Zakaz stosowania w żywieniu trzody chlewnej antybiotykowych stymulatorów wzrostu (ASW) spowodował wprowadzenie do receptur paszowych równie lub nawet bardziej skutecznych środków, które podnoszą efektywność hodowli świń. Zioła i inne substancje roślinne stały się bardzo dobrym alternatywnym rozwiązaniem.
Intensywne badania nad zastosowaniem w żywieniu trzody chlewnej roślin leczniczych koncentrowały się nad wyodrębnieniem z nich takich substancji, które mają właściwości bakteriostatyczne, bakteriobójcze, pobudzania trawienia i działają immunoregulująco. Aromat ziół stymuluje pobranie paszy przez zwierzęta, a smak może również przechodzić do mleka, co ma duże znaczenie w okresie kryzysowym odchowu prosiąt (przejście z mleka na paszę stałą). Dodatki pochodzenia roślinnego powodują zdecydowanie większe wydzielanie soków trawiennych, a to przyspiesza i ułatwia spalanie spożytej paszy, która zostaje w większym stopniu wykorzystania na przyrost masy ciała.
Niektóre substancje roślinne, jak np. saponiny, ograniczają ilość amoniaku w pomieszczeniach inwentarskich. Nadmierne stężenie tego agresywnego gazu obniża przyrosty dobowe zwierząt, jak i wykorzystanie paszy.
Dodatkowo ma negatywny wpływ na układ oddechowy: uszkadza nabłonek oddechowy, obniża zdolność do samooczyszczenia płuc, podrażnia śluzówkę układu oddechowego. Rosną koszty produkcji, bo chore świnie trzeba leczyć.
W czasie wdychania amoniak dostaje się do krwioobiegu i musi być detoksykowany = zwiększone zużycie energii i obciążenie wątroby. Wyższa koncentracja amoniaku w wyraźny sposób pogarsza parametry produkcyjności, zwłaszcza wyniki wzrostu i wykorzystanie paszy. Opóźnia również dojrzewanie płciowe macior (amoniak obniża zdolność samic do zauważania feromonów samców), zauważono też zwiększoną podatność zwierząt na kanibalizm. Poprawa warunków panujących w chlewni poprzez obniżenie poziomu amoniaku przekłada się bezpośrednio na większą zdrowotność zwierząt, a w konsekwencji - efektywniejszy wzrost.
Amoniak jest również szkodliwy dla osób pracujących w chlewni. Bóle głowy, brak apetyt, problemy żołądkowe - to pierwsze reakcje organizmu ludzkiego na nadmierne stężenie amoniaku.
Powrót do natury stał się najlepszą alternatywą dla antybiotykowych stymulatorów wzrostu. Prozdrowotny wpływ na organizm zwierząt daje wymierne korzyści nie tylko w postaci lepszych przyrostów czy wykorzystania paszy, ale również ochronę środowiska, co w dzisiejszych czasach jest czynnikiem nie do przecenienia, a w legislacji UE - priorytetem.
Marcin Łuczak, doradca żywieniowy