Katalogi firm nawozowych są bardzo bogate. Oferty jednak stosunkowo mało zróżnicowane, chociaż pewne produkty nadal mocno się wyróżniają na tle innych, na przykład innowacyjnością formuły, dodatkiem aktywnych kompleksów z alg czy wielopłaszczyznowym działaniem zarówno na rośliny, jak i glebę. Tak więc pojawia się proste pytanie, na które odpowiedź już taka prosta nie jest – jakie produkty wybrać? Dziś sprzedaż samych nawozów to za mało, by pozyskać klienta. Podobnie jak zawartość samych tylko składników pokarmowych w nawozie też dzisiaj jest niewystarczająca, aby dobrze odżywić rośliny i właściwie zadbać o glebę. Na co więc dodatkowo mogą liczyć producenci rolni decydując się na wybór konkretnej marki produktu?
Ze względu na stale rosnące ceny nawozów podstawą optymalnego nawożenia powinna być analiza gleby. Jej wynik jest podstawą do wyboru racjonalnej technologii nawożenia i wyeliminowania sytuacji zastosowania niewystarczającej dawki nawozów lub też bezzasadnego użycia zbyt dużej ilości produktów, co niepotrzebnie podniesie koszty produkcji, a dodatkowo może przyczynić się także do zanieczyszczenia środowiska. Oprócz aspektu ekonomicznego – zmniejszenia nakładów dzięki zastosowaniu właściwych dawek nawozów wynikających z zasobności gleby w określone składniki pokarmowe, wyniki analiz eliminują także nadmierne, szkodliwe kumulowanie się pierwiastków w glebach i roślinach oraz ich wymywanie i wypłukiwanie do wód gruntowych i powierzchniowych, co z kolei prowadzić może do wysoce niekorzystnego zjawiska eutrofizacji. Wyniki badań pozwalają więc uzyskać rolnikowi dodatkową korzyść w postaci utrzymania gleb w dobrej kulturze o odpowiedniej zasobności w składniki pokarmowe, właściwym pH, ale przede wszystkim bezpiecznych dla zdrowia i życia konsumentów płodów rolnych.
Najważniejszym pierwiastkiem w żywieniu roślin jest azot. Nawożenie tym składnikiem jest więc kluczowym elementem w produkcji roślinnej. Niedobór azotu powoduje nie tylko spadek plonu, ale i zahamowanie wzrostu i rozwoju roślin. Niemniej niebezpieczny jest również nadmiar tego makroskładnika. Przeazotowanie roślin wydłuża znacznie okres ich wegetacji oraz powoduje kumulację szkodliwych azotanów w płodach rolnych. Mając na uwadze dynamikę przemian azotu w glebie oraz roślinie należy odpowiednio dostosować nawożenie do potrzeb rośliny, warunków siedliska, a także oczekiwań w stosunku do plonu. Azot jest bardzo ruchliwym składnikiem w glebie i podlega różnym procesom, które powodują jego straty. Azot mineralny, czyli w formie amonowej i saletrzanej, ulega w glebie bardzo szybkim przemianom, dlatego na przykład w okręgowych stacjach chemiczno-rolniczych nie oznacza się praktycznie zasobności gleby w azot przyswajalny, czyli mineralny. Analizę taką można wykonać do ustalenia poziomu nawożenia azotem, ale należy w krótkim czasie wykorzystać jej wynik, bo za chwilę będzie on już nie aktualny. Tempo przemian wpływa również na straty azotu mineralnego z gleby. Straty azotu stosowanego z nawożeniem mogą wynosić od 30 do 50% i więcej, dlatego azot jest pierwiastkiem, który musi być uzupełniany systematycznie co roku, stosowany najlepiej w dawkach dzielonych, bezpośrednio w tych fazach rozwojowych roślin, w których zostanie szybko pobrany i dobrze wykorzystany przez rośliny.
Standardowo azot mineralny w glebie oznacza się przed wysiewem pierwszej wiosennej dawki azotu w uprawie roślin ozimych oraz przed siewem roślin jarych. Ważnym elementem ustalenia właściwego programu nawożenia jest pobieranie prób gleby w okresie jesiennym, przed wejściem roślin ozimych w okres spoczynku zimowego. Takie podejście daje czas na wykonanie analizy laboratoryjnej. Oczywiście otrzymany wynik (ilość azotu mineralnego) należy skorygować o starty wynikające z przebiegu pogody zimą. W glebie azot ulega m.in. zbiałczaniu (wbudowywaniu w ciała mikroorganizmów), amonifikacji (zarówno w warunkach tlenowych jak i beztlenowych), nitryfikacji (w warunkach dobrego natlenienia, odpowiedniej temperatury, wilgotności i pH gleby), denitryfikacji (w warunkach beztlenowych w głębszych warstwach gleby), sorpcji. Jeśli chodzi o wymywanie azotu z gleby, to jest ono większe w przypadku zastosowania większych dawek tego składnika, przy dużych opadach i na lżejszych glebach, a także przy mniejszym stopniu pokrycia gleby przez rośliny. Zależy ono także od formy tego składnika – głównie wymywany jest azot azotanowy, amonowy jest zatrzymywany przez kompleks sorpcyjny gleby. Aby ograniczyć straty azotu z nawozów azotowych należy zwrócić uwagę na fakt, że forma amonowa podlega mniejszym stratom w przypadku przykrycia jej glebą (przedsiewnie lub podczas uprawek międzyrzędowych) oraz w warunkach dobrego uwilgotnienia gleby i niezbyt wysokiego odczynu. W warunkach gleb świeżo wapnowanych oraz przesuszonych, należy liczyć się z dużymi stratami azotu amonowego. Forma saletrzana azotu podlega większym stratom w przypadku długiego okresu od jej stosowania do pobrania przez roślinę, lub gdy stosowana jest wczesną wiosną pod rośliny we wczesnych stadiach rozwojowych. Duże straty azotu saletrzanego mogą wystąpić szczególnie wtedy, gdy gleba jest cięższa i wilgotna wskutek denitryfikacji, lub w glebach lżejszych, gdzie azot w tej formie łatwo wymywany jest w głębsze warstwy przez opady atmosferyczne.
Analiza zasobności gleby w azot jest podstawowym badaniem, jakie każdy producent rolny powinien wykonać. Dodatkowo warto przeprowadzić badanie określające poziom pH, zawartość fosforu, potasu i magnezu. Szczególnie ważne jest określenie zasobności gleby w fosfor, który w glebie ulega uwstecznianiu się z innymi pierwiastkami do form nierozpuszczalnych w wodzie i nie dostępnych dla roślin, jak również dosyć intensywnemu wypłukiwaniu i wymywaniu go z gleby do wód powierzchniowych i gruntowych, co przyczynia się do jego dosyć dużych strat. Ale oprócz określenia dostępności makroskładników, można też zlecić dokładniejszy pomiar i zbadać zawartość mikroelementów. Pamiętajmy, że skuteczność nawożenia roślin może być mocno ograniczona przez te składniki, które znajdują się w niedomiarze, nawet jeśli są to mikroelementy, nawet jeżeli pozostałe składniki będą na właściwym poziomie. Tylko systematyczna kontrola zasobności gleby w składniki pokarmowe pozwala na dobranie odpowiednich dawek nawozów.
Tego typu analizy przeprowadzają stacje chemiczno-rolnicze. Są one odpłatne, a rolnik zobligowany jest do samodzielnego pobrania i dostarczenia próbek. Innym rozwiązaniem jest zlecenie wyspecjalizowanej jednostce wykonanie takiego badania, ale to również jest usługa dodatkowo płatna. Najbardziej rozsądne wydaje się nawiązanie kontaktu z profesjonalnymi firmami nawozowymi, które oferują możliwość przeprowadzenia analizy zasobności gleby w składniki pokarmowe w ramach współpracy z producentem rolnym, albo promocji na swoje produkty. Proste analizy są wtedy wykonywane nieodpłatnie, a pełniejsze są częściowo finansowane przez sprzedawcę nawozów. Takie rozwiązanie ma jeszcze tę dodatkową zaletę, że próbki pobrane są przez fachowca, a rolnik jest zwolniony z obowiązku dostarczenia ich do stacji. Warto też sprawdzić czy doradcy z firm nawozowych dysponują fluorymetrem. Badania przeprowadzane tym urządzeniem są całkowicie finansowane przez producentów nawozów w ramach serwisu posprzedażowego, a ich wyniki są niezastąpionym narzędziem w doborze odpowiednich nawozów dolistnych i ich dawek w trakcie sezonu, mających na celu szybkie uzupełnienie brakujących składników pokarmowych, tak żeby nie miało ono wpływu na jakość i plon roślin. Uzyskane wyniki wraz z fachowym doradztwem oferowanym przez firmę pomogą w racjonalnym zarządzaniu najważniejszymi składnikami pokarmowymi. To profesjonalne doradztwo, to dodatkowy profit wynikający ze współpracy z kompetentnym kontrahentem, z zakupu takich, a nie innych produktów. Firmy dbające o swoich klientów pozostają z nimi w stałym kontakcie, reagując na bieżące potrzeby rolnika. Ich wyspecjalizowane zespoły, składające się z fachowców w dziedzinie nawożenia, są do dyspozycji producenta rolnego w chwili, gdy zgłasza on taką potrzebę.
Decydując się więc na wybór konkretnej marki nawozu, warto dowiedzieć się czy i z jakich usług producenta czy dystrybutora będzie można skorzystać w ramach serwisu posprzedażowego. Często wartość tych dodatkowych bezpłatnych usług, które i tak trzeba zlecić, powoduje znaczne obniżenie nakładów na produkcję roślinną. Na przykład jeszcze przez kilka dni trwa duża akcja badania gleby na zawartość azotu mineralnego w glebie – „Skorzystaj z promocyjnej oferty Timac Agro Polska i zbadaj zasobność swoich gleb w azot mineralny!”, związana z zakupem oferowanych przez nią nawozów płynnych na określonych zasadach. Po ich zakupie klient tej firmy otrzymuje voucher na badania glebowe w stacjach chemiczno-rolniczych do realizacji na terenie całej Polski. Próbki gleby mają być pobierane w okresie od 1 września 2015 r. do 30 kwietnia 2016 r., a dodatkowo istnieje możliwość zamiany badania azotu mineralnego na dowolną analizę w ramach wartości danego vouchera.
Anna Rogowska
Agencja Prasowa Jatrejon