Dla producentów rzepaku ozimego zbliża się czas podejmowania decyzji wyboru odmian. Zastanawiają się oni nad możliwościami kontraktacji, podejmują negocjacje dotyczące umów, bądź też rozważają możliwość sprzedaży przyszłorocznego plonu na wolnym rynku. Przeprowadzają rekonesans dostępnej na rynku oferty pod kątem cech poszczególnych odmian. Niezwykle ważne jest wnikliwe zapoznanie się z charakterystyką i potencjałem odmian, a także i różnego rodzaju promocjami przygotowanymi przez firmy nasienne dla swoich klientów.
Po tegorocznych doświadczeniach, a właściwie po krótkim styczniowym nagłym spadku temperatury do minus 20ºC bez okrywy śnieżnej, kiedy w niektórych rejonach naszego kraju wymarzły prawie wszystkie plantacje, rolnicy na pewno będą brali pod uwagę zimotrwałość odmian. Tegoroczna zima, podobnie jak ta w 2012 roku, okazała się bezwzględna dla ozimin. Kluczowym parametrem, jaki producenci będą uwzględniać przy podejmowaniu decyzji o wyborze materiału siewnego będzie zdolność odmiany do przetrwania zimy. Warunki środowiskowe, głównie klimatyczne, ciągle się zmieniają, wymagania rynku stale rosną. Firmy nasienne koncentrują się na zwiększeniu wydajności odmian, które charakteryzują się wysokim, dobrym jakościowo i stabilnym plonem. Starają się, by wyhodowane odmiany były nie tylko wysokoplenne, ale także by dać szansę rolnikowi na uzyskanie optymalnego plonu w różnych warunkach, także i stresowych. Wysokość plonu jest miarą rentowności produkcji – coraz większą wagę rolnicy przywiązują do wyboru odmian, które muszą plonować nie tylko wysoko, ale i stabilnie.
Na rynku pojawia się coraz więcej atrakcyjnych, spełniających wiele kryteriów odmian rzepaku. Dlatego warto rozważnie podejść do wyboru tej, która byłaby najbardziej odpowiednia dla konkretnej plantacji, zarówno z uwagi na warunki zewnętrzne, jak i przeznaczenie surowca.
W dalszym ciągu najważniejszym kryterium wyboru odmian do uprawy jest potencjał plonowania. Rolnicy starają się wybierać odmiany wysoko i stabilnie plonujące w każdych warunkach, odporne na pękanie łuszczyn i osypywanie się nasion. Cecha ta występuje tylko w systemie mieszańcowym Ogura i jest efektem zastosowania domieszki genów rzodkwi, przez co łuszczyny są bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne. Dzięki posiadaniu tej cechy zwiększa się bezpieczeństwo i stabilność plonu. Umożliwia to większą elastyczność w zakresie wyboru terminu zbioru i minimalizuje straty na skutek działania wiatru, deszczu, a nawet lekkiego lub średniego gradu. Minimalizacja strat w plonie rzepaku ozimego przed i w trakcie zbioru pozwala osiągnąć wiele korzyści. Nie tylko zapewnia redukcję strat spowodowanych osypywaniem się nasion, ale także zmniejsza problem występowania samosiewów rzepaku w uprawach następczych.
Zdecydowana większość rolników wybiera odmiany klasyczne. To przede wszystkim mieszańce o średniej do dużej biomasie i wysokim potencjale plonowania. Odmiany o mocnym wigorze jesiennym i szybkim tempie wzrostu należy wysiewać w optymalnym lub lekko opóźnionym terminie agrotechnicznym dla danego regionu tak, aby zminimalizować ryzyko nadmiernego „wybiegnięcia” roślin na jesieni i gorszego przezimowania. Zasadniczo wszystkie mieszańcowe odmiany klasyczne powinno się skracać zarówno na jesieni, jak i na wiosnę, aby ograniczyć ryzyko złego przezimowania i wylegania roślin. Na wiosnę w przypadku odmian o szybkim tempie wzrostu należy zastosować nawożenie azotowe możliwie jak najszybciej. Odmiany o umiarkowanym tempie wzrostu mogą nieco „poczekać” na azot, ale nie za długo, ponieważ może to doprowadzić do ograniczenia potencjału plonowania odmiany.
Ostatnia zima dała się we znaki rolnikom i przypomniała im o tym, jak ważny jest wybór odmian o wysokiej i bardzo wysokiej zimotrwałości. Jedną z odmian, która odznacza się znakomitą zimotrwałością i po tegorocznych doświadczeniach wyróżniała się na polach produkcyjnych jest DK Exquisite. To odmiana mieszańcowa charakteryzująca się optymalnym tempem wzrostu roślin jesienią, brakiem tendencji do wydłużania szyjki korzeniowej przed zimą oraz bardzo silnym systemem korzeniowym. Sprawia to, iż jest to odmiana bezkonkurencyjna pod względem zimotrwałości, co zostało wielokrotnie potwierdzone w praktyce.
Ciekawą alternatywą dla odmian klasycznych są odmiany o niskiej biomasie – odmiany półkarłowe. Są to odmiany dostosowane do niskonakładowej, ekonomicznej technologii produkcji preferowanej przez mniejsze gospodarstwa i półprofesjonalnych rolników. W większości przypadków tolerują one błędy agrotechniczne, jak na przykład wczesne siewy, wysokie obsady czy opóźnione nawożenie wiosenne. Przykładem takiej właśnie odmiany jest DK Sensei. Odznacza się ona umiarkowanym tempem wzrostu jesienią, tworzy płaską rozetę przed zimą i nie wykazuje tendencji do elongacji szyjki korzeniowej przed zimą. Dzięki temu rośliny doskonale zimują. Odmiana jest średnio późna w czasie kwitnienia, ale bardzo wczesna w trakcie dojrzewania. Ta cecha w połączeniu z niską biomasą przyspiesza i ułatwia zbiór. Najwyższe plony uzyskuje się przy średnim poziomie nawożenia azotowego. Cechy te sprawiają, iż odmiany o zredukowanej biomasie zyskują na popularności wśród rolników.
Dla producentów rzepaku coraz większym problemem w wielu rejonach Polski staje się kiła kapustnych. Na porażonych plantacjach prowadzi ona stopniowo do obniżenia plonów i w efekcie uniemożliwia uprawę rzepaku. Patogen wywołujący chorobę bardzo łatwo przemieszcza się pomiędzy polami, szczególnie na narzędziach i maszynach rolniczych. Ograniczenie rozprzestrzeniania się choroby polega przede wszystkim na utrzymaniu właściwego płodozmianu. Najprostszym wyjściem w tej sytuacji jest uprawa odmian tolerancyjnych na tę chorobę. Pierwsze tolerancyjne odmiany umożliwiały wprawdzie uprawę rzepaku na terenach zainfekowanych, ale posiadały jedynie przeciętny potencjał plonowania. Teraz można już kupić odmiany, które przełamują dotychczasowy kompromis pomiędzy tolerancją na chorobę. a wysokimi plonami. Warto rozważyć wybór tego typu odmian.
Jak widać, oferta firm nasiennych na polskim rynku jest obecnie bardzo bogata i zróżnicowana. Z całą pewnością każdy rolnik znajdzie w niej odmiany rzepaku najkorzystniejsze z punktu widzenia kryteriów, jakie roślina ta powinna spełniać, by możliwe było osiągnięcie wysokiego i stabilnego plonu na konkretnej plantacji i przy określonym przeznaczeniu produkcji.
Marcin Liszewski