W dniach 14 i 15 stycznia br. odbył się Polski Kongres Rolniczy w formule on-line. Wielkopolska Izba Rolnicza była jednym z partnerów tego wydarzenia. Śledziliśmy przebieg Kongresu w formie zdalnej, aby przekazać Państwu tę relację. W kolejnych częściach znajdziecie Państwo szczegółowe sprawozdania z poszczególnych sesji.
Pierwszym blokiem tematycznym było Rolnictwo 4.0. Bardzo często słyszymy o tym ale czym ono właściwie jest?
Rolnictwo 4.0. to słowo, które coraz częściej pojawia się podczas spotkań wśród rolników. Oznacza ono nowy trend produkcji rolnej nazywany czwartą rewolucją w rolnictwie polegającą na zastosowaniu rozwiązań cyfrowych w codziennej praktyce. W całej Europie rolnictwo precyzyjne zyskuje na popularności, coraz większa liczba rolników decyduje się na wdrażanie technologii cyfrowych w celu usprawnienia własnego gospodarstwa. W rolnictwie 4.0. narzędziem pracy rolnika jest smartfon, komputer, tablet w którym obserwuje całe swoje gospodarstwo.
Rolnictwo 4.0. pomoże przy wsparciu oraz przy podejmowaniu decyzji. Dla otrzymanych danych opisujących przebieg procesu, system eksportowy jest w stanie przeprowadzić analizę danych skierowaną do użytkownika końcowego. Rolnik podejmując decyzje na podstawie lokalnych pomiarów oraz doświadczeń może wykorzystać doświadczenie innych rolników. Rolnictwo 4.0. jest obecne w rolnictwie – np. za pomocą GPS steruje się ruchem maszyn i pojazdów w gospodarstwie, wykonuje pomiary wymagań nawozowych lub ochrony roślin tworzą część kompletnego cyklu produkcyjnego, wykorzystującego podłączenie do danych umieszczonych w chmurze.
Jako pierwszy podczas Kongresu Rolniczego swoją prelekcję przedstawił Roman Bathelt z 365 FarmNet. Dotyczyła ona wykorzystywania programów do zarządzania gospodarstwem w rolnictwie. Na samym początku prezentacji omówił dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące dostępu do Internetu na obszarach wiejskich. Aż 89,3% (przyrost o 5% w porównaniu z 2019r.) gospodarstw domowych na wsi posiada dostęp do Internetu – wynik jest bardzo wysoki, wcale nie odbiegający od dostępu do Internetu w miastach. Następnie opowiedział o szeregu aplikacji dostępnych na smartfony, które pozwalają na wkroczenie w rolnictwo 4.0. poprzez ułatwienie wdrażania rozwiązań rolnictwa precyzyjnego. Wśród proponowanych aplikacji wymienił m.in., 365Active (aplikacja umożliwiająca śledzenie osób i ciągników pracujących w gospodarstwie bez konieczności instalowania drogich lokalizatorów w ciągnikach. Ich funkcję przejmuje smartfon, który wyposażony jest w nawigację GPS), 365Crop (aplikacja służąca do sporządzania dokumentacji oraz wspierająca rolników w podejmowaniu decyzji o nawożeniu oraz ochronie roślin dzięki analizom wniesionych do gleby składników pokarmowych). Obie te aplikacje są częścią oprogramowania, które oferuje rolnikom kompleksowe narzędzie do zarządzania gospodarstwem. Aplikacje w wersji podstawowej są oczywiście za darmo.
Następnie Małgorzata Sawczenko z KST Konsulting opowiedziała o GateKeeper – narzędziu magazynującym dane, wspomagającym decyzje i łączeniu w całość wszystkich aspektów rolnictwa precyzyjnego w gospodarstwie. Narzędzie ma długą historię w dziedzinie rolnictwa precyzyjnego i od ponad 20 lat jest z powodzeniem używane w Polsce.
GateKeeper jest narzędziem służącym jako „Centrum” do przechowywania różnego rodzaju danych, prezentacji tych danych w wyrazisty sposób, by finalnie przetworzenie ich wspomogło zarządzaniem gospodarstwem. Wśród korzystnych funkcji tego narzędzia należy wymienić: import danych przestrzennych, wykorzystywanie danych do kalkulacji raz tworzenia planów pracy łącząc analizy z wielu źródeł danych, kompletowanie danych rolnictwa precyzyjnego z konwencjonalnymi zapisami z magazynu zapewniającym tym samym, że mapy rolnictwa precyzyjnego dla plonów są zawsze skalibrowane z magazynem. GateKeeper służy również do monitorowania danymi finansowymi gospodarstwa (koszty, marża, operacje) jak również wspomaga podczas podejmowania decyzji przez rolnika.
Kolejnym gościem Polskiego Kongresu Rolniczego był Marek Januszewski z Country Manager Metos Polska, który w swojej prezentacji opowiedział o cyfrowym monitoringu upraw. Stacja pogodowa pozwala rolnikom na precyzyjne stosowanie środków ochrony roślin, zapewnia wsparcie podczas nawożenia i nawadniania, monitoring dla gmin oraz wsparcie szacowania szkód. Stacja meteorologiczna udostępnia dane meteorologiczne (z godziny na godzinę), które są zapisywane na serwerze, a użytkownicy mogą je śledzić w smartfonie w dowolnym miejscu na świecie. Dodatkowo stacja wyposażona jest w czujnik opadu atmosferycznego, czujnik wilgotności względnej i temperatury powietrza, pyranomter, panel solarny oraz modem w którym znajduje się karta sim. W Polsce dostępnych jest około 800 stacji Metos Polska, z których korzystają takie firmy jak: BASF, BAYER, PROCAM i AGROSIMEX. Firmy te używają stacji do monitoringu warunków pogodowych, wilgotności gleby czy modeli chorobowych.
Swoją prelekcję poprowadziła Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pani Halina Szymańska. Na samym początku pani Prezes opowiedziała o aplikacji Portal IRZPlus, która została udostępniona przez ARiMR w 2018 roku wszystkim posiadaczom zwierząt gospodarskich tj. bydła, owiec, kóz oraz trzody chlewnej. Główną zaletą aplikacji jest możliwość składania zgłoszeń dotyczących zwierząt gospodarskich w formie elektronicznej bezpośrednio do Rejestru IRZ, który prowadzony jest przez ARiMR. Z aplikacji skorzystało już blisko 116 tys. rolników, którzy złożyli ponad 3,5 mln dokumentów. Kolejną wdrażaną aplikacją, o której wspomniała Pani Halina Szymańska jest aplikacja Mobilna ARIMR, której głównym zadaniem jest pozyskiwanie zdjęć ze znacznikami geolokalizacyjnymi, pochodzącymi z globalnych systemów pozycjonowania. Aplikacja w znaczącym stopniu ułatwi kontakt między rolnikiem a Agencją, przyspieszy załatwianie spraw urzędowych jak również ograniczy kontrole na miejscu przeprowadzane w gospodarstwie – używanie tej aplikacji nie będzie obowiązkowe!
Kolejnym punktem prezentacji pani Prezes było podsumowanie programu „Komputer dla dziecka rolnika”. We wszystkich biurach powiatowych Agencji złożono około 39 tys. wniosków na ten program – najwięcej wniosków złożono w województwach: (mazowieckim – 6,23 tys., lubelskim – 5,14 tys., małopolskim – 4,66 tys. oraz wielkopolskim – 3,79 tys.). Na sam koniec Prezes Agencji poinformowała o nadal trwających naborach z PROW 2014-2020 a są nimi: Modernizacja gospodarstw rolnych w obszarze nawadniania ( nabór trwa do 28 stycznia br.), Rozwój przedsiębiorczości – rozwój usług rolniczych (wnioski można składać do 15 lutego br.), Inwestycje mające na celu ochronę wód przed zanieczyszczeniem azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych (nabór trwa do 26 lutego br.) oraz Inwestycje zapobiegające zniszczeniu potencjału produkcji rolnej (wnioski można składać do 28 lutego br.).
Drugi blok tematyczny Kongresu poświęcono gospodarowaniu wodą. To, jak zgodnie potwierdzili wykładowcy, jedno z największych wyzwań stojących przed rolnictwem w Polsce. Nasz bilans wodny jest bardzo niekorzystny, co objawia się powtarzającymi się suszami oraz spadkiem plonów. Doktor Bogumił Nowak, hydrolog z UAM w Poznaniu, w swojej prezentacji zwrócił uwagę na konieczność kompleksowego podejścia do problemu braku wody oraz współpracy wszystkich podmiotów, których problem dotyczy. Prelegent przedstawił szereg działań, które muszą być podejmowane centralnie, jak na przykład budowa dużych zbiorników retencyjnych oraz w skali lokalnej. W tym drugim przypadku Pan Nowak zwrócił uwagę na realizowaną przez Wody Polskie retencję korytową, czyli zatrzymywanie wody w ciągach wodnych poprzez odnawianie urządzeń hydrologicznych, inwestowanie w nowe urządzenia, konserwację cieków wodnych i dobre zarządzanie tymi ciekami. Ważne są również działania podejmowane przez samych rolników oraz współpraca pomiędzy rolnikami w formie Spółek Wodnych i ich związków. Pan Nowak wskazał, że formą takiej współpracy będą lokalne partnerstwa wodne, które będą zrzeszały wszystkich interesariuszy z danego terenu w celu opracowywania i wdrażania działań mających na celu jak najlepsze gospodarowanie zasobami wody.
Pan Profesor Jacek Przybył oraz Doktor Tomasz Piechota zaprezentowali techniki i technologie rolnicze chroniące wodę w glebie. Są to działania na poziomie każdego gospodarstwa rolnego, które w efekcie mogą w dużym stopniu przyczynić się do lepszego wykorzystania obecnej wody w glebie oraz jej maksymalnego zatrzymania. Prelegenci mówili między innymi o uprawie bezorkowej, uprawie konserwującej czy rolnictwie regeneratywnym. Uzupełnieniem tych wykładów była prelekcja Artura Szymczaka z firmy KUHN-Maszyny Rolnicze, który przedstawił nowoczesne, innowacyjne maszyny i urządzenia, służące takim technologiom. Dodatkowo Pan Artur Grześkowiak z firmy KMK Agro zaprezentował właściwe podejście do planowania w gospodarstwie rolnym deszczowni. Prelegent przedstawił wymogi formalne pozyskania odpowiedniej dokumentacji oraz etapy planowania skutecznego nawadniania plantacji.
Drugi dzień Kongresu rozpoczęła debata polskich producentów maszyn rolniczych. Przedstawiciele polskich firm stwierdzili, że w chwili obecnej ich produkty niczym nie ustępują ofercie koncernów międzynarodowych. Paneliści wskazali, że polskie firmy współpracują z ośrodkami naukowymi, badawczymi oraz z rolnikami w procesie tworzenia nowych maszyn i urządzeń. Są oni również obecni na rynkach zagranicznych. Producenci poinformowali, że obecnie pracują nad maszynami, które w jeszcze lepszy sposób zastąpią środki ochrony roślin w sytuacji realizacji nowej strategii Unii Europejskiej. Zwiększa się również oferta maszyn dla rolnictwa ekologicznego.
Ważne wystąpienie podczas Kongresu należało do Profesora dr hab. Marka Mrówczyńskiego – Dyrektora IOR- PIB, który przedstawił temat związany z zagadnieniami Zielonego Ładu w Europie i powiązanymi z tym ograniczeniem w stosowaniu środków ochrony roślin. Jak mogliśmy usłyszeć w wypowiedzi ujęte w planach UE strategie „Od pola do stołu” i dotycząca bioróżnorodności są z pewnością potrzebne, ale spowodują obniżenie o połowę ilości stosowanych obecnie środków ochrony roślin i nawożenia oraz trudności w utrzymaniu produkcji roślinnej na określonym poziomie ilościowym i jakościowym. Równocześnie trzeba będzie zwiększyć prawie 5 krotnie ilość upraw ekologicznych.
Substancje stosowane w środkach ochrony roślin wycofywane są ze względu na decyzje unijne. W 2020 roku wycofano już 200 preparatów, a z nich największą ilość stanowiły fungicydy. Na dziś dopuszczonych do stosowania jest prawie 2400 preparatów, ponad 1000 to herbicydy. Jak wynika z badań Polska używa 2,5 kg substancji czynnych preparatów na 1 ha. To dużo mniej od średniej unijnej, która wynosi 3,5 kg. Zużycie preparatów jest różne w zależności od grupy roślin, w której się je stosuje. Wśród zbóż najwięcej stosuje się w pszenicy ozimej i jęczmieniu ozimym, a najmniej w owsie. Ziemniaki wymagają wiele zabiegów i to przekłada się na zużycie prawie 3 kg substancji. W przypadku warzyw pomidory z gruntu wymagają prawie 7 kg, w sadach najwięcej w jabłkach prawie 10 kg substancji czynnej środków na ha. Stosunkowo niewielkie ilości stosowane są w truskawkach, ale musi być tutaj bardzo pilnowany okres karencji przez sprzedażą.
Tak szerokie jak obecnie wycofywanie substancji czynnych środków ochrony roślin to wielki problem dla producentów, bo czymś je trzeba zastąpić, a na rynku brak jest często takich środków. Głównym powodem wycofywania jest obawa o powodowanie przez substancje czynne w nich zawarte zaburzeń hormonalnych u ssaków, w tym u człowieka. Często są to związki trwałe, długo zalegające i przechodzące do wód gruntowych. Najwięcej jest ich w grupie fungicydów, herbicydów i zoocydów.
Domniemane przyczyny wycofania substancji czynnych środków ochrony roślin
Środki ochrony roślin |
Zaburzenia gospodarki hormonalnej ssaków |
Wpływ na środowisko |
Wpływ na zapylacze (neonikotynoidy) |
Razem |
Insektycydy |
8 |
3 |
4 |
15 |
Fungicydy |
28 |
3 |
- |
31 |
herbicydy |
19 |
8 |
- |
27 |
Regulatory wzrostu |
1 |
- |
- |
1 |
Inne |
1 |
- |
- |
1 |
Razem |
57 |
14 |
4 |
75 |
Substancje czynne, które mogą zostać wycofane w UE i Polsce
Środki ochrony roślin |
Unia Europejska |
Polska |
Insektycydy |
15 |
11 |
Fungicydy |
31 |
24 |
herbicydy |
27 |
18 |
Regulatory wzrostu |
1 |
1 |
Inne |
1 |
0 |
Razem |
75 |
54 |
Kalendarz wycofywania substancji w 2021 roku
Substancja |
Data wycofania |
Tiachlopryd |
Do 3 lutego 2021 |
Benalaksyl |
Do 5 października 2021 |
Tiofanat metylowy |
Do 19 października 2021 |
Fenpropimorf |
Do 30 października 2021 |
Największy problem wystąpi w używaniu triazoli. W Polsce zostanie wycofanych 400 preparatów, co stanowi ¾ fungicydów. Nie wiadomo czym zastąpić tą grupę. Wśród herbicydów może zostać wycofanych około 100 preparatów. W przypadku zoocydów skupiamy się głównie na pyretroidach. Bez nich będzie brakowało preparatów do zwalczenia np. ploniarki zbożówki.
Szybkie wycofywanie środków i brak zamienników może doprowadzić do zmniejszenia plonów oraz ich jakości. To z kolei przyczyni się do zwiększenia kosztów produkcji, za które będzie musiał zapłacić rolnik lub konsument. Wyniki badań w tym temacie zebrano w poniższej tabeli.
Wpływ ewentualnego wycofania substancji czynnych środków ochrony roślin na ilość i jakość plonu roślin
Uprawy |
Obniżenie plonu % |
Obniżenie jakości plonu % |
Pszenica |
5-30 |
10-70 |
Kukurydza |
5-30 |
0-10 |
Rzepak |
20-50 |
10-30 |
Ziemniak |
20-70 |
10-70 |
Burak cukrowy |
30-70 |
30-70 |
średnia |
16-50 |
12-50 |
W ostatnim bloku tematycznym Kongresu zaprezentowano między innymi sposoby docierania do klientów poprzez media społecznościowe oraz strony internetowe. To bardzo ważne zagadnienie, szczególnie w kontekście skracania łańcucha spożywczego. Coraz więcej rolników decyduje się na sprzedaż bezpośrednią z gospodarstwa rolnego. Internet oraz media społecznościowe są tutaj doskonałymi, darmowymi narzędziami docierania do docelowych klientów. Pan Łukasz Cholewicki przedstawił najważniejsze zagadnienia dotyczące budowania strony internetowej oraz korzystania z mediów społecznościowych. W tym bloku Pan Łukasz Bocheński z Centrum Doradztwa Rolniczego w Poznaniu przedstawił rynkowe i ekonomiczne uwarunkowania produkcji rolniczej. Prelegent wskazał na duże rozdrobnienie polskich gospodarstw rolnych w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Pokazał również różnice regionalne w rozwoju rolnictwa w Polsce. Obecnie takie województwa jak Wielkopolska, Województwo Mazowieckie czy też Kujawsko-Pomorskie produkują większość żywności w naszym kraju.
Zgodnie z zapowiedzią Grupy MTP, Kongres będzie już wydarzeniem cyklicznym. Wszyscy mamy nadzieję, że za rok uda się zorganizować targi rolnicze w sposób tradycyjny, a Kongres odbędzie się z osobistym udziałem rolników podczas tego wydarzenia.
A.Poznański, A.Przepióra, P.Dopierała
Kontakt z autorami: a.przepiora@wir.org.pl, a.poznanski@wir.org.pl, wirleszno@wir.org.pl
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/