Nazwa miesiąca pochodzi prawdopodobnie od słowa "gruda", gdyż w tym czasie zwykle zalegają już grudy śniegu lub zmarznięte grudy ziemi. Grudzień w cyklu kalendarzowym zamyka pewien okres i otwiera nowy – to czas obchodzenia podwójnych narodzin – najpierw Jezusa, a następnie Nowego Roku. Okres Świąt Bożego Narodzenia jest bardzo bogaty w symbolikę, wierzenia, zwyczaje i obrzędy. To czas magiczny, święty, z którym łączy się bezpośrednio czas przesilenia zimowego, przypadającego w zależności od roku na 21 lub 22 grudnia. Wtedy też na półkuli północnej przypada najkrótszy dzień w roku, trwający w Polsce średnio około 7 godzin i 40 minut.
Przesilenie zimowe w większości kultur było okazją do świętowania „odradzania się Słońca”. W starożytnym Rzymie obchodzono Saturnalia, w Persji Noc Yalda – narodziny Mitry (bóstwa Słońca), wśród ludów germańskich – Jul, u Słowian – Święto Godowe. Na początku naszej ery przesilenie wypadało 25 grudnia według kalendarza juliańskiego. Istnieje przekonanie, że stąd też pochodzi data święta Bożego Narodzenia (narodzenie Jezusa – światłości świata), które wyparło tradycyjne wierzenia.
Szczególną rolę w tym czasie odgrywał adwent (z łac. adventus – „przyjście”) – okres czterotygodniowego postu poprzedzającego Święta Bożego Narodzenia. Dawniej adwent po polsku nazywany był też czterdziestnicą, ponieważ trwał tyle co Wielki Post – 40 dni – a zaczynał się dzień po świętym Marcinie. W tym czasie nie jedzono mięsa, tłuszczu pochodzenia zwierzęcego, nie pito alkoholu, a w środy i piątki powstrzymywano się od spożywania nabiału. Był to czas spokojny, nie organizowano zabaw, nie grano na instrumentach, które chowano nawet do skrzyni, a co rano wierni spotykali się na roratach, gdzie zapalano specjalną świecę zwaną roratką.
W adwencie nie wolno było pracować na roli. Według tradycji w adwencie ziemia odpoczywa; ziemia jest święta, nie wolno jej było zatem ruszać.
Ponieważ Święta Bożego Narodzenia zwane są też w folklorze Godami, z tego też względu chłopi. oprócz nazwy Święty Adwent. używali także określenia Przedgody. Początek Przedgodów przypadał na niedzielę między 27. listopada a 3. grudnia. Brak ściśle określonej daty rozpoczęcia Adwentu zaowocował przysłowiami odnoszącymi się do dni, którym patronowała święta Katarzyna (25.11) i święty Andrzej (30.11): „Święta Katarzyna adwent rozpoczyna, a święty Jędrzej jeszcze mędrzej”, czy też: „Święta Katarzyna Adwent zawiązuje, a święty Andrzej jej poprawuje”.
Inne przysłowia na adwent:
Gdy w adwencie szadź na drzewach się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje.
Jak co zamorzysz w adwencie, tego nie dobędziesz po święcie.
Kto wpada w adwenta, będzie gotów na święta.
W adwenta same posty i święta.
Kto ziemię w adwent pruje, ta mu trzy lata choruje.
Kto się zaleca w adwenta, ten będzie miał żonę na święta.
W adwencie same zięcie, w karnawale nie ma wcale.
Kto się w adwencie żeni, temu w zapusty się odmieni.
W polu
Sprawdzamy zabezpieczenia piwnic, magazynów i kopców na zimę przed ewentualnymi silnymi mrozami. Dokonujemy oceny plonów i zbiorów ze szczególnym uwzględnieniem bilansu pasz. Koniec roku to najlepszy okres na podsumowanie i ocenę naszej pracy. Oceniamy celowość i opłacalność przedsięwzięć w produkcji roślinnej i wyciągamy wnioski na rok następny. Kończymy orki zimowe, jeśli pozwala na to pogoda. Na plantacjach wikliny, w zależności od warunków, można przystąpić do zbioru.
W sadzie
Od połowy grudnia można przystąpić do bielenia pni i nasady grubych konarów drzew owocowych, które zabezpieczy drzewa przed uszkodzeniami mrozowymi. Na 10 l wody daje się 2 kg wapna palonego oraz glinę krowieniec lub klajster z mąki, celem zwiększenia przyczepności. Bielenie nie niszczy szkodników ani zarodników grzybów, chroni jedynie drzewa przed mechanicznymi uszkodzeniami spowodowanymi przez mróz.
Z nadejściem mrozów zebrane owoce trzeba zabezpieczyć przed zamarznięciem i wysychaniem. Temperatura od 1-4o C jest najbardziej odpowiednia do przechowywania owoców przy wilgotności powietrza 95%. Nie należy owoców przechowywać razem z warzywami. Wydzielany przez owoce etylen powoduje niekorzystną zmianę smaku warzyw.
Dbamy o naszych sprzymierzeńców w walce ze szkodnikami. Pamiętamy o dokarmianiu wygłodzonych i zziębniętych ptaków.
Zwalczamy myszy i nornice. Zabezpieczamy pnie i nisko położone gałązki przed zającami.
Warzywnik
W przypadku silnych spadków temperatury należy uzupełnić okrycie kopców. W pogodne, słoneczne dni wietrzymy piwnice, gdzie przechowujemy warzywa. Co pewien czas przeglądamy przechowywane warzywa, a psujące się usuwamy. Piasek, którym przesypujemy warzywa, powinien być lekko wilgotny.
W piwnicach, gdzie przechowywane są warzywa, temperatura powinna być niska i nie wahać się, a wilgotność wysoka. Dla cebuli i czosnku przeznacza się suche i chłodne pomieszczenia.
Jeżeli ziemia nie jest zamarznięta, można wykonać przedzimowy siew marchwi i kopru. Rozpoczynamy pędzenie szczypiorku, cebuli, pietruszki na natkę, wysiewamy rzeżuchę. W tunelach foliowych, przeznaczonych do upraw warzyw na potrzeby własne, grudzień i styczeń są miesiącami przygotowań do produkcji. Należy zabezpieczyć nasiona, odpowiednią ilość podłoża do produkcji rozsad, skrzynki, doniczki, nawozy, słomę, itp. Gleba w tunelu powinna być przygotowana już jesienią, nawieziona i przekopana, a pryzmy ziemi zabezpieczone przez zamarznięciem.
Zalecenia przy uprawach metodami ekologicznymi
Prawdziwe koszty żywności, to koszty społeczne. Nie tylko przemysł i motoryzacja, lecz także współczesne, wysokotowarowe rolnictwo niszczy przyrodę - co w konsekwencji obraca się przeciw człowiekowi. Nawozy przemysłowe stosowane bezpośrednio do gleby dziesiątkują żyjące w niej organizmy, niszczą zatem samą glebę. Martwa lub chora gleba rodzi słabe fizjologicznie rośliny, atakowane z łatwością przez choroby i szkodniki. Stosowane przeciw nim pestycydy kontynuują dzieło skażenia.
Środki chemii rolnej wymuszają rekordowe plony, ale jakość biologiczna tych plonów jest mierna. Intensywne rolnictwo technologiczne szczyci się wprawdzie wysoką produkcją, lecz jednocześnie ukrywa znaczną część swoich skutków ubocznych, tj.:
- degradacja środowiska, czyli gleby, wody i krajobrazu,
- obniżenie biologicznej wartości płodów rolnych, a w efekcie pogorszenie zdrowia ludzi i zwierząt,
- marnotrawstwo nieodnawialnych zasobów przyrody,
- społeczny i etyczny kryzys rolnictwa, zdegradowanego do jednej z branż przemysłu.
Czy taka produkcja żywności ma sens, skoro Europa ma nadmiar żywności?
W chlewni i oborze
Inwentarz trzymamy w dobrze wentylowanych budynkach. Karmimy zwierzęta odpowiednimi dawkami dla zachowania wydajności, zdrowia i dobrej plenności. Pamiętamy o potrzebie ruchu zwierząt na powietrzu. Wykonujemy prace pielęgnacyjne przy zwierzętach, np.: korekta racic.
W zagrodzie
Kończymy prace w obejściu oraz prace konserwacyjne budynków i instalacji rozpoczęte w listopadzie. Sporządzamy planu napraw i remontów maszyn i ciągników oraz wykaz do zakupu potrzebnych części. W warsztacie możemy prowadzić prace spawalnicze, drobne naprawy lub realizować własne pomysły racjonalizatorskie dotyczące własnego gospodarstwa, np. poprawienie sprawności działania, wydajności lub bezpieczeństwa jakiejś maszyny czy urządzenia.
W gospodarstwach rybackich (w sezonie jesienno-zimowym, zależnie od pogody) wykonuje się konserwacje grobli i przepustów, odmulanie rowów, wykaszanie trzcin, wapnowanie stawów.
W pasiece
W grudniu pszczoły są w kłębie zimowym, w którym pozostają do wiosny. W pierwszej połowie zimy pszczoły zjadają niewielkie ilości miodu lub cukru. Około 3,5 kg zjadają od października do stycznia. Pszczoły zjadają zbyt dużo pokarmu, gdy zimują niespokojnie. Niepokój w rodzinie pszczelej powodują hałasy, potrącenia uli czy siadanie ptactwa na ich daszkach. Do pasieki zachodzimy sprawdzić, czy wiatr nie zrzucił daszka. Śnieg na mostkach wylotowych nie jest groźny, pod warunkiem, że nie utworzy się na jego powierzchni skorupa, poprzez którą z trudem przenika powietrze. Lepiej zdjąć mostki wylotowe, by nie zbierał się na nich śnieg i by nie ułatwić ptakom dojścia do wylotów.
W lesie
Grudzień jest pierwszym miesiącem zimy i jednym z najchłodniejszych i najmniej słonecznych miesięcy w roku. Najkrótszym dniem w roku (7,7 godziny) jest 21 grudnia.
Zimą w lesie spotykamy zupełnie inne ptaki niż latem i jesienią. Są to jemiołuszki, gile, czeczotki i inne. Ich pożywieniem są pozostałe na drzewach i krzewach owoce i nasiona.
W grudniu, pomimo mrozów, składa jaja krzyżodziób świerkowy. Jego pożywieniem są nasiona świerka, których o tej porze roku jest pod dostatkiem.
Brak pokarmu zmusza sarny, jelenie i łosie do ogryzania kory drzew. Aby uniknąć szkód w lesie, należy sprawdzić stan zabezpieczeń upraw leśnych. Głodne zwierzęta bez trudu odnajdą lukę w ogrodzeniu i spowodują dotkliwe szkody w młodym lesie. Mechaniczne zabezpieczenie sadzonek uchroni drzewka również przed obgryzaniem kory przez zające.
W grudniu wycinamy i wywozimy drzewa z lasu. Mróz sprzyja wywozowi drewna z terenów podmokłych, np. z olszyn.
W grudniu można wyrabiać drewno opałowe na zrębach leśnych lub pozyskiwać je z tzw. wykrotów we własnym lesie oraz na polach i łąkach. Po przymrozkach możemy też wykaszać i odkrzaczać mokradła i rowy.
Przysłowia na grudzień:
Gdy zamarznie pierwszego grudnia wyschnie niejedna studnia, gdy pierwszego pogoda służy to wczesną wiosnę i pogodną wróży.
Gdy na początku grudnia pogoda stała, zima będzie długo biała.
Gdy w Barbarę (4) pada - zima ostra się zapowiada. Barbara po wodzie - Święta po lodzie.
W Mikołaja (6), gdy deszcz wszędzie, cała zima lekka będzie.
Na święty Ambroży (7) poprawią się mrozy
Święta Łucja (13) dnia przykróca.
Od Łucji do Wigilii patrz dni - o przyszłym roku powiedzą Ci.
Gdy ciepło na Dominika (20), ostra zima nas dotyka.
Gdy Makary (20) pogodny, cały styczeń chłodny.
Dzień świętego Makarego pewnie przepowiada, czy we wrześniu pogoda, czy też ciągle pada.
Na święty Tomasz (21) dzień się z nocą sili, mniej nocy, więcej dnia będzie po chwili.
Gdy na Tomasza deszcz pada, zmienną zimę zapowiada.
Gdy na Tomasza pogoda, styczeń silne wiatry poda.
Wigilia jasna, święty Jan (27) ciemny, obiecują rok przyjemny.
Jak Jan Apostoł ośnieżony, św. Józef (19.03) już zielony.
Jak na Jana śniegu po kolana, to Józek pociągnie trawy wózek.
Gdy w Ewangelistę chmury, będą plonów góry.
Niewiniątek dzień (28) pokaże, jaka pogoda w marcu się okaże.
Jak w Młodzianków mgła i deszcz, to młodzież choruje też.
Jeśli da śnieg Eugenii (30), to się zima przemieni.
Eugeniego lód albo woda pokaże, czy w maju będzie pogoda.
Czy rok był suchy, czy było błoto, nigdy w Sylwestra (31) nie będzie padało złoto.
Dzień Sylwestrowy pokaże czas lipcowy.
Na święty Sylwester mroźno, zapowiedź na zimę mroźną.
W noc Sylwestrową łagodnie, będzie kilka dni pogodnie.
Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok, aby Was nie bolała głowa ani bok.
Grudzień jaki, czerwiec taki.
Im więcej w grudniu pogody, tym więcej wiosną wody.
Jeśli w grudniu często dmucha, to w marcu i kwietniu plucha.
Po suchym grudniu sucha wiosna bywa i pogoda we żniwa.
Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły.
Silne i częste wiatry w grudniu są wróżbą wielkich deszczów w marcu i kwietniu.
Pogoda grudniowa – wody połowa, lodu połowa.
Suchy grudzień stoi za to, że sucha będzie wiosna i suche lato.
W zimie odkryte ucho, to w lecie sucho.
Gdy woda zimą huczy, to na wiosnę mróz dokuczy.
Mroźny grudzień, wiele śniegu, żyzny roczek będzie w biegu.
Grudzień gdy łagodny wszędzie, cała zima dzieckiem będzie.
Grudzień mokry, w plusku cały, rok nieurodzajny nam zakłada.
Grudzień ze śniegiem zimny, żytom na wskroś przyjemny.
Grudzień zimny, śniegiem pokryty, daje rok w zboże obfity.
Przysłowia na Boże Narodzenie:
Koło świętej Ewy (24) noś długie cholewy.
Jeśli dzień Wigilijny (24) pogodny, będzie roczek urodny.
Wigilia piękna, a jutrzenka jasna, będzie stodoła ciasna.
Jak we Wilią z dachu ciecze, zima się długo przewlecze.
Jak w Wigilię gwiazdy świecą, kury dobrze jajka niesą.
Słota w dzień Adama i Ewy, zabezpiecz od zimna cholewy.
Gdy w dzień Adama i Ewy mróz i pięknie, zima wcześnie pęknie.
Gdy w Narodzenie pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.
Jakiś w Wigilię, takiś cały rok.
W dzień Adama i Ewy daruj bliźnim gniewy.
Pogoda na wigilię Narodzenia, do Nowego Roku się nie zmienia.
Jak się Adam z Ewą zgłosi, tak się koniec grudnia nosi.
Na Adama i Ewy, dobre bydłu i plewy.
Adam i Ewa pokazują, jaki styczeń i luty po nich następują.
Na Pasterkę po wodzie, Alleluja po lodzie.
Choćby cebulę, ale dawaj łaskawie.
Gdy w Boże Narodzenie (25) pola są zielone, na Wielkanoc będą śniegiem przywalone.
Gdy choinka tonie w wodzie, jajko toczy się po lodzie.
Gdy pola zielone, jak się Chrystus rodzi, Wielkanocnym Świętom śnieg pewnie zaszkodzi.
W jakim blasku Bóg się rodzi, w takim cały styczeń chodzi.
Gdy na Gody bardzo biało, wiosną śniegu jest niemało.
Jak przymrozki na Szczepana (26), będzie wiosna od Damiana (27.02).
Szczepan mroźny, luty groźny.
Jaka pogoda w Szczepana panuje, taka na luty nam się szykuje.
Jeśli w pierwszy dzień po Narodzeniu dopiekało, będzie zima długo białą.
Na świętego Szczepana bywa błoto po kolana.
W dzień świętego Szczepana rzucają owsem w kapłana.
Gdy na Szczepana błoto po kolana, na Zmartwychwstanie wytoczym sanie.
Pogoda marcowa, taka sama jak i Szczepanowa.
Pogodę wróżono na cały rok licząc kolejne 12 dni od Szczepana, który odpowiadał styczniowi.
Opracowanie i foto: Grzegorz Wysocki
Źródło: Kalendarz Rolników Wydawnictwa Duszpasterstwa Rolników, wycinki prasowe, materiały własne.
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/