Pod jakim znakiem minął ten tydzień w rolnictwie? Nie omieszkamy tego sprawdzić!
-
JABŁKOWY KRYZYS
O tym, że ten sezon dla polskich sadowników jest bardzo trudny wiedzieliśmy już dawno. Nie wiedzieliśmy jednak, że będzie on uważany za stracony. Zdaniem sadowników już nic nie da się zrobić, żeby poprawić sytuację na owocowym rynku. Nie pomoże już ani dalsze wycofywanie owoców z rynku ani też znalezienie nowych rynków zbytu. A najgorzej mają producenci jabłek, bo kryzys na jabłkowym rynku stale się pogłębia. Tak niskich cen jabłek nie było już dawno – producenci nie czerpią zysków, a często nawet muszą dopłacać do interesu. W magazynach jabłka zalegają w ilości miliona dwieście, natomiast szans na ich sprzedanie nie ma praktycznie wcale.
-
WYSŁUCHANE PROŚBY
Rolnicy protestujący przeciwko zbyt małej ilości odstrzałów dzików mogą być z siebie dumni – ich prośby przyniosły wreszcie oczekiwane rezultaty. Minister Rolnictwa zgodził się bowiem zwiększyć odstrzał tych zwierząt jak na razie na Podlasiu, ale kto wie, być może decyzja ta będzie niczym klocki domina rozprzestrzeniać się również na inne splądrowane przez dziki tereny. Zniszczenie upraw nie było jedynym powodem decyzji Ministra Rolnictwa – wziął on pod uwagę również zagrożenie zarażeniem Afrykańskim Pomorem Świń. Decyzja ta pociągnęła za sobą szereg innych poczynań, między innymi przygotowywanie się lokalnych leśnictw na odbieranie większej ilości zwierząt, jak również dezynfekowanie przyczep transportujących martwe dziki.
-
SĄSIEDZKA WOJNA
Jeszcze jakiś czas temu to Czesi utrudniali handel Polakom. Dziś to Polacy postanowili uprzykrzyć życie swoim sąsiadom – zniechęcają oni do kupowania czeskich towarów. Jaki mają w tym cel? Polacy chcą w ten sposób odeprzeć atak Czechów, ale również zwrócić uwagę kupców na czeski rynek, na którym sytuacja stale się pogarsza. Jeszcze kilka tygodni temu Polacy byli atakowani, gdyż Czesi nadmiernie kontrolowali towary importowane z Polski. Dziś sytuacja ulega zmianie i to Polscy handlowcy przystąpili do ataku.
-
OCZEKIWANIE NA HARMONOGRAM
Dokładny harmonogram nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich będzie znany dopiero za kilka tygodni, gdyż wciąż jeszcze trwają prace nad Programem przewidzianym na lata 2014-2020. Harmonogram ostudzi jednak nieco ekscytację i oczekiwanie młodych rolników, bo już teraz wiadomo, że to nie oni będą najważniejsi w nowym Programie. Wszystko dlatego, że część finansów z Programu 2007-2013 została przeznaczona na dodatkowe premie dla młodych rolników, więc dopiero wtedy, gdy zakończy się rozliczanie starego naboru, będzie można rozpocząć nowy.
-
PROŚBY O STABILIZACJĘ
Stabilizacja rynku – tego domagają się producenci zbóż. Zwracają się ze swoimi roszczeniami do premiera pisząc do niego listy. Swoje prośby argumentują tym, że ceny zbóż co roku są bardzo różne w różnych okresach czasowych. Najtańsze jest zboże zaraz po żniwach, zatem zdecydowana większość rolników magazynuje je i sprzedaje dopiero po pewnym czasie, gdy ceny „pójdą” już wystarczająco w górę. Natomiast nie lada problem mają ci rolnicy, którzy nie mają gdzie przechowywać zboża i muszą sprzedać je za najniższą cenę. Rolnicy domagają się więc stałych dochodów, które zapewniłyby stabilizację na rynku.
-
PRZEŁOM W UBOJU
Już od pierwszego stycznia zakłady mięsne będą mogły wznowić uboje religijne. Jest to informacja przełomowa, gdyż zakaz takich ubojów obowiązywał przez ostatnie dwa lata. Faktem jest, że ubój ten nie będzie miał zasięgu na szeroką skalę, jednak i tak informacja ta hodowców bydła i właścicieli zakładów mięsnych. Powrót polskiej wołowiny na dawne rynki zbytu, na przykład na rynek arabski, może trochę potrwać. Niektórzy ryzykują nawet stwierdzeniem, że może to zająć około dwa lata, bo raz utraconego kupca i raz zaprzepaszczone kontrakty wcale niełatwo jest odzyskać. Przez zakaz rytualnych ubojów mocno ograniczony został handel polskiej wołowiny, a skutkiem tego są bardzo niskie ceny wołowiny dzisiaj – ceny skupu spadły do 6 złotych za kilogram w związku z czym hodowcy nie mogą uczciwie powiedzieć, by ten rok był dla nich udany.
Natalia Majcher