Międzynarodowe Targi Mechanizacji Rolnictwa Polagra - Premiery to jedne z największych targów rolniczych organizowanych w pawilonach. Ich najważniejszym wydarzeniem jest ogłoszenie listy złotych medalistów - produktów zasługujących na szczególną uwagę.
Targi odbywają się co dwa lata i są miejscem światowych premier na polskim rynku. Dwuletni okres pozwala producentom na stworzenie nowej sprawdzonej konstrukcji gotowej zarówno do prezentacji w czasie targów, jak również - do sprzedaży. Zimowy termin daje z kolei możliwość pokazania nowości przed sezonem. Najważniejszym wydarzeniem Polagry - Premiery jest ogłoszenie złotych medalistów. Pełna ich lista została zaprezentowana w poprzednim numerze „Wieści Rolniczych”, a teraz czas na „odwiedzienie” wybranych laureatów na stoiskach wystawowych. Na początek proponuję stoisko firmy Korbanek z Tarnowa Podgórnego - z największą liczbą laureatów (3 na 19) z techniki rolniczej. Należą do nich ciągniki Massey Ferguson i Fendt oraz kombajn zbożowy Fendt.
Najmniejszym spośród nagrodzonych ciągników jest Massey Ferguson MF 5612 o mocy silnika 120 KM. Został on wyposażony w skrzynie przekładniową (16/16; przód/tył) sterowaną dźwigniami Power Control z automatycznym doborem ekonomicznej prędkości roboczej. Posiada podnośnik przedni (udźwig 2,5 t) i tylny (5,2 t) z elektronicznym sterowaniem EHR. Operator pracuje w komfortowej kabinie amortyzowanej mechanicznie. Drugi ciągnik Fendt Vario o mocy silnika 185-205 KM wyposażono w bezstopniową przekładnię sterowaną dźwignią (Variostick) z systemem (TMS) doboru ekonomicznej prędkości jazdy. Posiada przedni (udźwig 4,5 t) i tylny (9,3 t) podnośnik. Operator pracuje w komfortowej kabinie amortyzowanej pneumatycznie. Sterowanie parametrami roboczymi odbywa się z pozycji podłokietnika prawego - pokazanego na zdjęciu. Na uwagę zasługuje zainstalowany system programowania czynności na uwrociach „TI”.
Na sąsiednim stanowisku dostrzegam następnego laureata z firmy Korbanek - kombajn zbożowy Fendt 9490X. Proszę Marka Kałędkiewicza - specjalistę ds. kombajnów o krótką prezentację. Pan Marek zwraca uwagę na moc silnika (496 KM), szerokość roboczą hederu (10,7 m) z dwustronnie napędzaną listwą tnącą, pojemność zbiornika ziarna 12.500 litrów oraz zainstalowany wzdłużny dwurotorowy zespół młócący. W młocarni zastosowano (opatentowany) układ powrotu niedomłóconych kłosów składający się z podajnika ślimakowego i koła łopatkowego. Układ domłaca materiał i podaje bezpośrednio na zespół czyszczący.
Do atutów kombajnu pan Marek zalicza: nowoczesny układ elektroniczny (CAN Bus) monitorujący funkcje kombajnu mające wpływ na wydajność roboczą, konsolę Variotronic z wyświetlaczem 10,4 cala do ustalania parametrów roboczych, a także komfort i dobre pole widzenia w kabinie Skyline. Dalej dodaje, że kabina zapewnia bardzo niski poziom hałasu dzięki zastosowaniu foli PVB w przedniej szybie.
Drugie miejsce - jeśli chodzi o ilość laureatów Polagry - zajmuje firma John Deere Polska z dwoma medalistami: ciągnikiem John Deere 7290R i sieczkarnią John Deere serii 7080i.
Ciągnik John Deere 7290R o mocy silnika 312 KM wyposażono w automatyczną przekładnię pozwalającą na płynne przełączanie biegów w zakresie prędkości od rozruchu ciągnika do prędkości maksymalnej za pomocą jednej dźwigni i bez żadnej konieczności wysprzęglania. Posiada przedni (udźwig 5,2 t) i tylny (10,2 t) podnośnik. Wyposażony jest w komfortową kabinę - z hydropneumatycznym zawieszeniem.
Sieczkarnia John Deere serii 7080i, w zależności od zastosowanego zespołu żniwnego, przystosowana jest zarówno do zbioru zielonek niskich, wysokich oraz z wcześniej ułożonych pokosów, jak i do zbioru upraw wierzby i innych plantacji roślin energe- tycznych. Producent oferuje siedem modeli silników od 380 do 812 KM, dzięki czemu nabywca może znaleźć dla siebie optymalne rozwiązanie. Moc silnika ma bezpośrednie przełożenie na przepustowość. Sieczkarnia z silnikiem 812 KM potrafi osiągnąć przepustowość 300 ton kukurydzy na godzinę, co przekłada się na wypełnienie 25 przyczep o pojemności 40 m3. Należy zatem wybrać taką moc, dla której możemy zapewnić dostateczną ilość środków transportowych. Dla przepustowości istotny jest również zoptymalizowany wybór szerokości roboczej przystawki. I tak dla silnika o mocy 812 KM zalecana jest (najszersza) 9-metrowa przystawka Kemper do zbioru kukurydzy. Maszyna posiada systemy pomiaru wilgotności oraz składników pokarmowych zbieranego materiału i dyskowy zgniatacz ziarna KernelStar, miażdżący każde ziarno kukurydzy i uwalniający z niego skrobię.
W gronie laureatów Polagry mamy pięciu polskich producentów: Agralex Aleksander Lubiński Redło z zaprawiarką Hanka 25W, Przedsiębiorstwo Produkcyjno- Handlowo-Usługowe AKPIL Kazimierz Anioł, Pilzno z agregatem uprawowym TIGER XL DRILL, Agro Techno Centrum ŁUKOMET Całowanie z pielnikiem wielofunkcyjnym, AGROCOM Polska Jerzy Koronczok Żędowice z AGROOBSERWATOREM i Kujawską Fabrykę Maszyn Rolniczych Sp. z o. o. Brześć Kujawski z opryskiwaczem przyczepianym GOLIAT PLUS 6000/28/ALU. O ile Kujawska Fabryka znana z produkcji wysokiej klasy popularnych opryskiwaczy Krukowiak (przyzwyczaiła nas już do wielu wyróżnień) nie stanowi dużego zaskoczenia, to pozostałe firmy sprawiły miłą niespodziankę. Są to przedsiębiorstwa, w których zatrudnienie nie przekracza 200 pracowników, a jednak potrafią oprócz standardowej produkcji poszukiwać niekonwencjonalnych rozwiązań i z powodzeniem wdrażać je do nowych produktów. Czynią to najczęściej samodzielnie, ale również we współpracy z branżowymi partnerami. Do tych ostatnich należy AGROCOM POLSKA prowadzona przez Jerzego Koronczoka. Jest to pierwsza w Polsce firma zajmującą się rolnictwem precyzyjnym. Współ- pracując z CLAAS POLSKA realizuje zadania związane między innymi z automatyczną jazdą dla każdego ciągnika, pomiarem plonu w kombajnach, urządzeniami do precyzyjnego nawożenia oraz pomiaru online odżywiania roślin i programami do zarządzania gospodarstwem. Następna, dwudziestoosobowa firma Łukomet samodzielnie opracowała pielnik do odchwaszczania w uprawach ekologicznych.
Jako całość jest to rozwiązanie innowacyjne pod względem koncepcji oraz zastosowanych metod i elementów roboczych. Szczególną uwagę zwraca wypalarka (zasilane płynnym propanem palniki zamocowane są w metalowych osłonach), która termicznie niszczy chwasty przed wschodem roślin uprawianych zarówno w redlinach, jak również na powierzchniach płaskich. Ponadto w pielniku zastosowano własne rozwiązania chronione patentami: samosterujące podparcie ramy w redlinach, samonaprowadzające zespoły gwiazd do niszczenia chwastów na bokach redlin, szczotki i skrobaki do niszczenia chwastów na grzbietach redlin obok pasa siewnego. Mamy tutaj doskonały przykład oryginalnych rozwiązań w bardzo prostym i znanym od lat urządzeniu, w którym - wydawać by się mogło - nasi poprzednicy już wszystko doskonale opracowali.
Spośród nagrodzonych maszyn na uwagę zasługuje siewnik pneumatyczny AEROSEM, który można stosować do siewu zbóż, rzepaku, kukurydzy przy równoczesnym dozowaniu nawozu. Tę rzadko współcześnie spotykaną uniwersalność zapewnia zainstalowany inteligentny system IDS (gwarantuje stałą liczbę nasion w rzędzie) i PCS (integruje w siewniku pneumatycznym technikę wysiewu punktowego). Odmienna idea towarzyszyła konstruktorom innego laureata - opryskiwacza URAGANO. Ten samobieżny opryskiwacz został opracowany specjalnie z myślą o opryskach wysokich upraw - kukurydzy, słonecznika, sorgo czy tytoniu. Odznacza się on wyjątkową elastycznością, umożliwiającą wykonywanie zabiegów w każdych okolicznościach. Największą uwagę zwraca układ jezdny, który zapewnia 160-centymetrowy prześwit i bezstopniowy rozstaw kół od 170 do 305 cm regulowany hydraulicznie w czasie jazdy - przed wjazdem na plantację. Nad kołami (po lewej i prawej stronie) zamontowane są główne zbiorniki cieczy roboczej o szerokości międzyrzędzia kukurydzy. Wysokość belki polowej (dostępnej w czterech wersjach o różnej szerokości od 18 do 28 m) regulowana jest hydraulicznie w zakresie od 108 do 390 cm. Komfort pracy zapewnia klimatyzowana kabina zabezpieczona filtrem z węglem aktywnym - operator nie musi stosować specjalnych kombinezonów i masek. W czasie pracy jest ona podnoszona za pomocą mechanizmu równoległobocznego w zakresie od 63 do 263 cm, co zapewnia doskonałą widoczność.
Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich (jak podają organizatorzy) to najbardziej prestiżowa nagroda przyznawana produktom nowoczesnym, innowacyjnym i wytworzonym w oparciu o najnowsze technologie. Stąd moja próba scharakteryzowania i podsumowania laureatów. Jury konkursu pod przewodnictwem prof. dr hab. Grzegorza Skrzypczaka, rektora Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, wyróżniło nie tylko urządzenia konstrukcyjnie złożone, wyposażone w systemy elektroniczne wspomagane sztuczną inteligencją, ale dostrzegło również bardzo proste oryginalne rozwiązania techniczne. Jednak nie sposób nie zauważyć bardzo wysokiego poziomu zawansowania technicznego pośród najliczniejszej grupy nagrodzonych - pięciu ciągników. Posiadają one zarówno silniki spełniające normy emisji spalin, jak również inteligentne systemy zarządzania mocą.
Wyposażone są w automatyczne lub bezstopniowe skrzynie biegów z doborem (automatycznym) ekonomicznej prędkości roboczej oraz tylny i przedni podnośnik hydrauliczny. Zadbano także o komfort pracy operatora, poprzez zastosowanie: niezależnego zawieszenia kabiny względem konstrukcji ciągnika, klimatyzacji, komputerów pokładowych, sterownia elektropilotem i odczytu parametrów pracy na ekranie. Większość z nagrodzonych ciągników przystosowana jest do wykorzystania układu nawigacji. Z kolei ciągnik Valtra S 354 (wyróżniony również złotym medalem) wyposażono dodatkowo w unikatowy układ jazdy tyłem, zwiększając w ten sposób jego możliwości i funkcjonalność. Przezbrojenie do jazdy tyłem jest bardzo proste: operator siedzi w fotelu, odchyla kolumnę kie-rowniczą do przodu, zluzowuje zatrzaski siedziska i obraca się razem z podłokietnikiem sterującym o 1800 w kierunku tylnej szyby kabiny. Tam korzysta z (na stałe zamontowanej) małej kierownicy tylnej. Opisany zabieg trwa kilkanaście sekund. Najpopularniejszą marką dla polskich rolników pozostają ciągniki Zetor. Te stosunkowo proste (w porównaniu z opisywanymi powyżej laureatami), ale jakże niezawodne i funkcjonalne ciągniki są liderem w sprzedaży na polskim rynku. Absolutnym zwycięzcą roku 2013 (wg informacji podanej przez kierownika operacji i działań marketingowych firmy ZETOR POLSKA Roberta Szewczyka) jest Zetor Major 80 ze sprzedażą 426 szt. Na drugim miejscu klasyfikuje się również ciągnik Zetor (Zetor Proxima 90) - 216 szt. Marka Zetor położyła nacisk na proste, wygodne i praktyczne rozwiązania projektowe, co stanowi klucz do niezawodności, łatwej obsługi i niewygórowanych kosztów zakupu. Wspaniale wyeksponowane na przestronnym stoisku ciągniki począwszy od najmniejszej mocy (lidera sprzedaży) Zetora Majora 80 (72 KM) do Zetora Forterra 1606 (136 KM) budziły duże zainteresowanie wśród rolników.
W tym miejscu nasuwa się smutne spostrzeżenie - co dzieje się z polską sztandarową marką Ursus (od lat silnym konkurentem Zetora), która w ogóle nie zaistniała na tegorocznej POLAGRZE? Ogólnie wystawa sprawia imponujące wrażenie dzięki znakomitemu prezentowaniu sprzętu rolniczego w pawilonach i bogatemu programowi imprez towarzyszących. Zdecydowana większość pawilonów połączona jest łącznikami komunikacyjnymi, co zabezpiecza zwiedzających przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Z warunków zwiedzania i zimowego terminu zadowoleni są rolnicy, którzy zgodnie powtarzali: - Właśnie teraz ze spokojem, (gdy nie ma prac polowych), możemy zainteresować się oferowanym sprzętem. Nie ma tutaj polowych prezentacji maszyn, ale zostały one (z dużym powodzeniem) zastąpione stoiskowymi prezentacjami multimedialnymi, jak również profesjonalnym oświetleniem eksponatów.
Zenon Owieśny
Stowarzyszenie Absolwentów i Sympatyków Szkoły Rolniczej w Marszewie