Główny Urząd Statystyczny opublikował raport podsumowujący koniunkturę w gospodarstwach rolnych w I półroczu 2023 roku. W ocenie rolników zmiany jakie miały miejsce w I półroczu 2023 r. jak i bieżąca (czerwiec 2023 r.) sytuacja gospodarstw rolnych kształtowały się niekorzystnie i gorzej w porównaniu z poprzednim półroczem. Natomiast prognozy na II półrocze 2023 r. są mniej pesymistyczne niż w poprzedniej edycji badania.
W I półroczu 2023 r. pogorszenie koniunktury zasygnalizowało 52,4% kierujących gospodarstwami rolnymi, a poprawę około 3,5%. Pozostali uznali, że sytuacja ich gospodarstw nie ulegnie zmianie. W I półroczu 2023 r. rolnicy bardziej pesymistycznie ocenili zarówno zmiany ogólnej sytuacji prowadzonych przez siebie gospodarstw, zmiany popytu na wytwarzane produkty rolne, jak i zmiany opłacalności produkcji rolniczej w porównaniu z wynikami badania przeprowadzonego w II półroczu ub. r.
W czerwcu 2023 r. 56,9% rolników objętych badaniem oceniło jako normalną, jak na tę porę roku, bieżącą sytuację swoich gospodarstw. Należy zauważyć, że w porównaniu z poprzednią edycją badania, przewaga opinii o złej sytuacji gospodarstw rolnych nad opiniami przeciwnymi zwiększyła się i wyniosła 31,1 p. proc. wobec 16,2 p. proc. w grudniu 2022 r. Najmniej korzystnie swoją obecną sytuację ocenili użytkownicy gospodarstw ukierunkowanych na produkcję roślinną. Najgorsze oceny wyrazili rolnicy prowadzący uprawy rzepaku i rzepiku oraz drzew i krzewów owocowych.
Ocena bieżącego popytu na produkty rolne
Z danych dotyczących oceny bieżącego popytu na produkty rolne wynika, że największy udział w badaniu miały gospodarstwa rolne, w których bieżący popyt na wytwarzane produkty rolne był zgodny z oczekiwaniami. Jednak ten udział wyniósł od 51 do 67 %. Z biegiem czasu gospodarstw w których popyt jest zgodny z oczekiwaniami ubywa. W czerwcu 2023 r. ich liczba stanowiła zaledwie 51 %. Popyt poniżej oczekiwań wyniósł ponad 46%, natomiast powyżej oczekiwań zaledwie 1,5 %.
Prognoza sytuacji gospodarstw rolnych
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w czerwcu 2023 r. prognozy dotyczące zarówno ogólnej sytuacji gospodarstw, jak i opłacalności produkcji rolnej na II półrocze 2023 r. są niekorzystne. Jednakże lepsze w porównaniu z poprzednimi badaniami. Ogólna sytuacja jest bardziej optymistyczna niż w II półroczu 2022 r.
Najbardziej pesymistyczne opinie o zmianach ogólnej sytuacji w gospodarstwach rolnych, a także o prognozowanych zmianach popytu i opłacalności produkcji wyrażają kierujący gospodarstwami prowadzącymi uprawę rzepaku i rzepiku oraz roślin przemysłowych. Najgorsze oceny prognozowanego popytu wyrażają także kierujący gospodarstwami rolnymi prowadzącymi chów koni oraz bydła mlecznego, a w przypadku prognoz opłacalności produkcji: chów bydła mlecznego oraz trzody chlewnej.
Wojna w Ukrainie
W I półroczu 2023 r. w ankiecie badania koniunktury w gospodarstwach rolnych zadano pytanie dotyczące wpływu wojny w Ukrainie na sytuację gospodarstw.
W odpowiedzi, około 32% użytkowników gospodarstw rolnych wskazało wojnę w Ukrainie jako czynnik mający poważny wpływ na funkcjonowanie ich gospodarstw, natomiast około 19% jako czynnik zagrażający stabilności gospodarstw rolnych.
Około 39% kierujących gospodarstwami rolnymi powyżej 30 ha uznało, że wojna w Ukrainie ma poważny wpływ na funkcjonowanie gospodarstw rolnych, natomiast około 24% wskazało, że zagraża stabilności.
Brak negatywnych skutków wojny w Ukrainie (około 35%) najczęściej wskazali rolnicy posiadający gospodarstwa o powierzchni poniżej 5 ha.
Co z tego wynika?
Rolnicy słusznie obawiają się o aktualną sytuację oraz swoją przyszłość, czemu dali wyraz w opisanych powyżej badaniach. Wielkopolska Izba Rolnica, robiąc comiesięczne analizy rynku, w oparciu o notowania i kalkulacje kosztów produkcji, od wielu miesięcy wskazuje na bardzo trudną sytuację ekonomiczną w rolnictwie. Wiele razy interweniowaliśmy w tych sprawach w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ceny skupu spadły do dawno niewidzianych, niskich poziomów, a koszty produkcji pozostają niezmiennie wysokie. Mamy zdestabilizowany rynek zboża i kukurydzy, kryzys na rynku mleka, niezadowalające ceny skupu trzody chlewnej. Aktualnie zbierana kukurydza, jest skupowana w bardzo niskich, nie pokrywających kosztów produkcji cenach. Płynność finansowa gospodarstw rolnych jest łatana rządowymi dopłatami, ale w wielu przypadkach te kroplówki nie są już wystarczające. Perspektywa średniookresowa też nie jest zbytnio optymistyczna. Wchodzenie Ukrainy do Unii Europejskiej z jej olbrzymim potencjałem w obszarze rolnictwa z pewnością stworzy presję cenową na naszym rynku rolnym. Nowa Wspólna Polityka Rolna, wobec której zgłaszaliśmy bardzo wiele uwag, generuje dla rolników coraz to wyższe koszty produkcji z jednej strony oraz ogranicza ich możliwości produkcyjne z drugiej strony a oferowane stawki dopłat tego nie rekompensują. W II filarze WPR na kolejne lata przewidziano bardzo niewielkie środki na inwestycje, które są ciągle potrzebne aby polskie gospodarstwa rolne mogły się dalej rozwijać.
Odpowiedzią na te kryzysy musi być nowa strategia rozwoju rolnictwa w Polsce i w całej Unii Europejskiej. Oczekujemy tutaj poważnej debaty w miejsce doraźnych działań naprawczych.
Źródło: Główny Urząd Statystyczny
Opracowanie:
Magdalena Kołodziejek
Andrzej Przepióra
Aleksander Poznański
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/