Wykorzystanie ekstrudowanych nasion soi w żywieniu prosiąt odsadzonych i warchlaków
W Polsce duże nadzieje wiąże się z uprawą rodzimej soi, co wynika z faktu, że uprawa tej rośliny zdobywa coraz większe uznanie wśród polskich rolników. Decydują się oni na uprawę soi, nie tylko ze względu na jej wartość pokarmową (wysoki udział białka – około 35% i tłuszczu - około 20%), ale także korzystny wpływ na glebę oraz płodozmian. Przeprowadzane w ostatnim dziesięcioleciu doświadczenia agrotechniczne, a także badania terenowe wskazują na duże możliwości uprawy tej rośliny, szczególnie na południu oraz we wschodnich rejonach naszego kraju. Jest to możliwe przede wszystkim ze względu na ocieplanie się klimatu, ale także intensywne prace genetyczne i selekcyjne nad doborem właściwych odmian do uprawy na szerokości geograficznej na której znajduje się Polska.
W porównaniu z innymi krajowymi wysokobiałkowymi surowcami paszowymi nasiona soi mają trzy główne zalety, takie jak: wysoka zawartość tłuszczu, wyrównanie składu chemicznego oraz szerokie możliwości zastosowania. Z tego właśnie względu nasiona soi produkowane na polskim rynku okazują się być pożądanym surowcem zarówno na rynku paszowym, jak i spożywczym, jednak dopiero po ich przetworzeniu. Prowadzone obserwacje jednoznacznie wykazują, że surowe nasiona soi nie mogą być stosowane w żywieniu młodych świń i drobiu, a w tuczu może być zastosowany udział surowych nasion soi nie większy niż 5%, jednakże nie rekomenduje się włączania nieuszlachetnionego surowca do diet w żadnej z grup produkcyjnych. Jest to spowodowane wysoką zawartością substancji antyżywieniowych. Do tych związków należą: lektyny, inhibitory trypsyny i chymotrypsyny, inhibitory Bowmana-Birka, oligosacharydy, fosfor fitynowy oraz białka o działaniu immunogennym (β-konglicynina i glycinina) oraz aktywność ureazy.
W obniżeniu aktywności substancji antyżywieniowych i poprawie wykorzystania paszy, jak i smakowitości surowca, pomaga zabieg barotermiczny, np. ekstruzji. Na rynku rolno-spożywczym, procesowi ekstruzji poddawana jest większość materiałów pochodzenia roślinnego, jednak zdecydowanie najczęściej ekstruduje się materiały paszowe charakteryzujące się dużą zawartością skrobi, w tym zboża, a także część nasion roślin bobowatych, do których należą nasiona grochu i bobiku oraz soi. Krajowe badania dowodzą, że pełne zastąpienie w diecie białka poekstrakcyjnej śruty sojowej ekstrudowanymi nasionami soi różnych odmian uprawianych na terenie kraju (w tym odm. Solena i Merlin), pozwala na uzyskanie tożsamych lub wyższych wyników produkcyjnych w odchowie młodych świń (prosięta i warchlaki w wadze 10-30kg), przy prawidłowym zbilansowaniu aminokwasów strawnych, energii oraz związków mineralnych. Nasiona soi po obróbce termicznej są bowiem bardziej atrakcyjne w paszy oraz charakteryzują się wyższą strawnością aminokwasów egzogennych oraz wyższą zawartością energii metabolicznej. Ważne jednak jest, aby w procesie ekstruzji zadbać o prawidłowe warunki temperaturowe, ciśnienie, aktywność wody oraz czas ekspozycji surowca na podwyższona temperaturę, gdyż niedogrzanie surowca skutkuje niewystarczają neutralizacją związków antyżywieniowych, natomiast przegrzanie surowca powoduje obniżenie wartości odżywczej białka i innych składników pokarmowych. Ponadto, przy niedostatecznym ogrzaniu surowca świnie będą niechętnie pobierać paszę, natomiast zbyt agresywne warunki procesu (nadmierne przetworzenie) spowoduje, że uszkodzone białko surowca nie dostarczy zwierzęciu niezbędnych aminokwasów. Poza białkiem, ekstrudowane pełnotłuste nasiona soi, wnoszą do mieszanek spory udział tłuszczu (ok. 16-20%), zwiększając istotnie wartość energetyczną mieszanki, co wpływa na obniżenie udziału kosztownego oleju czy tłuszczu zwierzęcego w paszy.
Równie dobrą efektywność stosowania nasion ekstrudowanej soi w dietach dla prosiąt i warchlaków można uzyskać łącząc je z ekstrudowanymi nasionami grochu czy bobiku. W czasie ekstruzji nasion grochu i bobiku następuje proces zwany żelatynizacją skrobi. Polega on na rozerwaniu pod wpływem wysokiej temperatury i w obecności wody długich łańcuchów wielocukrów na cukry proste, łatwo przyswajalne w przewodzie pokarmowym zwierząt monogastrycznych. Stwierdza się, że prosięta odsadzone i warchlaki są w stanie do 40% lepiej strawić skobie w ekstrudowanych nasionach bobiku i grochu, aniżeli w materiale surowym. Ponadto, poprzez obniżenie poziomu tanin oraz inhibitorów proteaz oraz zmiana struktury włókna, obserwowana jest istotna poprawa strawności białka i zwiększa się pula dostępnej dla organizmu energii, co zwiększa możliwości stosowania nasion roślin bobowatych w mieszankach. Na podstawie wyników badań zaleca się, aby udział ekstrudowanych nasion soi dla świń w okresie odchowu nie przekraczał 20%, natomiast udział nasion bobiku i grochu powinien wynosić do 10%.
Dr hab. Anita Zaworska-Zakrzewska
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
Wydział Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach
Katedra Żywienia Zwierząt
Źródło
Centrum Doradztwa Rolniczego
http://cdr.gov.pl/








