potomkowie starej polskiej szlachty, z niedowierzaniem spoglądali na poczynania odważnego gospodarza. Wielu z nich drwiło, że prędzej „na wierzbie wyrosną gruszki”, niż starania nowego gospodarza przyniosą rezultaty, jednak ten nie dawał za wygraną i w ciągu dwóch lat stworzył drugą w ówczesnej Polsce fabrykę konserw.
Na przekór złym wróżbom, rysunek gruszek na wierzbie został przyjęty za znak firmowy, a marka zaczęła prężnie budować swoją pozycję. Pierwszy logotyp, podobnie jak wprowadzony obecnie, podkreślał datę rozpoczęcia produkcji.
Innowacyjne rozwiązania
Kilka lat później, w 1927 roku, dwóch profesorów z Uniwersytetu w Poznaniu, T. Chrząszcz i D. Tilgner, pojechało do Londynu, aby zakupić odpowiednie nasiona pomidorów i poznać technologię ich przetwórstwa. Dzięki temu przyczynili się do powstania flagowych produktów Pudliszki - przecieru pomidorowego w słojach oraz sosu pomidorowego - ketchupu. Sos, przygotowywany zgodnie z innowacyjną recepturą, wzbogacony przyprawami i odrobiną octu winnego był smaczny, jednak drogi, co nie wszystkim pozwoliło na jego zakup.
Ponadto, dzięki stale unowocześnianym metodom produkcji, produkty Pudliszek trafiały drogą morską na rynki europejskie oraz na amerykański, co umocniło pozycję firmy.
Silna pozycja na czas kryzysu
W trakcie recesji z początku lat 30. fabryka w Pudliszkach nadal prosperowała bardzo dobrze i zatrudniała ponad 800 osób, dzięki temu region nie borykał się z problemem bezrobocia. Ówczesny prezydent Polski, Ignacy Mościcki, stawiał Pudliszki za przykład nowoczesnego i dobrze zarządzanego przedsiębiorstwa. W czasie wizyty w fabryce powiedział: „Pudliszki to wzór gospodarstwa rolno-przemysłowego, gdyby wszędzie tak gospodarowano, nie byłoby problemu bezrobocia”.
Wkrótce Pudliszki utworzyły nowe oddziały i magazyny na terenie całego kraju. Przedstawicielstwa znajdowały się w Warszawie, Gdyni, Katowicach, Lublinie, Poznaniu, Bydgoszczy i we Lwowie. Firma bezpośrednio zaopatrywała także polski flagowy statek Batory oraz szkolny statek Dar Pomorza.
Stanisław Fenrych wciąż inwestował i modernizował swoje przedsiębiorstwo. Wybuch II Wojny Światowej zastał Pudliszki z pełnymi magazynami. Aby towary nie dostały się w ręce nazistów, właściciel rozdał wszystkie produkty pracownikom.
Lata 30. to także nowy znak firmowy, przywołujący znaną już nazwę marki.
Ketchup Pudliszki kradnie serca Polaków
Po wojnie prawdziwym przebojem w polskich domach stał się ketchup Pudliszki, produkowany według oryginalnej receptury pochodzącej z 1927 r. Stał się on ulubionym dodatkiem Polaków i do dziś jest najchętniej wybierany, ze względu na walory smakowe i odżywcze. Do przygotowania 100 g ketchupu potrzeba prawie 190 g pomidorów, a zawartość likopenu – silnego przeciwutleniacza chroniącego przed chorobami, jest wyższa niż w świeżych warzywach.
Dalszy rozwój
W 1976 zakupiono urządzenie do przerobu kukurydzy cukrowej, która nie była popularna na polskim rynku, nie było także tradycji jej spożywania.
W latach 1992-1993 Pudliszki były jednym z 500 najlepszych i najefektywniejszych przedsiębiorstw w Polsce. W 1997 roku, firma stała się częścią H.J. Heinz Company, amerykańskiego koncern produkującego żywność i największego producenta ketchupu na świecie. Zmianie uległ także logotyp – dynamiczna forma oraz kolorystyka nawiązywała do nowego rozdziału w historii firmy.
Firma jak do tej pory była nieustannie modernizowana. Pudliszki od lat przykładają dużą wagę do bezpieczeństwa żywności i jakości składników, dlatego od 1999 roku w przedsiębiorstwie jest stosowany system uprawy i przetwórstwa warzyw polegający na ograniczeniu środków chemicznych i ścisłej kontroli produktu poprzez regularne badania wody, gleby i powietrza oraz szkolenie plantatorów. Koncern prowadzi także ciągłą kontrolę upraw i produktów na każdym etapie ich przetwarzania.
Od ponad 90 lat marka konsekwentnie dba o jakość i świeżość produktów oferowanych konsumentom. Dzięki wieloletniej tradycji, ale także nowatorskiemu podejściu, koncentraty, ketchup, sosy, warzywa czy dania gotowe Pudliszki zachowują najlepsze walory smakowe, aby sprostać oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających miłośników domowych posiłków. Od teraz będą się także wyróżniać nowym logotypem, odwołującym się do prawie stuletniego doświadczenia i przypominającym, że „ten smak nie jest kwestią przypadku”.