Ponad 53% Polaków przyznaje, że zdarza im się wyrzucić żywność. Czy pandemia zmieni nasz stosunek do jedzenia?
Bułka, banan, pomidor i serek wiejski. To nie przepis na pożywne śniadanie, ale produkty, które trafiają do kosza w ponad połowie polskich gospodarstw domowych. Banki Żywności wraz z partnerami zbadały, dlaczego marnujemy jedzenie i jak globalna pandemia COVID-19 wpływa na nasze konsumenckie nawyki.
Światowy Dzień Żywności, obchodzony co roku 16 października, to święto skłaniające do refleksji nad tematem globalnych problemów żywnościowych. Z tej okazji Banki Żywności tradycyjnie opublikowały najnowszy raport Nie marnuj jedzenia 2020. W materiale znalazły się wyniki badań przeprowadzonych w ramach projektu PROM (Programu Racjonalizacji i Ograniczenia Marnotrawstwa Żywności), któremu przewodniczy Federacja Polskich Banków Żywności. Przebadano m.in. sektor produkcji i przetwarzania żywności, a także gastronomię i sieci handlowe oraz oczywiście gospodarstwa domowe, pod kątem skali i przyczyn marnowania jedzenia. Za wyniki odpowiadają wiodące instytucje badawcze w kraju – Instytut Ochrony Środowiska-PIB czy SGGW.
Zatem, co wiemy o marnowaniu żywności w naszym kraju? Wyrzucamy przede wszystkim gotowe, niespożyte posiłki – do tego przyznaje się aż 70,3% badanych, natomiast same produkty spożywcze – 37,2% ankietowanych. W koszu przeciętnego Polaka ląduje najczęściej pieczywo (62,9%), świeże owoce (57,4%) i warzywa (56,5%). Najczęstsze przyczyny marnowania żywności pozostają bez zmian w porównaniu z wcześniejszymi badaniami – to przede wszystkim zepsucie produktów, przeoczenie daty ważności, przygotowanie zbyt dużej ilości jedzenia, czy zbyt duże zakupy.
Tymczasem z badań Gospodarowanie żywnością w trakcie pandemii,przeprowadzonych na zlecenie firmy McCormick oraz Federacji Polskich Banków Żywności, we wrześniu tego roku, wynika, że pandemia częściowo wpłynęła na zmianę naszych zachowań konsumenckich. Podczas izolacji 27% ankietowanych zmieniło swoje zwyczaje i większość z nich robiła zakupy rzadziej (82%), ale były one też większe (52%). To nie koniec zmian. Zaczęliśmy częściej planować co chcemy kupić (z 49% do 54%), jednak to nie uchroniło nas przed za dużymi zakupami – robiliśmy je częściej o 10% w trakcie pandemii niż przed (19% vs 29%). Jednak pozytywnym akcentem jest fakt, że o 12% wzrósł odsetek osób, które starały się nie dopuścić do zepsucia się czy zmarnowania produktów spożywczych (50% przed pandemią vs 62% w trakcie).
Źródło: bankizywnosci.pl
Źródło
Lubuska Izba Rolnicza
http://lir.agro.pl/