Instytutu Rozwoju Rolnictwa im. Wł. Grabskiego podsumował 2013 rok, w którym mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen zbóż, wzrostem cen mleka, wzrostem eksportu, zakazem uboju rytualnego i uchwaleniem ustawy o GMO.
Zbiory zbóż, zarówno w kraju, jak i na świecie, były dobre, co skutkowało spadkiem cen ziarna. Największy zaobserwowaliśmy na początku drugiej połowy roku. W sierpniu za pszenicę w skupie średnio uzyskiwano o 30% mniej niż rok wcześniej. Średnia cena żyta była niższa aż o 40% niż w sierpniu 2012 r. Jesienią różnice były mniejsze. Dla producentów kukurydzy to też nie był dobry rok, w ostatnich miesiącach spadek cen w stali roku wynosił 20%.
Na rynku mięsa mogliśmy zaobserwować spadek popytu na wieprzowinę. Niekorzystna sytuacja spowodowała dalszy spadek pogłowia, który wynosi 14% w stosunku do roku poprzedniego. Podobnie wyglądała sytuacja na rynku wołowiny gdzie spadek skupowanych zwierząt wyniósł około 10%.
Na rynku drobiu ceny skupu kurcząt, indyków wzrastały, co jest spowodowane od kilku lat wzrostem konsumpcji tego rodzaju mięsa.
Korzystna koniunktura utrzymywała się na rynku mleka. Następował znaczący wzrost cen surowca, pod koniec roku wynosił on aż 25%.
Powierzchnia uprawy buraków cukrowych w Polsce była niższa o 18 tys. hektarów w porównaniu z 2012 rokiem, a niesprzyjająca pogoda w okresie wegetacji obniżyła plony o prawie 10%.
W ciągu roku nastąpił wzrost eksportu artykułów rolno-spożywczych o około 10%. Był to najszybszy wzrost z wszystkich grup towarowych.
Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała grunty o powierzchni 147,7 tys. ha. Jest to najwyższy poziom sprzedaży przez ostatnie 10 lat.
Rok 2013 to również afera z koniną w wołowinie, program "zero tolerancji" dotyczący jakości polskiej żywności, zakaz uboju rytualnego, uchwalenie reformy Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2014-2020, uchwalenie ustawy o GMO. Komisja Europejska zażądała od Polski zwrotu funduszy na rolnictwo, to kara za niewystarczające kontrole wniosków o unijne wsparcie.
Marcin Wroński
- prezes Instytutu Rozwoju Rolnictwa
im. Władysława Grabskiego