Sytuacja na rynku trzodowym staje się dramatyczna. Ceny skupu gwałtownie spadają poniżej jakichkolwiek progów opłacalności. W strefach objętych ASF podmioty skupowe wykorzystują sytuację oferując nawet 2,50 zł/kg. Produkcja trzody chlewnej to jedna z gałęzi wielkopolskiego rolnictwa. Przy słabych glebach jest to jeden z lepszych sposobów utrzymania rolnika i jego rodziny. W związku z tą sytuacją po raz kolejny apelujemy do władz o podjęcie działań interwencyjnych.
Szanowny Panie Premierze,
W związku z pogarszająca się sytuacją producentów trzody chlewnej Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej przedstawia swoje stanowisko w tej kwestii.
Po okresie w miarę stabilnych cen trzody chlewnej, które pozwoliły zacząć odrabiać straty producentów tego surowca, po okresie bardzo niskich cen i długotrwającego dołka świńskiego, obserwujemy kolejne, znaczące załamanie się tego rynku. Ceny skupu od kilku tygodni zaczęły stosunkowo szybko spadać poniżej progu opłacalności. W Polsce ceny żywca sukcesywnie wzrastały do 2 tygodnia marca, potem stopniowo ulegały obniżeniu, natomiast gwałtowne spadki zanotowano w połowie kwietnia. Rozbieżność cen jest duża aktualnie w skupie rolnicy otrzymują od 4,0 do 5,3 zł wg wagi żywej świń. Rolnicy, którzy kupowali warchlaki, w okresie dobrych cen skupu trzody chlewnej, musieli za nie płacić nawet 400 zł a dzisiaj sprzedają tuczniki za niecałe 600 zł. Ta różnica nie pokrywa kosztów odchowu, paszy, energii, wody, nie wspominając o pracy rolnika. Rynek chiński, który był głównym odbiorcą trzody chlewnej w ostatnich kilku miesiącach, zaczął odbudowywać swój potencjał produkcyjny, zredukowany przez liczne ogniska ASF. Dodatkowo na rynek ten w coraz większym stopniu trafiają tuczniki ze Stanów Zjednoczonych, które są bardziej konkurencyjne cenowo od wieprzowiny europejskiej. USA podobnie jak Europa zmaga się z problemami logistycznymi i pozrywanymi łańcuchami dostaw w czasie walki z COVID-19, jednakże nie przeszkadza to w eksporcie wieprzowiny na rynek chiński. W roku bieżącym eksport ten wyniósł 264 tys. ton., w roku ubiegłym w tym samym okresie wynosił on zaledwie 56 tys. ton. Rekordowo niskie ceny w skupie w USA -0,75$/kg (wbc), stworzyły silną konkurencję amerykańskiej wieprzowiny na rynkach światowych. Popyt na rynku krajowym uległ redukcji ze względu na wybuch pandemii koronawirusa, ograniczenie zakupów, wyłączenie gastronomii.
Ograniczenia w poruszaniu się i organizowaniu spotkań przy grillu powodują znaczące, dodatkowe osłabienie tego rynku. Tradycyjnie, co roku, sezon grillowy rozpoczynał się w maju i generował znaczącą część popytu właśnie na wieprzowinę. Rynek krajowej wieprzowiny osłabił się również w skutek nadwyżki taniego mięsa drobiowego, które nie trafiło na eksport, ze względu na pandemię. Produkcja wieprzowiny nie jest w stanie cenowo konkurować z drobiem, ze względu na znacznie wyższe koszty produkcji i dłuższy cykl produkcyjny. Polska niestety ciągle jest importerem wieprzowiny. Znaczące ilości tego surowca trafiają do nas z takich krajów jak Belgia czy Hiszpania.
Dramatyczna stała się sytuacja producentów trzody chlewnej z powiatu poznańskiego oraz szamotulskiego ze względu na powstanie ogniska ASF na jednej z dużych ferm świńskich. Na tym obszarze, gdzie tradycyjnie znajduje się bardzo duża liczba rodzinnych gospodarstw rolnych zajmujących się produkcją trzody chlewnej wprowadzone zostały drastyczne ograniczenia przez Wojewodę Wielkopolskiego oraz przez Komisję Europejską. Ograniczenia te powodują albo całkowitą niemożność sprzedaży tuczników albo ich sprzedaż po bardzo zaniżonych cenach. Wielkopolska Izba Rolnicza kierowała i kieruje szereg wniosków w tej sprawie do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Wojewody Wielkopolskiego, Głównego i Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii oraz bezpośrednio Komisji Europejskiej w celu ograniczenia czasu i obszaru funkcjonowania strefy niebieskiej.
Warto tu wspomnieć, że Wielkopolska produkuje około 35% krajowej podaży wieprzowiny. Ten kierunek produkcji ma strategiczne znaczenie dla wielu rodzinnych gospodarstw rolnych, które gospodarują na słabej jakości, piaszczystych glebach. Dzięki produkcji trzody chlewnej ci rolnicy mają jeszcze jakąkolwiek szansę utrzymania swoich rodzin z działalności rolniczej.
Wielkopolska Izba Rolnicza stoi na stanowisku, że niezbędne jest skierowanie pomocy dla producentów trzody chlewnej. Kilkukrotnie wnioskowaliśmy już o podjęcie przez stosowne władze działań, które pozwolą na zniesienie ograniczeń wynikających z nałożonych stref zagrożenia ASF. Skierowaliśmy również wniosek do Komisji Europejskiej o maksymalne skrócenie czasu i obszaru obowiązywania strefy niebieskiej. Uważamy, że dla przetrwania produkcji wieprzowiny w naszym kraju, niezbędne jest w chwili obecnej skierowanie bezpośredniego wsparcia finansowego dla producentów.
Z poważaniem
Piotr Walkowski
Do wiadomości:
- Jan Krzysztof Ardanowski – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
- Wiktor Szmulewicz – Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych,
- Łukasz Mikołajczyk – Wojewoda Wielkopolski,
- Grzegorz Majchrzak – Prezes Wielkopolskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej,
- Izby Rolnicze, wszystkie.
Opracowanie: Andrzej Przepióra
Źródło Wielkopolska Izba Rolnicza http://www.wir.org.pl/