Wielkopolska Izba Rolnicza od mniej więcej czterech lat interweniowała w sprawie zielonego ładu. Jak tylko Komisja Europejska ogłosiła te strategie pisaliśmy o nich w naszych stanowiskach i opiniach do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Później opiniowaliśmy bardzo krytycznie Krajowy Plan Strategiczny. Zgłosiliśmy do niego w sumie ponad 150 konkretnych uwag i jedną zasadniczą o przesunięcie jego wdrażania o kolejny rok i stopniowe, testowe wdrożenie jednego czy dwóch ekoschematów. Niestety rządzący nie słuchali, i ci w Brukseli i ci w Warszawie. Polski Krajowy Plan Strategiczny został zaakceptowany jako pierwszy, już w sierpniu 2022 r. Zawierał niekorzystne dla rolników rozwiązania, w tym nowe, wzmocnione normy warunkowości, przeciwko którym dzisiaj protestują rolnicy w całej Unii Europejskiej. Dodatkowo, polskie, skomplikowane przepisy i ich interpretacje w zakresie eksochematów spowodowały, że rolnicy do dzisiaj nie wiedzą jakie kwoty dopłat bezpośrednich otrzymają finalnie na swoje konta.
Po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę, interweniowaliśmy w sprawie kontroli rynku unijnego pod kątem szczególnie zboża, a następnie innych płodów rolnych takich jak drób czy miód. Problem był bagatelizowany, a niekontrolowany napływ tych towarów z Ukrainy zdestabilizował polski rynek i spowodował duże problemy rolników z płynnością finansową. Rząd starał się łagodzić sytuację poprzez dotacje do sprzedanych zbóż, rzepaku i kukurydzy. Ta trudna sytuacja trwa do dzisiaj. Zwracamy na to uwagę publikując nasze analizy rynkowe. Zwróciliśmy na to uwagę również w naszych stanowiskach i pismach do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W tych sprawach protestuje dzisiaj cała rolnicza Europa. Rolnicy potrafią liczyć i dostrzegają dziurę w swoich budżetach, która wynika z wysokich kosztów produkcji i spadających cen skupu. Oczekujemy rewizji nowej WPR oraz relacji handlowych z Ukrainą. Rozumiemy, że ten kraj musimy wspierać, ale nie może to się odbywać kosztem wyłącznie jednej grupy zawodowej. Cieszymy się, że nowy Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi dostrzega i podziela nasze zdanie. Nie możemy tego samego powiedzieć o Komisji Europejskiej, w tym o Komisarzu Rolnictwa. W odpowiedzi na wnioski Krajowej Rady Izb Rolniczych o dalszą derogację niektórych zasad warunkowości Komisarz odpowiedział, że nie widzi problemu a same zasady są częścią nowej unijnej, zielonej architektury.
Co ciekawe, na konferencji prasowej w dniu 23 stycznia, zmienił zdanie i wypowiedział się za derogacją zasady ugorowania.
W tym roku odbędą się kolejne wybory do Europarlamentu oraz powołana zostanie nowa Komisja Europejska. Jako środowisko rolnicze musimy wziąć udział w tych wyborach i wybrać europarlamentarzystów, którzy rozumieją rolnictwo i kwestie bezpieczeństwa żywnościowego.
Opracowanie:
Andrzej Przepióra
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/