20 lutego zakończyły się Targi Sadownictwa i Warzywnictwa w Warszawie. Jest to dwudniowa impreza wystawiennicza, aktualnie największa tego typu w kraju. Tegoroczna edycja odbyła się pod patronatem najważniejszych organizacji ogrodniczych: Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej, Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych, Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw, Stowarzyszenia Producentów Pomidorów i Ogórków pod Osłonami. Honorowym patronem TSW 2014 było Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zaś patronem merytorycznym Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach. Podczas imprezy zaprezentowało swoją ofertę 190 firm z terenu całej Polski i zagranicy. Na targach zwiedzający mieli znakomitą okazję do zapoznania się z produktami i usługami skierowanymi do indywidualnych gospodarstw, jak i do grup producenckich. Wystawcy zaprezentowali bogatą ofertę środków produkcji: nowoczesnych nawozów, chemicznych i biologicznych środków ochrony roślin oraz innych produktów wspierających produkcję ogrodniczą. Wśród wystawców znalazły się wiodące firmy maszynowe, które przedstawiły najnowsze urządzenia do pielęgnacji sadów i upraw warzywnych, a nawet pierwsze roboty sadownicze. Pojawiły się także firmy oferujące różnorodne usługi dla branży ogrodniczej oraz te zajmujące się przechowalnictwem, firmy sprzedające maszyny do sortowania owoców i warzyw oraz te przeznaczone do ich pakowania. Obecni byli producenci materiału szkółkarskiego, firmy nasienne oraz te handlujące świeżymi owocami i warzywami i specjalizujące się w ich przetwórstwie. Targom towarzyszyły konferencje – sadownicza i warzywna, a na nich aż 45 wykładów i prezentacji tematycznych.
Po raz pierwszy organizatorzy przygotowali tak bogatą ofertę skierowaną do producentów warzyw.
Nic dziwnego, warzywnictwo to prężnie rozwijający się segment rynku agro. Z roku na rok wzrasta produkcja warzyw w naszym kraju i areał ich uprawy. Aktualnie powierzchnia uprawy warzyw gruntowych, których produkcja przekracza 85% ogólnej produkcji warzyw w naszym kraju, wynosi około 180 tys. ha. Polska jest czołowym producentem warzyw w Europie. Warzywa przeznaczone są głównie na zaopatrzenie rynku wewnętrznego, rozwija się jednak także eksport, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym. Głównym gatunkiem eksportowym jest cebula, ostatnio odnotowano znaczny wzrost eksportu kapusty białej i czerwonej, pomidorów i ogórków. Według Banku Gospodarki Żywnościowej w 2012 roku wzrost eksportu świeżych pomidorów przekroczył 20% w porównaniu z ilością sprzedanych za granicą tych warzyw rok wcześniej. Był to już trzeci z kolei sezon, kiedy wywóz świeżych warzyw tak radykalnie wzrósł. Było to możliwe przede wszystkim dzięki wyższym zbiorom, a także wyższemu popytowi eksportowemu. Rosja miała również istotne znaczenie w kształtowaniu się eksportu krajowej marchwi. W sezonie 2012/2013 wyeksportowano z Polski o 36% marchwi więcej niż w poprzednim, co jednocześnie było największą wielkością w okresie 5 ostatnich lat. Zwiększył się również eksport do Czech i Słowacji, które są odpowiednio drugim i trzecim odbiorcą polskiej marchwi. Dane statystki europejskiej wskazują także na wzrost wolumenu wywozu krajowej kapusty /biała i czerwona/, a także cebuli świeżej. Wyniósł on odpowiednio 37,1 i 17,9 proc. do poziomu 62,1 i 128,4 tys. ton, co w odniesieniu do cebuli było wielkością rekordową – podaje BGŻ.
Wśród krajów UE Polska zajmuje pierwsze miejsce w produkcji kapusty i marchwi, trzecie w produkcji cebuli i ogórków, czwarte w produkcji kalafiorów i siódme, w produkcji pomidorów polowych.
Specjalnie dla producentów warzyw podczas czwartej edycji TSW przygotowano kilkanaście wykładów. Problematyka seminarium dotyczyła zarówno kwestii związanych z uprawą warzyw pod osłonami /w szklarniach i tunelach foliowych/, jak i w gruncie. Podczas wykładów omówiono nowe trendy w szklarniowej produkcji pomidorów oraz problematykę doświetlania upraw, a także zagadnienia związane z ochroną przez atakiem groźnego wirusa mozaiki pepino. Do plantatorów papryki i sałaty skierowano prelekcje poświęcone zapobieganiu chorobom i skażeniom mikrobiologicznym oraz zwalczaniu ich skutków oraz zasadom efektywnego odżywiania roślin.
Bardzo ciekawe wystąpienie dotyczyło odżywiania warzyw gruntowych z wykorzystaniem nawozów z dodatkiem substancji biostymulujących. Prelegent przedstawił pełen program nawożenia dedykowany warzywom. Najwięcej czasu w swoim wystąpieniu poświęcił roślinom kapustnym, gdyż należą one do jednej z ważniejszych grup warzyw uprawianych w naszym kraju i mają wysokie wymagania pokarmowe, zarówno co do makro, jak i mikroskładników, zwłaszcza w okresie intensywnego wzrostu i formowania plonu. Kalafior i brokuł, oprócz wysokich wymagań pokarmowych, mają dodatkowo również duże wymagania glebowe.
Każdy niedobór składników pokarmowych w roślinie powoduje większe lub mniejsze nieprawidłowości w jej wzroście i rozwoju, w przebiegu procesów biochemicznych i fizjologicznych zachodzących w jej organizmie. W zależności od wielkości niedoboru i momentu w którym wystąpił, będzie on powodował większe lub mniejsze straty w plonie, zarówno co do jego wielkości, jak i jakości. Całkowity brak niektórych składników pokarmowych w okresie wegetacji, albo ich ostry niedobór, może wręcz spowodować zahamowanie wzrostu i rozwoju roślin, albo ich silny niedorozwój lub może mocno ograniczyć ich plonowanie. Generalnie braki azotu i magnezu, a także siarki, będą powodowały ograniczenia we wzroście i rozwoju roślin, na skutek ograniczeń w syntezie aminokwasów i biosyntezie białek oraz te dwa pierwsze – osłabienie intensywności fotosyntezy. Niedobory fosforu, będą powodowały ograniczenia we właściwym funkcjonowaniu energetycznym rośliny, z uwagi na jego udział w procesach transformacji energii. Przy niedoborze siarki będzie miał miejsce wzrost podatności roślin na stresy. Braki wapnia, mogą spowodować złe wykształcenie ścian komórkowych i plazmatycznych, a co za tym idzie, obniżenie ich stabilności i wytrzymałości oraz odporności roślin na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Niedobory azotu w kapuście głowiastej powodują, że główki są małe, niedorośnięte, a plon jest obniżony. Brak boru powoduje, że młode liście sercowe grubieją, sztywnieją, stają się kruche, a ich wzrost jest silnie zahamowany. Przy znacznym niedoborze tego składnika, najmłodsze liście i wierzchołki wzrostu całkowicie zamierają, co sprawia że rośliny nie zawiązują główek w ogóle. Podobnie jest przy przedłużającym się niedoborze manganu.
Nawożenie dolistne stanowi ważny element całego programu odżywiania upraw kapustnych składnikami pokarmowymi. Zabiegi dolistne są szczególnie ważne w okresach intensywnego wzrostu i rozwoju roślin, a także w warunkach utrudnionego pobierania składników pokarmowych z gleby i potrzeby szybkiego ich uzupełnienia w przypadku stwierdzonych niedoborów. Właśnie nawożenie dolistne jest kluczowym zabiegiem w zapobieganiu i likwidowaniu objawów niedoborów składników pokarmowych oraz tzw. chorób fizjologicznych, które występują na roślinach w przypadku braku któregoś z potrzebnych pierwiastków.
Prelegent przedstawił paletę nawozów dolistnych dedykowanych uprawie kapustnych. Na szczególną uwagę zasługują nawozy biostymulujące algowo-aminokwasowo-mineralne, które oprócz składników pokarmowych zawierają w swoim składzie kompleks biostymulujący Seactiv z wyselekcjonowanych algo morskich, w skład którego wchodzą: glicyna-betaina, IPA, aminokwasy. Kompleks wpływa na szybką dostępność dostarczanych składników pokarmowych oraz ich aktywny transport w roślinie, podnosi odporność roślin na stresy oraz ich wydajność. Wpływa także na jakość plonu. Kompleks wykazuje działanie antystresowe, intensyfikuje fotosyntezę, korzystnie wpływa na wzrost i rozwój systemu korzeniowego. Przyśpiesza pobieranie składników pokarmowych przez roślinę oraz transport składników pokarmowych i asymilatów w roślinie, a aminokwasy gwarantują najszybsze wnikanie do rośliny składników pokarmowych, w szczególności mikroelementów, a dodatkowo są budulcem dla białek i enzymów. Ta grupa preparatów zawierających i składniki pokarmowe i kompleks biostymulujący to nie tylko nawozy. To także antystresanty i ukorzeniacze. Dlatego warto rozważyć włączenie ich do technologii nawożenia warzyw.
Ciekawy program konferencji, bogata oferta wystawców oraz duża frekwencja – IV edycja TSW udowodniła, że impreza ta na stałe zagości w kalendarzu imprez skierowanych do warzywników i sadowników.
Anna Rogowska
Agencja Prasowa Jatrejon