Kielisznik zaroślowy (Calystegia sepium (L.) R. Br.) jest gatunkiem pospolitym na obszarze Polski, występującym licznie w wielu regionach, od nizin po piętro pogórza. Preferuje stanowiska wilgotne z półcieniem, zlokalizowane na zasobnych glebach mineralno-próchnicznych. Najczęściej pojawia się w zaroślach, na przydrożach, przypłociach, brzegach cieków wodnych i stawów.
Gatunek ten należy do rodziny powojowatych, pokrojem przypomina powój polny – pospolitego bywalca pól uprawnych, z którym często jest mylony. Kielisznik zaroślowy wytwarza długą pełzającą łodygę dorastającą zazwyczaj do wysokości od 1 do 3 metrów. Ze względu na nierównomierne tempo wzrostu boków, łodyga wije się, a po napotkaniu podpór, np. innych roślin, oplata i wspina się na nie. Liście osadzone na łodydze są skrętoległe, osiągają nawet 15 cm długości.
Kwiaty są lejkowate, z dużą koroną (3-6 cm długości i do 6 cm szerokości), bezwonne, od dołu okryte przez szerokie liście przykwiatowe, tzw. podkwiatki. Kwitnienie przypada na okres od początku czerwca do końca września. Owocem jest torebka, w której znajdują się duże kulisto-eliposoidalne nasiona o długości do 0,5 cm, mogące zachować zdolność do kiełkowania przez wiele lat. W jednym z przeprowadzonych doświadczeń ponad połowa nasion skiełkowała po 39-letnim pobycie w glebie na głębokości 1 m! Po przedostaniu się do wody nasiona nie tracą żywotności, mogą więc rozprzestrzeniać się za pośrednictwem cieków wodnych i kiełkować nawet po bardzo długich okresach „kąpieli”. Jednak to nie rozmnażanie generatywne jest podstawowym sposobem rozprzestrzeniania się gatunku. Kielisznik częściej rozmnaża się wegetatywnie, przy udziale podziemnych kłączy, ewentualnie pędów naziemnych, które jesienią ukorzeniają się i dają początek nowym egzemplarzom rośliny. Kielisznik zaroślowy jest chwastem stwarzającym problemy na użytkach rolnych w różnych częściach świata. Szczególnie kłopotliwa jest jego obecność na plantacjach kukurydzy oraz w winnicach.
Na obszarze Europy duże problemy z kielisznikiem zachwaszczającym kukurydzę notowane są zwłaszcza we Francji. Jest to spory problem również we Włoszech, w Hiszpanii i Belgii. W Niemczech monitoring przeprowadzony w latach 2000-2004 wykazał, że kielisznik występuje w około 2% zasiewów kukurydzy. Aktualnie w Polsce gatunek ten nie stwarza większych kłopotów, jednak lokalnie może pojawiać się licznie, powodując dostrzegalną stratę plonu oraz konsternację wśród plantatorów nieznających tej rośliny. Kielisznik zaroślowy jest gatunkiem zajmującym najczęściej stanowiska wilgotne i zakrzaczone, dlatego jego „inwazja” na pole uprawne zazwyczaj rozpoczyna się od miedz, rowów melioracyjnych, obszarów na styku pól uprawnych i lasu. Na ogół chwast ten zajmuje tylko obrzeża plantacji, przenikając na kilka, maksymalnie kilkanaście metrów w głąb. Rośnie bardzo dynamicznie, znacznie szybciej niż powój polny. Występując w dużym nasileniu, może pokryć fragment pola zwartym kobiercem, utrud- niając, a w skrajnych przypadkach uniemożliwiając zbiór (powodując wyleganie rośliny uprawnej).
W sprzyjających warunkach kielisznik może opanować większe obszary plantacji, nie ograniczając się wyłącznie do obrzeży. Przykładem może być 2-ha plantacja w gminie Siechnice (okolice Wrocławia) w całości zachwaszczona kielisznikiem, którą zlokalizowano w roku 2008. Straty ziarna w miejscach, gdzie gatunek ten wystąpił w największym nasileniu, sięgały 30%, kolby były wyraźnie krótsze, a ziarno drobniejsze. Długość pędów niektórych egzemplarzy kielisznika, które nie wspięły się na kukurydzę i rosły wzdłuż międzyrzędzi, sięgała nawet do 7 m! Walka z kielisznikiem występującym na polu uprawnym to trudne wyzwanie. Jest to gatunek nadzwyczaj uporczywy, w dużym stopniu odporny na chemiczne oraz mechaniczne metody zwalczania.
W trakcie zabiegów uprawowych uszkodzeniu nie ulega część jego organów podziemnych (kłącza, system korzeniowy) zlokalizowanych poniżej warstwy ornej, z których później z łatwością odrastają pędy naziemne. Poza tym kłącze jest na tyle żywotne, że nawet uszkodzone i pocięte na niewielkie fragmenty może przetrwać. W doświadczeniach wazonowych z 5-cm kawałków kłącza umieszczonych w glebie na głębokości 25 cm wyrastały nowe, samodzielne rośliny. Ustalono, że zdolności regeneracyjne kielisznika są najmniejsze, gdy roślina znajduje się w fazie 5-6 liści, zatem przeprowadzone w tym stadium zabiegi mechaniczne są bardziej skuteczne. Utrudnieniem w zwalczaniu jest także odporność kłączy na przesuszanie. Dwudziestoczterogodzinny pobyt na powierzchni gleby nie wpływa znacząco na ich żywotność, dopiero po upływie następnej doby dalszy wzrost zostaje wyraźnie zakłócony. Biomasa pędów naziemnych wytworzonych przez kłącza przesuszane przez 48 godzin jest mniejsza o ok. 80%.
Niełatwa jest również walka z kielisznikiem przy użyciu środków chemicznych. O ile części naziemne można zniszczyć stosunkowo łatwo, to silnie rozwinięty system organów podziemnych może oprzeć się działaniu wielu substancji aktywnych. W niektórych badaniach wykazano, że skuteczne są związki z grupy regulatorów wzrostu, takie jak 2,4-D lub MCPA. Substancje te, działając układowo, mogą efektywnie ograniczać późniejsze odrastanie roślin.
Poza konkurowaniem z rośliną uprawną kielisznik zaroślowy stwarza także zagrożenie dla zwierząt. Ziele kielisznika zawiera trujące glikozydy i alkaloidy mogące powodować biegunki, ogólne osłabienie oraz dolegliwości ze strony układu nerwowego (pobudzenie, porażenie ośrodkowego układu nerwowego). Do zatruć dochodzi jednak rzadko, roślina bowiem ma nieprzyjemny smak i jest niechętnie zjadana przez zwierzęta. Łacińska nazwa rośliny pochodzi od słów: „calyx”, co w językach łacińskim, greckim i angielskim oznacza kielich, oraz greckiego „stege” – dach, pokrycie. Nawiązuje do dużych podkwiatków okrywających kielich. Z kolei nazwa gatunkowa „sepium” wywodzi się od łacińskiego „sepes”, co znaczy płot, jako że przypłocia są jednym z typowych miejsc bytowania gatunku.
mgr inż. Tomasz Snopczyński
dr inż. Tomasz R. Sekutowski
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach Zakład Herbologii i Technik Uprawy Roli we Wrocławiu