Przez żołądek do serca, któż nie zna tego powiedzenia. Wiadomo bowiem, że dobre jedzenie, wyborne trunki pobudzają zmysły i wprawiają w wyśmienity nastrój. Zaś starannie przygotowane potrawy i pięknie nakryty stół mogą stworzyć romantyczną atmosferę.
Ludzie od zawsze wierzyli, że niektóre produkty pomagają rozbudzić zmysły i pożądanie ukochanych osób. Eliksiry miłosne, afrodyzjaki i specjalne miłosne dania mają bogatą tradycję nie tylko w literaturze. Samo słowo afrodyzjak nawiązuje do greckiej bogini miłości Afrodyty, zrodzonej z morskiej piany. Stąd przekonanie, że wszystko, co morskie ma właściwości wpływające na odczuwanie bodźców i zwiększanie libido. Skorupiaki, ryby, ostrygi i perły to najbardziej rozpowszechnione w kuchni miłosnej afrodyzjaki. Ponoć kiedy Kleopatra chciała uwieść Marka Antoniusza dała mu napój z rozpuszczonych w soku z cytryny pereł, zaś słynny uwodziciel Casanova zjadał codziennie na śniadanie 50 ostryg.
Podobnie jak owoce morza postrzegane były egzotyczne przyprawy - chilli, imbir, kardamon, anyż, cynamon. Metresa Ludwika XV madame du Barry podtrzymywała pożądanie króla, podając mu omlet z imbirem. I choć nie ma naukowych dowodów potwierdzających nadzwyczajnie działanie takich produktów to jednak większość z nas chce wierzyć w nadzwyczajne działanie afrodyzjaków.
Mięso w kolorze miłości
Mało kto wie, że mięso czerwone uznawane jest za afrodyzjak. Dostarcza naszemu organizmowi niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania białka, które zawiera odpowiednie proporcje wszystkich aminokwasów egzogennych. Zaspokaja ten pierwszy głód związany z żołądkiem, który umożliwia zaspokojenie kolejnego, bardziej wysublimowanego. Mięso odpowiednio przyprawione, z ziołami (tj. bazylia czy lubczyk), które poprawiają jego walory smakowe, pobudza zmysły, a wykwintnie podane, przy łagodnych dźwiękach muzyki, z lampką wina i przy blasku świec … zapewne zadziała na naszą wyobraźnię.
Warto także pamiętać o słodkim co nie co na deser. W Walentynkowym menu nie może zabraknąć czekolady, która zwana jest narkotykiem miłości. Zawiera bowiem liczne substancje, które wykazują działanie psychoaktywne, czyli powodują wzrost stężenia neuroprzekaźników w mózgu, co odczuwamy jako poprawę nastroju. Czekolada pozwala także zmniejszyć uczucie stresu i ma działanie antydepresyjne.
Walentynki już za kilka dni warto więc już dziś opracować wspaniałe menu na wieczorną, romantyczną kolację. Oczywiście jako danie główne polecamy kulinarne mięso wieprzowe i wędliny jakości QAFP. Z naszym mięsem i wędlinami każda kolacja będzie niezapomnianą, kulinarną podróżą, rozkoszą dla zmysłów.
Źródło: UPEMI
www.upemi.pl
www.qafp.pl