Pasza w chowie trzody chlewnej jest najważniejszym czynnikiem powodzenia produkcji, ponieważ stanowi 70% ogólnych kosztów utrzymania zwierząt. Warto przemyśleć, jak zbilansować dawkę, aby dostarczyć trzodzie wszystkich potrzebnych składników pokarmowych warunkujących zdrowie i wysoką produkcyjność.
Locha prosi się około dwóch razy w roku (ewentualny trzeci raz przypada na przełomie). Ciąża trwa 3 miesiące, 3 tygodnie i 3 dni, czyli 110-120 dni. 95% loch prosi się między 113. a 117. dniem ciąży. - W naszym gospodarstwie użytkuje się lochy do dwóch lat, aby uzyskać zdrowe, duże prosięta. Czynnikami wpływającymi na długość użytkowania loch w stadzie są kondycja i stan zdrowotny - mówi Paweł Nowak, hodowca trzody chlewnej z Gogolewa (powiat gostyński). - Właściwe żywienie loch w różnych okresach cyklu rozpłodowego ma bardzo duży wpływ na wyniki produkcyjne - dodaje. U młodych świń, krytych po raz pierwszy, można zastosować metodę flushingu w procesie stymulacji rui, aby uzyskać większą ilość komórek jajowych w czasie zapłodnienia. Ostatecznie przełoży się to na zwiększenie liczebności miotu o 1 do 2 prosiąt oraz poprawi ich masę urodzeniową. Metoda ta obejmuje wzrost poziomu energii w dawce pokarmowej na trzy dni przed planowanym kryciem. Normy żywienia dla loch prośnych muszą pokryć ich zapotrzebowanie bytowe, a także zapewnić odpowiedni wzrost i rozwój płodu, łożyska i wymienia, wyrównać kondycję loch po odłączeniu prosiąt i przygotować do następnej laktacji. Dostarczenie wszystkich składników pokarmowych jest bardzo ważne, ponieważ wpływa na produkcję mleka, które jest podstawowym pokarmem w pierwszych dniach życia prosiąt. Nieprawidłowe żywienie może doprowadzić do małej liczby urodzonych prosiąt oraz ich słabej żywotności.
Ciążę można podzielić na dwa okresy pod względem wymagań pokarmowych: pierwsze 2 miesiące ciąży niskiej (do 90. dnia), wtedy płody rozwijają się powoli, oraz 3 i 4 miesiąc ciąży wysokiej (od 90. dnia), w których wzrost jest bardzo szybki. Podstawowe składniki, na które należy zwrócić uwagę, zarówno w pierwszym, jak i w drugim okresie, to: białko, węglowodany, włókno, wapń i fosfor. Nieodpowiednia dieta może utrudnić rozwój płodów, a nawet spowodować ich obumieranie. W ciągu pierwszych 2 miesięcy prośności locha powinna otrzymywać w dziennej dawce pokarmowej mniej białka, a więcej węglowodanów, a od 60. do 114. dnia odwrotnie - więcej białka, a mniej węglowodanów, w przeciwnym wypadku niedobór spowoduje, że nie stworzą się w organizmie rezerwy białka, co będzie miało swoje widoczne skutki w okresie laktacji. Niższa będzie również liczebność miotów i mniejsza masa ciała rodzonych prosiąt. Ważnym składnikiem jest także włókno pokarmowe, które tworzy wrażenie sytości, a tym samym ogranicza zatłuszczanie się zwierząt. Świnie są najedzone i spokojniejsze. Dla loch prośnych optymalny udział włókna w dawce wynosi 6 - 10%, a dla loch karmiących 4 - 6%.Podczas ciąży locha powinna zwiększyć masę swojego ciała o 30 - 40 kg, na co składa się masa płodów oraz stworzone rezerwy, które zostaną wykorzystane w czasie laktacji.
Ostatnie trzy dni przed porodem, to czas, w którym dawka paszy treściwej musi zostać zmniejszona, aby nie wystąpiło zapalenie wymienia. Zaraz po oproszeniu podaje się lochom czystą wodę do picia. Zadaniem tej metody jest wyregulowanie perystaltyki jelit, pobudzenie wydzielania siary i zapobieganie zaparciom, często zdarzającym się po porodzie. Po paru godzinach od wyproszenia locha dostaje pójło, składające się z otrębów pszennych, śruty owsianej i mleka odtłuszczonego. Właściwa laktacja pojawia się kilka dni po oproszeniu, dlatego w przeciągu pierwszych dni trzeba uważać, aby nadmiarem paszy treściwej nie spowodować zbyt dużego wydzielania mleka, co może wpłynąć na zapalenie wymienia. Zazwyczaj podaje się taką samą dawkę pokarmową, jak przed oproszeniem.
Podczas laktacji locha ma większe zapotrzebowanie na białko i składniki mineralne niż w czasie ciąży. Potrzeby pokarmowe zależne są od dziennego przyrostu masy ciała odchowywanego miotu. Niezbędny jest stały dostęp do świeżej wody w temperaturze 15-18ºC. - Stosujemy poidła automatyczne, dzięki czemu zwierzęta mogą same decydować, kiedy i jakiej ilości wody potrzebują - mówi hodowca. Przy żywieniu loch karmiących stosuje się przede wszystkim pasze mlekopędne takie, jak: mleko odtłuszczone, otręby pszenne, śruty zbożowe, buraki półcukrowe czy młode zielonki z motylkowych. Poprzez dodatek tłuszczu do mieszanki, można zwiększyć ilość energii, jaka znajdzie się w mleku, ale nie należy zbyt drastycznie zmieniać składu dawki dla maciory, ponieważ może to doprowadzić do zniechęcenia zwierzęcia do pobierania paszy. Aby pobudzić maciory do odpowiedniego spożywania mieszanki, należy podawać ją w odpowiedniej konsystencji. Świnie dużo chętniej zjadają rozcieńczoną wodą paszę albo w formie granulek.
Ostatni okres laktacji, czyli 3 do 5 dni przed odsadzeniem prosiąt, to moment, w którym zmniejsza się dawkę, aż do całkowitej głodówki w dniu odsadzenia. Następnie stosuje się taką mieszankę paszową, jak w pierwszych tygodniach ciąży.
Ksenia Pięta
Źródło
"Wieści Rolnicze"
http://www.wiescirolnicze.pl