Oto najnowsze informacje rolnicze minionego tygodnia:
-
DOTACJE NA PRZETWARZANIE ŻYWNOŚCI
Rolnicy, którzy podejmą się przydomowym przetwórstwem żywności będą mogli liczyć na specjalne dotacje. Będą one przyznawane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Nie powinno więc rolników martwić to, że na samym początku będą oczywiście musieli w swój biznes przetwórczy zainwestować swoje pieniądze, bowiem będzie szansa na odzyskanie nawet połowy z nich. Program, o którym mowa, będzie obejmował lata 2014-2020.
-
NIE MA TEGO ZŁEGO…
Jak się okazuje, straty poniesione przez plantatorów warzyw gruntowych, takich jak papryka, kapusta czy ziemniaki, nie są efektem rosyjskiego embarga. A przynajmniej nie tylko jego. Bardzo duży wpływ na straty miały również sezonowe obniżki cen warzyw, które są normalną koleją rzeczy. Co więcej, plantatorzy ogórków praktycznie nie mają powodów do narzekań, gdyż ceny warzyw przez nich uprawianych w tym sezonie nawet wzrosły.
-
HANDEL PRZED ŚWIĘTEM ZMARŁYCH
Wielkimi krokami zbliża się dzień 1 listopada, czyli Święto Zmarłych. Od dawna nie jest to jednak tylko i wyłącznie dzień modlitwy za naszych bliskich, których nie ma już z nami. Już teraz rozpoczyna się bowiem gorący okresu w handlu chryzantemami. Przewiduje się, że ich ceny będą podobne do cen z zeszłego roku. Ogrodnicy nie chcą jednak czekać ze sprzedażą kwiatów do końca – najchętniej sprzedaliby je już teraz, ponieważ boją się przymrozków, które mogłyby przyczynić się do poniesienia przez nich ogromnych strat. Wówczas na marne poszłaby ich kilkumiesięczna, ciężka praca, bo tyle właśnie trwa uprawa i przygotowywanie chryzantem do sprzedaży.
-
IM WIĘCEJ, TYM MNIEJ
W minionym tygodniu do hodowców owiec dotarła dosyć przygnębiająca informacja – dopłaty do owiec zmniejszą się. Z tego powodu cieszą się jednak inni hodowcy tych samych zwierząt. Jak to możliwe? Otóż, do tej pory dopłaty otrzymywali hodowcy w zaledwie kilku województwach Polski, między innymi Dolnośląskim. Z racji tego, że niebawem dopłaty te będą otrzymywać hodowcy ze wszystkich województw naszego kraju, to będą one niższe. Do każdej owcy dopłaconych zostanie 25 euro, a to aż o 5 euro mniej, niż dotychczas. Przepisy unijne mówią wyraźnie, że dopłaty mają jedynie zachęcić hodowców do dalszej hodowli wspomnianych zwierząt. Nie ma więc mowy o sensownym wsparciu finansowym ze strony ministerstwa rolnictwa.
-
POSPIESZNE SKŁADANIE WNIOSKÓW
Plantatorzy czarnych porzeczek oraz wiśni powinni jak najszybciej złożyć wniosek o rekompensaty za straty poniesione przez niskie ceny skupu uprawianych przez nich owoców. W tym sezonie ceny skupu były bowiem rekordowo niskie i w przypadku wielu plantatorów nie pozwoliły nawet „wyjść na zero”. Można rzec nawet więcej – wielu plantatorów musiało do swojego interesu dopłacać. I choć dla niektórych z nich uprawa wspomnianych owoców to przede wszystkim prawdziwa pasja i hobby, to jednak straty jakoś trzeba wyrównać. Z tego właśnie względu należy w ciągu kilku dni złożyć wniosek o rekompensaty, które wypłacane będą z tak zwanej pomocy de minimis.
-
KARA ZA NADPRODUKCJĘ
Polscy rolnicy nie unikną kary za nadprodukcję mleka w poprzednim roku. Jak wysoką karę łącznie będą musieli zapłacić? Okazuje się, że nazbierało się aż 200 milionów złotych. Za każdy kilogram wyprodukowany ponad limit rolnik musi zapłacić aż 30 groszy. Blisko 56 tysięcy rolników będzie miał swój wkład we wspomniane 200 milionów złotych, bowiem aż tylu z nich jest odpowiedzialnych za nadprodukcję. Jak na razie pieniądze za rolników założyły spółdzielnie mleczarskie, jednak wszystko wskazuje na to, że lada chwila będą one chciały odzyskać swoje fundusze.
-
REZYGNACJA Z POMOCY
Rolnicy odmawiają przyjęcia pomocy od Unii za poniesione przez rosyjskie obostrzenia straty. Dlaczego? Otóż, swoją odmowę tłumaczą oni śmiesznością wysokości finansowego wsparcia. Poza tym, z uzyskanie wsparcia wiąże się nadmiar biurokracji, z którą rolnicy po prostu nie chcą się męczyć, gdyż uważają, że nie jest to „warte zachodu”. I mimo tego, że ponieśli znaczne straty przez rosyjskie embargo, to jednak swoją odmową chcą pokazać, że takie stawki są niegodne tego, by któremukolwiek z nich je w ogóle proponować.
-
ILE JABŁEK?
Według prognoz jabłek w tym roku jest rekordowo dużo. Dokładną ilość tegorocznych zbiorów poznamy dopiero w grudniu, ale już teraz mówi się o tym, że było ich znacznie więcej, aniżeli w poprzednim roku. Co więcej, jeśli dobrze uda się zagospodarować nadwyżkę owoców, to w następnych latach również będzie ich dużo. Być może nawet jeszcze więcej, niż w tym sezonie. Jak więc widać, rosyjskie embargo nie wywołało takich złych skutków, jakich obawiali się wszyscy plantatorzy owoców.
-
SPRZEDAŻ SPRZEDAŻĄ, PRZEPISY PRZEPISAMI
Sprzedaż bezpośrednia wyprodukowanej żywności wchodzi w grę, ale niekoniecznie w takiej formie, w jakiej widzieliby ją rolnicy. Będzie można bowiem sprzedawać tylko i wyłącznie żywność nieprzetworzoną. Pod znakiem zapytania jest sprzedaż żywności przetworzonej oraz przetworów pochodzenia zwierzęcego.
Natalia Majcher