20 stycznia br. w Auli Kryształowej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie odbyło się spotkanie podsumowujące cykl wizyt Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Czesława Siekierskiego i Prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych - Wiktora Szmulewicza w Wojewódzkich Izbach Rolniczych w 2024 roku. Wielkopolskę na tym spotkaniu reprezentowali: Prezes WIR –Mieczysław Łuczak, V-ce Prezes WIR – Zbigniew Stajkowski, Delegat WIR do KRIR – Jolanta Nawrocka, Przewodniczący i Delegaci wybranych Rad Powiatowych WIR wraz z pracownikami, a także przedstawiciele: Stowarzyszenia Rolników Południowej Wielkopolski, Poznańskiego Okręgowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, NSZZ RI "Solidarność" oraz Stowarzyszenia Kłos. Wielkopolska stanowiła najliczniejszą grupę podczas tego wydarzenia. Spotkanie było podsumowaniem 16 spotkań, w których w ubiegłym roku wzięło udział ponad 2 000 rolników z całej Polski. Podczas spotkania Ministra w Wielkopolsce przekazaliśmy ponad 60 postulatów (najwięcej ze wszystkich Izb) – relację z wizyty Ministra w Wielkopolsce znajdą Państwo tutaj
Pierwszym z prelegentów był prof. dr hab. Walenty Poczta, który omówił „Aktualne uwarunkowania i wyzwania wobec rolnictwa w kontekście doświadczeń 20 lat akcesji Polski w UE i perspektyw dla prowadzenia gospodarstw rolnych w przyszłości”. Prelegent na wstępie przekazał, że przez ostatnie 35 lat Polska była jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie. PKP per capita w Polsce wzrosło realnie od 1989r. 3.5 krotnie i jest to najlepszy wynik nie tylko wśród państw byłego bloku wschodniego, ale również w całej Europie. Według Profesora, Polska gospodarka ma znaczący udział w świecie. W swojej prelekcji Profesor wskazał wyzwania z pierwszego ćwierćwiecza oraz aktualne wśród których znalazły się: wyzwania środowiskowo-klimatyczne, wdrażanie Europejskiego Zielonego Ładu, Pandemia COVID-19 (zerwanie łańcucha dostaw), agresja Rosji na Ukrainę (deregulacja dotychczasowej „stabilności” rynków rolnych. Przesunięcie kierunków podaży, wzrost cen środków produkcji), „Nowa” WPR NA LATA 2023-2027. Przedstawiciel świata nauki przekazał zgromadzonym uczestnikom skutki wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu, na które również nasza Izba zwracała od samego początku uwagę m.in.: spadek plonów i pogorszenie się produkcji, spadek produkcji, spadek dochodów rolników, czy pogorszenie bezpieczeństwa żywnościowego. Profesor wskazał, że następuje i postępuje racjonalizacja i złagodzenie wymogów Europejskiego Zielonego Ładu (likwidacja wymogu odłogowania 4% GO, propozycje dotyczące aktywnego rolnika czy też zmiany w ekoschematach), nie będzie istotnych zmian WPR do roku 2027 oraz wyraził zaniepokojenie otwartymi problemami dla rolnictwa: relacje gospodarcze z Ukrainą oraz umowa Mercosur. Omówiony został pokrótce także dokument UE dotyczący WPR po 2027 roku, a chodzi oczywiście o dialog strategiczny na temat przyszłości rolnictwa w UE. W pracach nad tym dokumentem wzięli udział przedstawiciele 29 podmiotów reprezentujących cały łańcuch rolno-spożywczy, w tym rolnicy, spółdzielnie, przedsiębiorstwa rolno-spożywcze i społeczności wiejskie oraz organizacje pozarządowe. Na koniec swojego wystąpienia prof. Poczta przekazał, że coraz więcej osób nie rozumie rolnictwa. Według prelegenta koniecznym jest prowadzenie efektywnej ogólnospołecznej informacji dotyczącej rolnictwa i produkcji rolnej, i jest to rola władz publicznych, organizacji rolniczych oraz doradztwa, szkolnictwa i nauki.
Joanna Czapla – Dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich przedstawiała zgromadzonym rolnikom informacje na temat zmiany definicji aktywnego rolnika. Definicja aktywnego rolnika jest tematem trudnym, który budzi sporo emocji wśród całego środowiska rolniczego, gdyż zadecyduje ona kto otrzyma dopłaty, a kto nie. Prelegentka wskazała propozycje, które automatycznie uznawałby rolników za aktywnych: rolnicy posiadający zwierzęta zarejestrowane w IRZ (ok. 361 tys.) – pojawia się wątpliwość czy zastosować kryterium minimalnej obsady na ha?, rolnicy otrzymujący płatności związane z produkcją do roślin (ok. 338 tys.), rolnicy otrzymujący płatności z tytułu wybranych ekoschematów: rolnictwo węglowe i zarządzenie składnikami odżywczymi, Integrowana Produkcja Roślin, Biologiczna ochrona upraw (ok. 392 tys.) oraz płatności ekologiczne ( ok. 21 tys.). Szacuje się, że łączna liczba rolników, którzy zostaliby automatycznie uznani za aktywnych to ok. 570 tys. Z kolei pozostali rolnicy (ok. 660 tys.) chcąc uzyskać płatności bezpośrednie, musieliby udokumentować prowadzenie działalności rolniczej. Poniżej prezentujemy statystyki w poszczególnych przedziałach powierzchniowych:
- Gospodarstwo mniejsze niż 5 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych - 137,5 tys. (22%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej - 491,4 tys. (78%)
- Gospodarstwo od 5 do 10 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych - 153,9 tys. (56%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej - 120,1 tys. (44%)
- Gospodarstwo większe niż 10 do 15 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych - 93,5 tys. (76%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej - 29,2 tys. (24%)
- Gospodarstwo większe niż 15 do 30 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych - 108,1 tys. (88%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej – 14,1 tys. (12%)
- Gospodarstwo większe niż 30 do 50 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych - 40,5 tys. (93%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej - 3 tys. (7%)
- Gospodarstwo większe niż 50 do 100 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych – 23,4 tys. (93%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej – 1,8 tys. (7%)
- Gospodarstwo większe niż 100 do 200 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych -7,8 tys. (94%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej - 0,5 tys. (6%)
- Gospodarstwo większe niż 200 do 300 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych - 2,5 tys. (96%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej - 0,1 tys. (4%)
- Gospodarstwa powyżej 300 ha:
Liczba rolników automatycznie uznawanych za aktywnych - 1,8 tys. (97%)
Liczba rolników objętych obowiązkiem dokumentowania działalności rolniczej - 0,1 tys. (3%)
Jeśli natomiast chodzi o kwestię dokumentowania zaproponowano następujące kryteria:
koszty ponoszone na działalność rolniczą:
katalog uznawanych kosztów: nawozy, środki ochrony roślin, materiał siewny i rozmnożeniowy, czynsze dzierżawne, koszty zabiegów prowadzone usługowo, praca najemna, ubezpieczenia, koszty specjalistyczne
jaki okres? Należy ustalić, w jakim czasie powinny zostać poniesione, żeby mogły zostać uznane
minimalny poziom: czy należy rozważyć minimalnego poziomu kosztów.
przychody z działalności rolniczej:
katalog uznawanych przychodów: sprzedaż płodów rolnych (produkcja roślinna i zwierzęca). Jakie jeszcze?
jaki okres? Należy ustalić, w jakim przychody powinny być osiągane, żeby mogły zostać uznane
minimalny poziom: Należy określić minimalny poziom przychodów, np. ha na UR, aby uniknąć tworzenia fikcyjnej sytuacji
inne sposoby dokumentowania
Podczas spotkania był czas na zadawanie pytań i swoich spostrzeżeń przez rolników. Według danych resortu rolnictwa zadanych zostało ponad 100 pytań. Ten punkt spotkania był zdecydowanie najaktywniejszy i najbardziej interesował zgromadzonych na sali rolników. Rolnicy podczas dyskusji wskazywali, że zaproponowane przez resort rolnictwa propozycje wzbudzają dużo wątpliwości oraz emocji. Rolnicy są zaskoczeni i dopytywali się dlaczego właśnie teraz, czyli w okresie kiedy rozpoczęliśmy sprawować prezydencję, resort zajmuje się tym tematem. Temat aktywnego rolnika, usystematyzowania dzierżaw w obrocie prywatnym w czasie prezydencji Polski w UE jest według rolników tematem zastępczym. Rolnicy pytali czy może warto byłoby wrócić do tej dyskusji w drugiej połowie tego roku. A W tej chwili korzystając z możliwości, jakie Polska ma w UE należałoby podjąć rozmowy i skupić się na dialogu strategicznym, umowie z Mercosur, czy też Zielonym Ładzie. Tylu ilu było rolników na sali, tyle było różnych głosów w sprawie definicji aktywnego rolnika. Jedni wskazywali, że należy uporządkować ten temat i wspierać tylko tych rolników, którzy faktycznie zajmują się produkcją żywności. Inni z kolei podpowiadali, aby uregulować to w prosty sposób np. jeżeli rolnik składa wniosek o dopłaty to wykazuje się fakturą za zakupione środki do produkcji rolnej. Według niektórych dopłata nie ma być zarobkiem, a tylko dopłatą do części poniesionych kosztów. Pojawiały się także głosy, aby definicja aktywnego rolnika winna nabrać wymiaru regionalnego, gdyż inne jest rolnictwo w województwie lubuskim, śląskim, wielkopolskim, czy podkarpackim. Rolnicy zwracali także uwagę, na ogromną biurokrację z jaką muszą się mierzyć i proponowali, aby uprościć obowiązujący i skomplikowany według nich system starania się o wsparcie. Czesław Siekierski przekazał biorącym udział w dyskusji rolnikom, że wszystkie zgłoszone podczas trwania konsultacji uwagi trafią do zespołów eksperckich.
Kolejnym tematem, który poruszyli w dyskusji rolnicy były założenia projektu ustawy o dzierżawie rolniczej. Lidia Kostańska – Dyrektor Departamentu Nieruchomości i Infrastruktury Wsi przekazała, że trwają prace wstępne nad projektem ustawy o dzierżawie rolniczej. Celem ustawy jest zapewnienie stabilności dzierżaw i wydzierżawiania. Proponuje się, ażeby umowa była zawierana w formie pisemnej z datą pewną, proponowane są natomiast dwa okresy dzierżawy: do 5 lat i od 5 do 30 lat. Propozycja zakłada również, że przy podpisywaniu umowy ma być sporządzany protokół określający stan przedmiotu dzierżawy. Dzierżawca będzie miał obowiązek informowania właściciela gruntu o planach produkcyjnych, a wydzierżawiający będzie miał prawo kontrolowania – bez zgody dzierżawcy - co się dzieje na gruncie: jeśli dzierżawa nie będzie realizowana zgodnie z umową, właściciel gruntów będzie mógł zerwać umowę bez okresu wypowiedzenia (po uprzednim wezwaniu dzierżawcy do naprawy). Wypowiedzenie umowy będzie możliwe też w sytuacji opóźnienia z wypłatą czynszu za dwa pełne okresy płatności i jeśli dzierżawca nie gospodaruje zgodnie z zasadami prawidłowej gospodarki. W innych przypadkach nie byłoby możliwości rozwiązania umowy w trakcie dzierżawy. W sytuacji kiedy dzierżawca umrze w czasie trwania dzierżawy, w jego miejsce wstępują bliscy zamieszkujący z nim. Podczas dyskusji były głosy za i przeciw regulacjom prawnym w sprawie umów dzierżawnych. Część rolników zwróciła uwagę, że obecnie bardzo dużo gruntów dzierżawionych jest ustnie bez umowy, zwłaszcza mniejszych działek więc takie uregulowania są bardzo potrzebne, ale są i tacy, którzy uważają, że ustawa o dzierżawie zupełnie nic nie zmieni wg. sporej grupy rolników projekt ten nie narusza praw właścicieli a dzierżawcy powinno przysługiwać prawo pierwokupu po cenie rynkowej przy umowach długoterminowych. Minister podsumowując ten temat zaznaczył że ustawa ta daje możliwości i narzędzia aby skończyć z fikcją, w której uczestniczą obie strony, dać szansę rozwoju aktywnym rolnikom, gwarantuje, że nie będzie wypowiedzenia dzierżawy, bo trafił się ktoś inny i dał lepszą ofertę, zabezpieczy to umowa pisemna.
Podczas spotkania poruszony został również temat funkcji produkcyjnych wsi. W swoim wystąpieniu zarówno pani Naczelnik Departamentu Oświaty i Polityki Społecznej Józefina Król-Nowińska jak i Dyrektor Departamentu Nieruchomości i Infrastruktury Wsi pani Lidia Kostańska podkreślały jak ważną rolę w codziennym życiu odgrywa nasza mała społeczność, nasza wieś – miejsce zamieszkania. Na obszarach wiejskich w Polsce mieszka około 15,3 mln osób, co stanowi 40,4% ogólnej liczby ludności. Coraz więcej ludzi wyprowadza się z miast na tereny wiejskie, szukając tam ciszy i spokoju nie zawsze zdając sobie sprawę, że wieś to przede wszystkim rolnictwo, to hałas, niekiedy uciążliwe zapachy, a także praca we wczesnych godzinach rannych i późnych godzinach nocnych. Dlatego, tak ważne jest wypracowanie nowych rozwiązań dotyczących reformy planowania przestrzennego, aby uświadamiać i budować wizerunek rolnika, tworzyć kampanie społeczne mające na celu przybliżanie życie na wsi. Muszą nastąpić zmiany w przepisach prawa, dlatego ważnym elementem jest aby zgłaszać swoje spostrzeżenia, pomysły które będą mogły być wykorzystane w nowych rozwiązaniach związanych z zagospodarowaniem przestrzennym w gminach.
Rolnicy poruszali także inne, aktualne problemy z którymi muszą się stale borykać. Podczas spotkania bardzo mocno wybrzmiał temat aktualnej sytuacji na rynku trzody chlewnej. Aktualne warunki gospodarcze w połączeniu z ASF doprowadziły do głębokiego kryzysu w branży oraz sytuacji, w której Polska, pomimo posiadanych zasobów i doświadczenia stała się największym importerem wieprzowiny w Europie. Rolnicy zgłaszali Ministrowi, że obecne stawki „szorują” wręcz po dnie i wahają się między 4,40 a 4,80. Dodali również, że aby ratować polską hodowlę powinna powstać niezależna polska produkcja cyklów zamkniętych i produkcja trzody z własnych macior. Rolnicy pytali czy rozważane jest wznowienie programu Locha Plus z poprzednich lat. Ten postulat od dawna składa Wielkopolska Izba Rolnicza i inne organizacje rolnicze. Niestety, rolnicy nie otrzymali odpowiedzi na to zapytanie. Poruszane były również tematy związane m.in. z Zielonym Ładem, umową Mercosur, chorobą niebieskiego języka oraz pryszczycą.
Podczas dyskusji wybrzmiał również temat niskich kompetencji izb rolniczych, które w Polsce są od wielu lat. Rolnicy pytali Ministra, kiedy będzie zmiana ustawy o izbach rolniczych, kiedy to Minister i Rząd „podzieli” się swoimi kompetencjami z samorządem rolniczym. Według rolników tylko silna izba rolnicza, która ma coś do powiedzenia na wsi, będzie w stanie stabilizować politykę rolną oraz nastroje na wsi. Zdaniem rolników wiele problemów, by odeszło, gdyby Izba miała zwiększone kompetencje. „Nie od razu Kraków zbudowano” mówili rolnicy i uważają, że spokojnie doradztwo rolnicze, czy stacje chemiczno-rolnicze spokojnie mogłyby być w kompetencjach samorząd rolniczego.
Na koniec spotkania krótkiego podsumowania dokonali Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Czesław Siekierski oraz Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych – Wiktor Szmulewicz. Minister wskazał, że spotkanie podsumowujące było takim kongresem polskich rolników i uważa, że takich spotkań powinno być więcej, aby mieć między sobą bezpośrednią łączność. Minister dodał, że wydarzenie to było kończącym pierwszy etap konsultacji. Zapewnił również, że resort skupi się na problemach produkcyjnych funkcji wsi, aby rolnicy mogli spokojnej pracować. Szef resortu rolnictwa przekazał, że będzie pytał w Komisji Europejskiej o wszystkie umowy handlowe, które mają wpływ na rolnictwo. Ta analiza musi być prowadzona jawnie i kompleksowo. Niewątpliwie największym błędem Komisji Europejskiej było utajnione negocjowanie umowy z Mercosur - bez konsultacji z rolnikami i bez pytania się krajów członkowskich o ich zdanie. Z kolei Wiktor Szmulewicz wyraził zatroskanie o przyszłość hodowli i rozwoju rolnictwa w Polsce. Głównym zadaniem Izby Rolniczej jest ochrona naszych producentów przed wygaszaniem produkcji. Obecnie rolnicy walczą z bardzo rozbudowaną biurokracją. Wiktor Szmulewicz uważa, że należy zrównać emeryturę rolniczą z KRUS do minimalnej emerytury z ZUS (z 90 do 100%), jak również zmienić sposób wyliczania wskaźnika przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego, gdyż wskaźnik ogłaszany przez GUS nie odpowiada rzeczywistości.
Na koniec zapewniono, że wszystkie uwagi rolników, zebrane wcześniej w terenie oraz zgłaszane podczas spotkania w auli SGGW, po szczegółowym opracowaniu wyjaśnień w zespołach eksperckich, zostaną zbiorczo przedstawione wszystkim zainteresowanym.
Opracowanie:
Wioletta Melcer
Aleksander Poznański
Zdjęcia: A. Poznański, W. Melcer, MRiRW
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/