9 maja br. w kilku miejscach w Wielkopolsce oraz w województwach łódzkim, zachodniopomorskim i dolnośląskim odbyły się protesty producentów warzyw. Rolnicy od kilku miesięcy bezskutecznie apelują do rządu o ograniczenie masowego importu warzyw z zagranicy oraz podjęcie zdecydowanej interwencji w obronie rynków zbytu dla polskich produktów.
Producenci ziemniaków i warzyw protestują przeciwko zalewaniu naszego rynku kiepskiej jakości produktami z zachodu. W większości sieci handlowych dostępne są ziemniaki i warzywa wyłącznie sprowadzane z zagranicy, tymczasem polscy producenci nie mają możliwości sprzedaży swoich towarów po rozsądnej cenie. Ich produkty zalegają w chłodniach i magazynach lub zostają zutylizowane. Zdaniem rolników towar sprowadzany z zagranicy nie jest w żaden sposób kontrolowany, nie są wymagane żadne pozwolenia, nie ma żadnych ograniczeń i norm w tym zakresie. Nagminne są sytuacje, kiedy to żywność z zagranicy, sprzedawana jest jako polska, co z kolei budzi także zastrzeżenia co do skuteczności działania służb, które powinny takim praktykom przeciwdziałać. Zdaniem rolników konieczna jest również kampania informacyjna skierowana do polskich konsumentów, którym należy zwrócić uwagę, że bardzo często, nieświadomie kupują przepakowywaną żywność zachodnią, oznaczoną jako polski produkt. Kolejny ważny postulat to zagwarantowanie opłacalności produkcji i wprowadzenie ceny minimalnej, która tak jak w przypadku niektórych państw UE pozwałaby pokryć chociażby koszty wytworzenia płodów rolnych. Obecnie rolnicy otrzymują za swoje produkty nawet 10-krotnie niższe ceny niż te, które za ten sam produkt płaci konsument.
Rolnicy wielokrotnie zwracali się z tymi postulatami do ministra rolnictwa. W marcu odbyły się manifestacje podczas, których blokowane były drogi krajowe w okolicach Sieradza i Nowych Skalmierzyc. Niestety do tej pory nie udało się wypracować żadnych rozwiązań tych problemów, stąd też decyzja o zaostrzeniu protestów. W środę na ulicę wyszli rolnicy z Nowych Skalmierzyc, Błaszek, Sieradza, Łęczycy i Środy Wielkopolskiej. Decyzje podjęto po poniedziałkowych spotkaniach z Wiceministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jackiem Boguckim, które odbyły się w Środzie Wielkopolskiej oraz w Kostrzynie (województwo łódzkie). Uczestnicy tych spotkań podkreślali, że z dotychczas przeprowadzonych rozmów nic nie wynika.
Biuro Powiatowe WIR w Ostrowie Wielkopolskim
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/