Wielkopolska Izba Rolnicza śledząc z dużym niepokojem doniesienia o kolejnych ogniskach Afrykańskiego Pomoru Świń podjęła szereg działań mających na celu uświadomienie o zagrożeniu chorobą oraz wyposażenie w potrzebną wiedzę rolników o tym jak ustrzec się wirusa w swoim gospodarstwie. Tematowi zagrożenia Afrykańskim Pomorem Świń dla Wielkopolski, regionu w którym produkuje się ponad 35 % krajowej produkcji trzody chlewnej, poświęcona była pierwsza część VI Walnego Zgromadzenia Wielkopolskiej Izby Rolniczej V kadencji, które miało miejsce w Instytucie Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich Poznaniu w dniu 4 października br.
Wspólnie z Urzędem Marszałkowskim oraz Wielkopolskim Związkiem Hodowców Trzody Chlewnej Wielkopolska Izba Rolnicza zaprosiła na spotkanie przedstawicieli instytucji odpowiedzialnych za działania na rzecz zapobiegania rozprzestrzenianiu i zwalczaniu wirusa ASF. Spotkanie poprowadził Prezes WIR Piotr Walkowski.
Dyskusje rozpoczął Wicemarszałek Krzysztof Grabowski, który podkreślił ważność walki z rozprzestrzenianiem się wirusa ASF oraz przedstawił stanowisko Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w sprawie trudnej sytuacji w rolnictwie w związku z zagrożeniem wirusem. Marszałek przestrzegał także przed kupnem podejrzanych sztuk trzody chlewnej po okazyjnych cenach co może prowadzić do rozprzestrzeniania się wirusa.
Prezes Wielkopolskiego Związku Producentów Trzody Chlewnej Grzegorz Majchrzak wyraził swoje niezadowolenie w związku z sprowadzeniem do Wielkopolski uśpionych sztuk świń z Podlasia, które poddane zostały utylizacji. Z pewnością zastosowano wszelkie środki ostrożności, ale jak podkreślił prezes Majchrzak - wielkopolscy hodowcy i producenci trzody obawiają się przeniesienia wirusa na teren Wielkopolski. Zastanawiający jest fakt, że na Podlasiu w momencie pojawienie się pierwszych ognisk ASF nie podjęto zdecydowanych działań zmierzających do wyeliminowania tego wirusa. Na dzień dzisiejszy są 23 ogniska chorobowe ASF w Polsce, dalsze rozprzestrzenianie wirusa spowoduje zamkniecie rynków zewnętrznych dla naszej wieprzowiny a w konsekwencji upadek wielu gospodarstw, szczególnie tych w których produkcja trzody chlewnej jest jedynym źródłem dochodu. Wielkopolscy hodowcy nie chcą zapewnienia o rekompensatach za likwidacje stad, zależy im na tym żeby wirus się nie rozprzestrzeniał. Grzegorz Majchrzak zaapelował do władz, aby podjęły wszelkie możliwe działania mające na celu całkowite wyeliminowanie wirusa ASF.
Następnie głos w dyskusji zabrał Pan Dariusz Dymek z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, który przekazał informacje o spotkaniu sztabu kryzysowego i przygotowanych na tym spotkaniu działaniach, które będą uruchamiane w razie pojawienia się choroby w Wielkopolsce. Niektóre z tych działań już zostały podjęte we współpracy z Policją, Inspekcją Transportu Drogowego oraz Inspekcją Weterynaryjną.
Wojewódzki Lekarz Weterynarii Andrzej Żarnecki zwrócił uwagę na fakt powołania przez rząd specjalnego zespołu do spraw zwalczania i zapobiegania chorobie ASF. Ponadto zostały wprowadzone w życie dwie tzw. specustawy umożliwiające podjęcie niezbędnych działań przez Inspekcję Weterynaryjną i inne jednostki uczestniczące w procedurach zwalczania i zapobiegania rozprzestrzenianiu się ASF. Andrzej Żarnecki podkreślił, że objawy zakażenia ASF są podobne do klasycznego pomoru świń, ale w tym przypadku występuje 100% śmiertelność. Najwięcej wirusa znajduje się we krwi, mniej w kale i ślinie zwierząt. Wirus ASF charakteryzuje się bardzo długą przeżywalnością poza ustrojem zwierzęcia. Jego głównymi nosicielami są dziki jednak choroba może być przenoszona także przez owady i inne zwierzęta. Na rozprzestrzenianie się choroby duży wpływ ma również czynnik ludzki. Jest sporo ognisk, które powstały w wyniku nielegalnego handlu zwierzętami zakażonymi czy wprowadzeniu do gospodarstwa zarażonych tkanek. Zanieczyszczona może być również słoma nawet pasza. Należy dokładnie sprawdzać kupowane prosięta, zwłaszcza te po okazyjnych cenach z niewiadomego źródła pochodzenia. Zwrócić uwagę należy także na myśliwych, którzy przy okazji są też hodowcami zwierząt. Konieczny jest również monitoring wszystkich padłych dzików niezależnie od tego czy to dzik upolowany czy np. padły w zdarzeniu drogowym. Dotychczas potwierdzone ogniska dotyczą małych gospodarstw, gdzie bioasekuracja nie jest na odpowiednim poziomie. Jak podkreślał Wojewódzki Lekarz Weterynarii nie tylko rolnicy ale też społeczeństwo powinno mieć świadomość zagrożenia jaki niesie ze sobą afrykański pomór świń. Niezbędne jest przeprowadzanie szkoleń dla rolników i służb, które podejmować będą działania zapobiegające rozprzestrzenieniu się wirusa.
Zbigniew Zieliński z Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Poznaniu przedstawił działania, jakie podejmuje PZŁ w związku ze zwalczaniem i zapobieganiem ASF. Głównymi przyczynami rozprzestrzeniania się choroby jest nie przestrzeganie podstawowych zasad bioasekuracji, nielegalna sprzedaż zwierząt także tych upolowanych oraz bezpośredni kontakt świń z dzikami lub ich odchodami. W związku z zagrożeniem wirusem zwiększony został limit odstrzału dzików. W roku 2005 roczny odstrzał wynosił 150 tys. sztuk, a w latach 2015 – 2016 został zwiększony do 250 tys. sztuk. Liczebność dzików na ścianie wschodniej ma być zredukowana do 0,5 dzika na 1km2. W Wielkopolsce mamy 466 obwodów łowieckich, z których 134 ma obsadę dzika 0,5 sztuki na 1km2, a w 110 powyżej 1,5 sztuki na 1km2. Zakłada się ograniczenie liczebności dzików do maksymalnie 5 osobników na 1000 ha. W dniach 5-6 listopada ma zostać przeprowadzona inwentaryzacja dzika w całym kraju – poinformował Zbigniew Zieliński.
Michał Bartz Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego zwrócił uwagę na fakt, iż wielkopolscy producenci trzody dostarczają 35% krajowej produkcji żywca wieprzowego. Gdyby wirus przedostał się do naszego regionu to niesie to za sobą olbrzymie koszty likwidacji ognisk. Dla przykładu likwidacja hodowli 40 sztuk świń to koszt ok. 720 tys. zł., a likwidacja stada 20 000 to już koszt 15 mln zł.
Dyrektor OR Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Zwierząt zwrócił uwagę, na fakt jak ważny jest system identyfikacji i rejestracji zwierząt w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się choroby.
W trakcie dyskusji hodowcy obecni na spotkaniu wyrazili swoje niezadowolenie uważając, że nie zostały podjęte radykalne działania w momencie kiedy pojawiły się pierwsze ogniska wirusa ASF. Zdaniem rolników władze działają opieszale ponieważ wirus wyprzedza wszelkie działania służb.
Prezes Piotr Walkowski podsumowując spotkanie podziękował wszystkim za udzielone informacje, oraz poinformował o planowanych szkoleniach dla rolników – hodowców i producentów trzody, które będą organizowane w każdym powiecie wielkopolski. Wspólnie z Wojewódzkim Lekarzem Weterynarii organizowany jest również konkurs dla gospodarstw dotyczący bioasekuracji.
Na koniec spotkania uczestnicy przyjęli jednomyślnie wniosek.
Niezbędna jest ścisła współpraca wszystkich służb i inspekcji. A sukces w obronie kraju przed ASF zależy w istotnym stopniu od poziomu świadomości producentów świń i społeczeństwa.
WIR
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/