- Dziękuję za przyjęcie zaproszenia na dyskusję o sytuacji polskiego mleczarstwa, ale przyznam szczerze, ze liczyłem na większą frekwencję – powiedział minister Marek Sawicki podczas otwarcia spotkania branży mleczarskiej, które obyło się dziś w siedzibie Centralnej Biblioteki Rolniczej w Warszawie.
- Jeśli nie potrafimy się wszyscy zebrać w jednym miejscu i wspólnie dyskutować o sytuacji w branży, to oznacza, że silniejsza jest bezpośrednia konkurencja niż chęć współpracy – podkreślił szef resortu rolnictwa.
- Dziękuję jednak wszystkim przedstawicielom branży mleczarskiej za dobre wykorzystanie ostatnich 25 lat, a zwłaszcza ostatnich 11. Sektor dokonał ogromnej przemiany i stał się jednym z najnowocześniejszych – powiedział minister Sawicki.
- Ta branża najlepiej odczytała w tym czasie zapotrzebowanie rynku europejskiego – dodał minister.
Minister zwrócił uwagę, że w rzeczywistości wiedzieliśmy już w 2002 roku, że w perspektywie czeka nas zniesienie kwot mlecznych.
- Wahania na rynku mleka pojawiają się co jakiś czas, a od roku mamy do czynienia z kryzysem na rynku światowym i rynku europejskim – podkreślił szef resortu dodając, że – dlatego właśnie powinniśmy wspólnie poszukać najlepszych rozwiązań.
- Choć pojemność rynku krajowego jest ograniczona, to jednak nie jest jeszcze w pełni wykorzystana – zwrócił uwagę minister.
Marek Sawicki zachęcał do dyskusji o możliwościach rozwoju sprzedaży wyrobów branży mleczarskiej w Polsce i na rynkach światowych.
- Dziś musimy zastanowić się jakie podjąć działania, jakie przyjąć rozwiązania, aby dalej być konkurencyjni – apelował szef resortu rolnictwa do uczestników spotkania podkreślając jednocześnie konieczność przyspieszenia procesów konsolidacyjnych.
Źródło
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
http://www.minrol.gov.pl/