W jaki sposób producenci żywności mogą minimalizować swój wpływ na środowisko? W którym kierunku powinna rozwijać się branża mięsna i inne tego typu gałęzie gospodarki? Nad tymi oraz podobnymi zagadnieniami debatowali reprezentanci rządów wraz z przedstawicielem polsko-duńskiej firmy Goodvalley. Wystąpienie w ramach szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach pozwoliło także na zaprezentowanie opinii międzynarodowej, jakimi innowacjami na rzecz środowisko może poszczycić się polski przemysł mięsny.
Inwestycje w biogazownie i uprawy oparte o zasady zrównoważonego rolnictwa to tylko niektóre z wielu interesujących przykładów, które zostały zaprezentowane podczas wydarzenia. Jego celem było pokazanie, jak ważną rolę dla ograniczenia emisji gazów cieplarnianych odgrywa współpraca sektora prywatnego oraz dialog pomiędzy nim a decydentami. Reprezentanci rządów z państw kładących nacisk na odnawialne źródła energii: Finlandii, Norwegii i Szwecji skupili się na pytaniach o część działalności firmy, która bezpośrednio oddziałuje na środowisko naturalne. W zakresie ich zainteresowań znalazły się m.in. zagadnienia związane z użyciem surowców wtórnych i możliwych rozwiązań zmniejszających wpływ produkcji na klimat.
Przemysł i logistyka dla klimatu
- Zredukowanie ilości emitowanych gazów cieplarnianych nie musi wynikać z ograniczania produkcji mięsa, a tym samym zmiany preferencji konsumpcyjnych. Proszę wyobrazić sobie 1000 hektarów kukurydzy, którą karmimy zwierzęta. Pochłania ona ogromne ilości CO2. Oznacza to, że problem leży gdzie indziej. Najbardziej uciążliwy dla środowiska jest sam proces logistyczny – mówił w trakcie swojego wystąpienia Tom Axelgaard z firmy Goodvalley. – Poprzez przeniesienie produkcji zbóż i trzody chlewnej do lokalnych ośrodków ograniczamy liczbę dostaw do minimum. Pozwala nam to już teraz na znaczne redukowanie ilości emitowanych gazów cieplarnianych, a w przyszłości być może przyczyni się do uzyskania ujemnego wskaźnika emisji dwutlenku węgla. Zależy nam też na szerzeniu skutecznych i sprawdzonych rozwiązań w innych częściach świata – dodał.
Międzynarodowe wydarzenie odbyło się pod hasłem „Policy Coherence and Climate Legislation. Private sector in the spotlight”. Jego organizatorem była Rada Nordycka we współpracy z organizacją Haga Inititiative. Oprócz osoby reprezentującej spółkę Goodvalley w spotkaniu wzięli także udział przedstawiciele firm: SWECO, Danfoss, Velux.
Kompromis klimatyczny
- Dialog pomiędzy rządami a sektorem prywatnym stanowi klucz do osiągnięcia kompromisu „klimatycznego” i efektywnych działań na rzecz środowiska. Takie spotkania jak to, przyczyniają się do wypracowania rozwiązań, które pozwolą pozostawić planetę w nienaruszonym stanie dla przyszłych pokoleń. Właśnie w takim kierunku powinna zmierzać branża spożywcza, jak i inne gałęzie przemysłu. Mięso jest niezwykle ważnym elementem zbilansowanej diety. Zamiast całkowicie eliminować je z jadłospisu, powinniśmy produkować je w sposób zrównoważony i przyjazny środowisku. Nasze metody pozwalają na zapewnienie konsumentom smacznej wieprzowiny, przy minimalnym oddziaływaniu na naturę. Można w dalszym ciągu jeść mięso i troszczyć się o kruchą równowagę klimatyczną wybierając Goodvalley – podsumował Tom Axelgaard z firmy Goodvalley.
Goodvalley to firma, która realizując statutową działalność, pamięta jednocześnie, że należy dbać o dobrostan zwierząt i środowisko naturalne. Z roku na rok podejmuje coraz większą liczbę działań na rzecz ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju. Aktywnie monitoruje emitowany poziom hałasu, odpadów, gazów oraz pyłów. Realizuje także program badania wód gruntowych na terenie gospodarstw oraz cieków wodnych w miejscach prowadzenia działalności. W ostatnim czasie Goodvalley dzięki produkcji odnawialnej energii w biogazowniach zmniejszyła emisję gazów cieplarnianych o 210 tys. ton rocznie i nieustannie pracuje nad zwiększeniem produkcji zielonej energii. Ma własne uprawy roślin, 8 biogazowni czynnych oraz 1 w budowie (zgodnie z najnowszymi danymi KOWR to największa liczba tego typu instalacji w Polsce). Dzięki takim działaniom produkcja firmy pozostawia minimalny ślad ekologiczny, a bilans aktywności jest zbliżony do stanu równowagi. Utrzymanie neutralności produkcji pod kątem emisji dwutlenku węgla potwierdza certyfikat niemieckiej organizacji TÜV. Pracownicy Goodvalley wierzą, że w ten sposób nie tylko działają na rzecz środowiska, ale też motywują inne osoby i firmy do społecznej odpowiedzialności za najbliższe otoczenie. Dlatego Tom Axelgaard z radością przyjął możliwość podzielenia się swoim doświadczeniem podczas COP24 w Katowicach. Placówki grupy Goodvalley mieszczą się w Polsce, Danii, Rosji i na Ukrainie. Łącznie firma zatrudnia 2500 osób, uprawia 28000 hektarów ziemi i sprzedaje rocznie 1,3 miliona świń.