Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej w swojej najnowszej analizie podało, że w wyniku wdrożenia nowej wspólnej polityki rolnej produkcja żywności w Europie spadnie o 15% oraz spadnie eksport unijny do krajów trzecich. To wyliczenie jest zgodne z naszymi analizami. Wielokrotnie w dokumentach kierowanych do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wskazywaliśmy na taki właśnie efekt, który w największym stopniu dotknie towarowe, rodzinne gospodarstwa rolne z terenu Wielkopolski. Centrum podaje jeszcze, że rolnicy nie stracą ponieważ w wyniku mniejszej podaży wzrosną ceny żywności. Z tą tezą nie możemy się już zgodzić. Po pierwsze polscy i europejscy konsumenci nie będą chętni zapłacić więcej za żywność w sklepie. Po drugie łańcuch spożywczy jest zdominowany przez duże, dyskontowe sieci detaliczne, które nieustannie wywierają presję na obniżki cen na pozostałych uczestnikach rynku. Pamiętajmy, że rolnik jest najsłabszym ogniwem tego łańcucha. Dodatkowo nałożone zostaną na niego większe wymagania w zakresie stosowania praktyk korzystnych dla klimatu i środowiska. Analizując II wersję Krajowego Planu Strategicznego (pełna analiza dostępna dla Państwa tutaj) widzimy, że będzie bardzo trudno rolnikowi uzyskać poziom dopłat porównywalny z obecnym. W tym celu będzie musiał wybrać aż trzy ekoschematy.
Spadek poziomu produkcji żywności w Unii Europejskiej przy jednoczesnym podpisywaniu umów handlowych z krajami o dużym potencjale rolniczym spowoduje raczej zastąpienie oferty wspólnotowej produktami importowanymi. W krajach trzecich dbałość o klimat i środowisko nie jest egzekwowana w taki stopniu jak ma to odbywać się w przyszłości w Europie. W takich krajach jak Brazylia wycina się tysiące hektarów lasów pod produkcję taniej żywności, która w coraz większym stopniu będzie trafiała do Europy. W ten sposób emisje ograniczone w Europie zostaną przeniesione do innych miejsc na Świecie. Zyski klimatyczne będą zatem znikome.
Nie tylko Wielkopolska Izba Rolnicza zauważa i sygnalizuje ten problem. Podobne analizy pochodzą z najróżniejszych europejskich organizacji rolniczych. Apelujemy o ewolucyjne zmiany oparte o solidny budżet, bo ten zaproponowany jest mniejszy od obecnego. Musimy również pamiętać o bezpieczeństwie żywnościowym Europy oraz Świata. Rolą europejskiego rolnictwa powinna nadal być produkcja bezpiecznej, zdrowej i przystępnej cenowo żywności. Ważne jest aby w proces zmian na rynku produkcji żywności włączyć w większym stopniu rolników i ich przedstawicieli. Trzeba również uświadamiać konsumentów co kupują i jaki ma to wpływ na środowisko a także rozmawiać z sieciami handlowymi i przetwórstwem o bardziej sprawiedliwym podziale dodatkowych kosztów wynikających z wdrażania zielonego ładu.