Pod takim hasłem odbyło się dziś w Centrum Prasowym PAP „Spotkanie dziennikarzy krajowych i zagranicznych przy Wielkanocnym Stole”. Była to ósma edycja wydarzenia organizowanego corocznie przez Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczpospolitej Polskiej. Podczas tegorocznego spotkania promowana była wieprzowina i drób. – Mięso w naszej historii zawsze było synonimem dobrobytu i zamożności. Jeszcze nie tak dawno w wielu domach kojarzyło się ono jedynie z okresem świątecznym. Jednak zmieniają się gusta konsumentów. Dziś często za dietę prozdrowotną uważa się taką bez mięsa. Dlatego wspólnie musimy zastanawiać się nad tym jak promować walory odżywcze polskiego mięsa, żeby przekonać, że mięso jest pełnowartościowym i niezwykle potrzebnym składnikiem naszej diety – mówił uczestniczący w konferencji minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Mięso jest wpisane w naszą tradycję kulinarną. Minister zapowiedział, że niedługo zostanie opublikowany „Kanon Kuchni Polskiej”, który oparty będzie głównie o mięso. – Dziś mamy rynek nadwyżkowy, nie ma już niedoboru mięsa. więc budowanie świadomości konsumenta jest podstawowym warunkiem rozwoju produkcji. Jak sprawić, żeby to co produkujemy w Polsce sprzedać na zagranicznych rynkach. Na jakie kierunki promocji postawić, żebyśmy uzyskali tam swoje przewagi – zaznaczył minister. Świat się zmienia i dotyczy to także produkcji mięsa wieprzowego i drobiowego. Pojawiają się nowi, duzi producenci, którzy mają i lepsze warunki klimatyczne i przyrodnicze do takiej produkcji – podkreślił szef resortu rolnictwa. Minister Ardanowski zwrócił uwagę, że musimy szukać takiego rozwoju, który pozwoli przy naszych warunkach produkcyjnych tę konkurencję wygrać. – Musimy postawić na jakość. To może być nasza narodowa szansa – podkreślił minister dodając że – musimy też mieć na uwadze sprawiedliwy podział środków w łańcuchu produkcyjnym do pola do stołu tak, aby dla każdego z jego ogniw było to opłacalne. Jeżeli tego nie zrobimy to nie unikniemy napięć w wyniku których ucierpi cała branża. Minister przewiduje, że w produkcji mięsa będą utrzymywały się dwa kierunki produkcji. Jeden nastawiony na dużą skalę, na koncentrację produkcji, na wykorzystanie techniki i innowacji - ten segment będzie dedykowany na eksport, który będziemy chcieli kierować też na nowe rynki zbytu – oraz drugi wysokiej jakości, proekologiczny, zwierząt ras tradycyjnych, utrzymywanych na naszych rodzimych paszach, który będzie dawał dochody także tym rolnikom, którzy zajmują się produkcją roślinną. Chodzi o to, aby jak najwięcej rolników korzystało z paszy pochodzącej z polskich pól. Chodzi o zastąpienie paszy GMO, naszymi naturalnymi źródłami białka. Minister podkreślił także, że nasi konsumenci w ramach patriotyzmu konsumenckiego coraz częściej szukają produktów polskich. Dlatego ofertę należy dostosować do oczekiwań i potrzeb konsumenta. – Jeżeli będzie dobra wola i zrozumienie naszej racji stanu, to jestem przekonany, że pokonamy wszystkie trudności – powiedział szef resortu rolnictwa. Przedstawiciele branży zgodnie stwierdzili, że Wielkanoc to najbardziej mięsne święta w kalendarzu polskich świat i polskiej tradycji kulinarnej. Do głównych mięsnych potraw na wielkanocnym stole zaliczono białą kiełbasę, żurek, pasztety, pieczony drób i oczywiście jajka w różnych odsłonach.