Uprawa roślin strączkowych była dotychczas stosunkowo mało popularna. W ciągu ostatnich 25 lat nastąpiły jednak pozytywne zmiany i sukcesywny wzrost ich uprawy. W latach 1995-2009 pod uprawę roślin strączkowych przeznaczano 1-1,2% gruntów ornych. Powierzchnia zasiewów tych roślin w latach 90 ub. wieku wynosiła 140-150 tys. ha. Dwie trzecie, czyli około 100tys. ha była to uprawa roślin pastewnych, natomiast około 50 tys. przeznaczano na uprawę na nasiona, jako jadalne. Od 2000r. następuje systematyczny wzrost areału upraw tych roślin. Szczególnie zauważa się to, ze względu na wprowadzenie dopłat w latach 2010-2014. W 2010 roku powierzchnia roślin strączkowych uprawianych na zielonkę i nasiona wyniosła 190 tys. ha, natomiast w 2014r. wzrosła 30% i wynosiła już 249 tys. ha. W 2015r była jeszcze wyższa. W stosunku do roku 2014 powierzchnia upraw strączkowych jadalnych wzrosła o ponad 71%, a strączkowych pastewnych o 96%.
Dotychczas uprawa roślin bobowatych postrzegana była, jako niezbyt intratna i przydatna w gospodarstwie. Mało stabilne i stosunkowo niewysokie plony, zbyt niskie ceny skupu nasion oraz nieuzasadnione uprzedzenia w stosowaniu rodzimych roślin białkowych w żywieniu zwierząt, powodowała słabe zainteresowanie ich uprawą wśród rolników. Okazuje się, że obecnie uprawa roślin strączkowych może być opłacalna i pożądana. Oprócz stosowania ich, jako dobrego poplonu, rośliny te mogą obecnie również wysoko plonować. Stosowanie właściwej technologii uprawy, wysiew nowych plennych odmian oraz zmniejszanie bezpośrednich kosztów uprawy, powoduje, że ich uprawa staje się ekonomicznie uzasadniona. W ostatnich latach coraz bardziej rozpowszechniona staje się uprawa uproszczona, siew bezpośredni oraz uprawa pasowa striptill.
Ponieważ rośliny strączkowe ze względu na swoje właściwości słabiej reagują na przemysłowe środki produkcji niż np. zboża, więc można wyeliminować wysokonakładowe, kompleksowe metody uprawy na rzecz tych nowoczesnych metod uprawy, które stają się szansą na ograniczenie kosztów produkcji. W tych systemach uprawy obniżenie kosztów jest możliwe również ze względu na zmniejszenie norm wysiewu, z jednoczesnym stosowanie nawożenia fosforem i potasem za jednym przejazdem agregatu. W ramach uprawy pasowej możliwe jest stosowanie mechanicznej pielęgnacji plantacji, co pozwala na ograniczenie chemicznej ochrony, czyli dalszej obniżki nakładów na środki produkcji i poprawę opłacalności uprawy. Uzyskanie wysokiego plonu roślin strączkowych jest zależne od wczesnego terminu siewu.
Stosowanie uprawy pasowej daje taką możliwość, ponieważ siew i zabiegi agrotechniczne z tym związane są dokonywane za jednym przejazdem, gdy tylko pozwolą na to warunki polowe. Daje to dużo więcej możliwości na dotrzymanie optymalnego terminu siewu. Przy ocenie ekonomicznej konkurencyjności roślin bobowatych w stosunku do roślin zbożowych i rzepaku rolnicy często zapominają uwzględnić dodatkowe korzyści wynikające z uprawy tych pierwszych. Rośliny strączkowe posiadają zdolność do biologicznego wiązania azotu. Przykładowo łubin żółty potrafi związać biologicznie 100-140 kg na ha, a z plonem wynosimy tylko około 70% reszta pozostaje w glebie pod rośliny następcze. Ten symbiotycznie związany azot jest wykorzystywany w 100%, natomiast azot wysiewany w formie mineralnej rośliny wykorzystują w 50-60%, reszta ulega wypłukaniu, przemieszczeniu się w głębsze warstwy gleby oraz ulotnieniu. Nie bez znaczenia jest nieuwzględniany przeważnie w kalkulacjach wpływ następczy roślin bobowatych na glebę i plonowanie roślin uprawianych po nich. Uprawa roślin strączkowych powoduje min. meliorowanie gleby, poprawę jej struktury, pobieranie i przemieszczanie składników z głębszych warstw gleby tak, aby były dostępne np. dla roślin zbożowych no i oczywiście wzbogacenie gleby w łatwo przyswajalny azot dzięki symbiozie z bakteriami brodawkowymi asymilującymi wolny azot z powietrza.
Zainteresowanie uprawą roślin strączkowych i ich ekonomika uprawy wzrasta w związku z realizacją programów rolno-środowiskowych, rozwojem integrowanego i ekologicznego systemu produkcji w ramach funkcjonującej WPR. Wsparcie związane z produkcją obejmuje szereg rocznych płatności i jest przyznawane w granicach określonych limitów ilościowych oraz oparte na ustalonych powierzchniach.
Od 2017 r. wprowadzono zmiany w zasadach przyznawania płatności do roślin wysokobiałkowych. Będzie przysługiwać płatność do powierzchni upraw roślin strączkowych na ziarno do powierzchni uprawy: łubinu białego, łubinu wąskolistnego, łubinu żółtego, soi zwyczajnej, bobiku oraz grochu siewnego, w tym peluszki (z wyłączeniem grochu siewnego cukrowego i grochu siewnego łuskowego), jeżeli dokonano zbioru ziarna. Płatność ta przysługuje również w przypadku uprawy tych roślin w formie mieszanek, z wyłączeniem mieszanek z roślinami innymi niż wymienione. Także będzie przysługiwała płatność do powierzchni upraw roślin pastewnych do powierzchni uprawy: esparcety siewnej, komonicy zwyczajnej, koniczyny białej, koniczyny białoróżowej, koniczyny perskiej, koniczyny krwistoczerwonej, koniczyny czerwonej, lędźwianu, lucerny siewnej, lucerny mieszańcowej, lucerny chmielowej, nostrzyka białego, seradeli uprawnej oraz wyki kosmatej i wyki siewnej, jeżeli rośliny te nie zostały wprowadzone do gleby jako świeża masa roślinna (zielony nawóz). Płatność przysługuje również w przypadku upraw tych roślin w formie mieszanek oraz w przypadku upraw tych roślin w formie mieszanek z roślinami kwalifikującymi do płatności do powierzchni upraw roślin strączkowych na ziarno. W przypadku wyki siewnej i wyki kosmatej płatność przysługuje także do uprawy tych roślin z rośliną podporową. Nie ma określonej maksymalnej powierzchni uprawy, ale do pierwszych 75 ha stosowana będzie wyższa stawka płatności. Nie jest wymagane zawarcie umowy.
W ostatnich latach nastąpiło ożywienie z zakresu prac hodowlanych, czego efektem są zarówno nowe odmiany wpisane do krajowego rejestru, jak i szybki wzrost liczby badanych odmian przed wpisaniem do KR. Obserwuje się zwłaszcza duży dopływ nowych odmian łubinu wąskolistnego o wyraźnie poprawionej wartości gospodarczej. Bardzo wzrosła także liczba odmian soi, której hodowla i uprawa do tej pory nigdy nie miała większego znaczenia gospodarczego. Obecnie jednak zainteresowanie uprawą tego gatunku dynamicznie rośnie. Efektem prac hodowlanych są nowe odmiany roślin bobowatych, które szybko zyskują uznanie producentów. Prace badawcze nad nimi dają szansę wzrostu powierzchni ich uprawy, a kwalifikacja materiału nasiennego w ostatnich latach wyraźnie wzrasta. Nowo rejestrowane odmiany cechują się znaczną poprawą cech gospodarczych, zwłaszcza potencjału plonowania i cech jakościowych nasion, a także zdrowotności. Postęp hodowlany i spełnienie ważnych dla tych roślin wymagań glebowych jest istotnym czynnikiem zwiększającym jakość, a także wysokość plonu.
Aktualnie w krajowym rejestrze znajduje się:
- Groch siewny – 25 odmian, w tym w krajowym rejestrze w 2017r. wpisano 4 nowe odmiany: Astronaute, Olimp, Sopot i Tytus. Aktualnie gatunek groch siewny obejmuje odmiany hodowlane przeznaczone na nasiona ogólnoużytkowe, konsumpcyjne (skrót O) oraz nasiona paszowe (dawna peluszka, skrót P). Cechą charakterystyczną odmian ogólnoużytkowych, jadalnych (konsumpcyjnych) grochu jest biała barwa kwiatów. Wśród odmian pastewnych występują grochy kolorowo kwitnące (skrót KK) i biało kwitnące (skrót KB). Ze względu na budowę liści dzieli się odmiany grochu na wąsolistne (skrót SL) oraz o tradycyjnej blaszce liściowej – parzystopierzaste (skrót LPP).
- Bobik – 12 odmian, w tym dwie nowe odmiany w KR 2017r.; Fanfare i Julia. Bobik jest gatunkiem typowo paszowym, a jego nasiona mogą charakteryzować się wyższą lub niższą (korzystniejszą) zwartością tanin (substancji garbnikowych – nadających gorzki posmak paszy). Odmiany o obniżonej zawartości tanin oznaczane są skrótem NT. W oznaczeniach odmian hodowlanych bobiku stosuje się jeszcze 2 skróty: NK i SK. Skrót NK oznacza, że odmiana bobiku (lub innych gatunków strączkowych) jest w typie niesamokończącym wegetację (tradycyjnym), czyli ma nieograniczony genetycznie wzrost i przy wilgotnej oraz ciepłej pogodzie dłużej i mniej równomiernie dojrzewa. Skrót SK - odmiana jest w typie samokończącym wegetację, czyli ma ograniczony genetycznie wzrost przez blokujący dalszy rozwój szczytowy kwiatostan, co przyspiesza i wyrównuje dojrzewanie roślin na polu.
- Łubin wąskolistny – 27 odmian - w tym trzy nowe w KR 2017r.; Neron, Roland, Samba. Odmiany tzw. słodkie, o niskiej zawartości alkaloidów, są polecane do uprawy na nasiona paszowe. Odmiany tzw. gorzkie, o wysokiej zawartości alkaloidów, powinny być przeznaczane przede wszystkim na zielony nawóz do przyorania.
- Łubin żółty – 9 odmian - jedna nowa odmiana Puma. Najlepiej nadaje się na gleby lekkie. Wszystkie aktualnie zarejestrowane odmiany są niskoalkaloidowe, czyli „słodkie”, w związku z tym nadają się do mieszanek paszowych, jako źródło białka.
- Łubin biały – obecnie zarejestrowane tylko 2 odmiany: Boros SK i Butan NK. Obecnie spada zainteresowanie uprawą łubinu białego na rzecz łubinu wąskolistnego i żółtego.
- Soja – 12 odmian - sześć nowych odmian wpisano do krajowego rejestru na 2017r. tj. odm. Erica, GL Melanie, Maja, Paradis, Petrina i Sculptor. Powierzchnia uprawy soi w Polsce w do niedawna wynosiła około 200-300 ha. Istotny wzrost areału nastąpił dopiero w 2012 r., kiedy soją obsiano ponad 2000 ha. O wzroście zainteresowania uprawą świadczy też znaczne zwiększenie liczby i powierzchni kwalifikowanych plantacji nasiennych. Odmiany polskie są odmianami wczesnymi o najniższych wymaganiach cieplnych za okres wegetacji, osiągających dojrzałość po około 120 dniach od siewu do zbioru (pierwsza dekada września), plonując niżej w stosunku do odmian o długim okresie wegetacji. Duże wymagania cieplne odmian zagranicznych przemawiają za uprawą tych odmian w rejonach o korzystniejszych warunkach termicznych sezonu wegetacyjnego. Najbardziej odpowiednie rejony uprawy soi istnieją w południowo-wschodniej części kraju, na terenach północno-wschodniej części woj. dolnośląskiego, północnym rejonie opolskiego oraz środkowo-południowej części woj. lubuskiego. Soja, szczególnie odmiany wczesne, może być uprawiana w innych rejonach kraju, z wyjątkiem terenów północnych i podgórskich
- Wyka siewna (jara) - zarejestrowane jest 5 odmian, w tym odmiana Ina SK CY o podwyższonej zawartości związków cyjanogennych oraz odmiany Hanka NK, Jaga NK, Kwarta NK oraz w 2016r. odmiana Greta SK. Niestety zainteresowanie rolników uprawą wyki jest stosunkowo niewielkie ze względu na niskie plony nasion.
Oprócz odmian zarejestrowanych, w obrocie nasiennym i w uprawie są również odmiany zarejestrowane we Wspólnotowym Katalogu Odmian (CCA).
Rośliny strączkowe mają najwyższą zawartość białka ze wszystkich roślin uprawnych, która waha się od 20% w grochu do 45% w przypadku łubinu żółtego. Ze względu na swój skład aminokwasowy doskonale nadają się więc do mieszanek paszowych dla świń i drobiu. Z uwagi na stały wzrost cen pasz oraz chęć zastępowania pasz opartych na zmodyfikowanej genetycznie importowanej śrucie sojowej wzrasta znaczenie i możliwość zwiększenia uprawy krajowych roślin bobowatych. Rośliny strączkowe są w zasadzie najtańszym źródłem białka w żywieniu zwierząt wysokowydajnych. Przy zachowaniu zasad prawidłowego zbilansowania dawki można znacząco obniżyć koszty ich żywienia. Zmiana podejścia do ich wykorzystania i metod uprawy stanowi interesującą alternatywę dla producentów roślin i zwierząt.
Źródło
Centrum Doradztwa Rolniczego
http://cdr.gov.pl/