W czasie trwania sezonu wegetacyjnego producenci rolni każdego roku zastanawiają się nad stosowaniem środków ochrony roślin. Zadając sobie pytania o zasadność stosowania chemicznej ochrony plantacji, należy zdać sobie sprawę z tego, że grzyby chorobotwórcze występujące na polach produkcyjnych potrafią w sprzyjających do ich rozwoju warunkach powodować straty o znaczeniu ekonomicznym.
Straty te w zależności od gatunku oraz fazy rozwojowej rośliny, w której wystąpią, mogą wynosić od kilku do kilkudziesięciu procent. Mając na uwadze ochronę plantacji przed sprawcami chorób oraz ochronę środowiska, środki ochrony roślin powinno się stosować zgodnie z dostępnymi na rynku Zaleceniami Ochrony Roślin, ponieważ źle wykonany zabieg chemiczny może nie przynieść oczekiwanego ograniczenia rozwoju sprawców chorób, a jedynie przyczynić się do wzrostu kosztów poniesionych na produkcję. Stosowane w czasie sezonu wegetacyjnego zabiegi ochrony roślin mają w dużej mierze wpływ na plon i jakość ziarna, dlatego koszty poniesione na zakup środków ochrony roślin zwrócą się nam na koniec sezonu wegetacyjnego, jeśli odpowiednio przygotujemy się do wykonania zabiegów i dodatkowo skorzystamy z najbardziej skutecznych substancji czynnych zarejestrowanych do zwalczania sprawców chorób. Na potrzebę oraz częstotliwość stosowania środków ochrony roślin ma wpływ bardzo wiele czynników pogodowych, np. temperatura, opady deszczu; poszczególni sprawcy chorób do swojego rozwoju potrzebują bardzo różnorodnych warunków klimatycznych. Zarówno ciepła i słoneczna pogoda latem, jak również długa i mroźna zima mogą mieć wpływ na rozwój sprawców chorób. Dlatego każdorazowe stosowanie środków ochrony roślin powinno być poprzedzone lustracją pól w celu określenia stanu fitosanitarnego i kondycji chronionych roślin.
Przy podejmowaniu decyzji o zastosowaniu chemicznej ochrony przydatne okażą się progi ekonomicznej szkodliwości sprawców chorób opracowane na podstawie wieloletnich badań. Progi te są niczym innym jak wartościami wyrażonymi w procentach porażonej powierzchni roślin lub ich organów, mówiących o takim nasileniu sprawcy choroby, że zastosowanie ochrony przyniesie wymierne korzyści ekonomiczne. W tabeli 1 podano przykładowe wartości progów szkodliwości dla pszenicy ozimej. Podane wartości różnią się w zależności od sprawcy choroby oraz fazy rozwojowej rośliny. Im starsze są rośliny, tym mniejszy jest próg ekonomicznej szkodliwości wskazujący na konieczność wykonania zabiegu opryskiwania przy użyciu fungicydu. Wykonując ocenę stanu plantacji, należy wiedzieć o tym, że objawy powodowane przez sprawców chorób nie zawsze muszą być widoczne, pomimo obecności sprawców chorób na plantacji. Grzyby chorobotwórcze mogą powodować straty w roślinach, prowadząc jednocześnie swój utajony rozwój. Jest to czas, w którym niewidoczne są jeszcze objawy ich obecności, jednakże zakłócone zostają już procesy fizjologiczne roślin. Okres ten może być różny w zależności od gatunku sprawcy i wynosi od kilku do kilkunastu dni. Pomocne w tej sytuacji okazać się może zebranie roślin z pola i umieszczenie ich w papierowej torbie zwilżonej wodą, a następnie umieszczenie torebki w foliowym worku. Przetrzymywanie roślin w warunkach prowokacyjnych przez okres około tygodnia, a następnie analiza ich stanu chorobowego pozwala wyprzedzić zdarzenia na polu i określić, które choroby pojawią się na plantacji w niedalekiej przyszłości w przypadku niezastosowania chemicznej ochrony.
Aby prawidłowo korzystać z progów ekonomicznej szkodliwości, niezbędne jest odpowiednie rozpoznanie objawów chorobowych, które towarzyszą porażeniu przez danego sprawcę. Białe poduszeczki sprawcy mączniaka prawdziwego, rdzawo-brunatne skupiska sprawcy rdzy brunatnej czy chlorotyczne plamy z piknidiami sprawcy septoriozy paskowanej pszenicy to tylko niektóre z charakterystycznych objawów wystąpienia tych chorób. Pomocne okażą się tutaj atlasy chorób oraz inne publikacje pozwalające na szybkie i precyzyjne określenie objawów powodowanych przez sprawcę choroby.
Fungicydy stosowane w odpowiednim terminie pozwalają na ograniczenie obecności chorób zarówno na podstawie źdźbła, jak i na liściach oraz kłosie. Choroby podstawy źdźbła powinny być zwalczane w fazie BBCH 29-31 (koniec krzewienia, początek strzelania w źdźbło), tzw. termin T1. Termin T2 (BBCH 39-49) to okres, w którym powinno się chronić górne liście, redukując tym samym zagrożenie ze strony grzybów zmniejszających powierzchnię asymilacyjną liści. W czasie fazy kłoszenia, a zwłaszcza na początku kwitnienia, warto obserwować kondycję i zdrowotność roślin. W tym okresie duże zagrożenia dla zbóż stwarzają patogeny wpływające na wystąpienie fuzariozy. Sprawca choroby rozwija się w kłosie powoli, aż do zbioru roślin. Grzyby rodzaju Fusarium mają zdolność wytwarzania wtórnych metabolitów, tzw. mikotoksyn, które są związkami toksycznymi oraz szkodliwymi, stwarzającymi zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt. Szkodliwe działanie mikotoksyn stwierdza się nawet przy ich niewielkim stężeniu, mogą one również działać rakotwórczo, mutagennie, teratogennie oraz estrogennie. Wykonanie zabiegu w terminie T3 (na kłos) zalecanym fungicydem zapobiega rozwojowi choroby, zniszczeniu kłosa, a co za tym idzie zakażeniu ziarna mikotoksynami. Fuzarioza kłosów może również spowodować znaczne obniżenie parametrów jakościowych oraz ilościowych ziarna, dlatego warto pamiętać o ochronie zbóż przed sprawcami tej choroby.
Dobierając fungicyd, należy zwrócić uwagę na substancje czynne występujące w jego składzie. W celu zwiększenia spektrum ograniczanych chorób wskazane jest stosowanie fungicydów zbudowanych z kilku substancji czynnych należących do różnych grup chemicznych. Jest to również bardzo ważne ze względu na występujące zjawisko powstawania odporności grzybów na stosowane substancje czynne. W przypadku stosowania fungicydów zbudowanych z kilku substancji czynnych ryzyko to zmniejsza się. Jeśli jednak wielokrotnie stosowane są fungicydy oparte o jedną, tę samą substancję czynną, np. tebukonazol, ryzyko wystąpienia odporności wzrasta.
Jeśli nie ma możliwości stosowania fungicydów z różnych grup chemicznych, należy wymieniać substancje czynne w obrębie danej grupy chemicznej, np. zamiast tebukonazolu stosować epoksykonazol lub inny tiazol.
Chemiczną ochronę warto zacząć już na samym początku sezonu wegetacyjnego poprzez wykonanie zabiegu zaprawiania. Kupując kwalifikowany materiał siewny (wolny od sprawców chorób), często jest on już zaprawiony. Daje nam to gwarancję prawidłowego nałożenia zaprawy na ziarniaki oraz potwierdza stan zdrowotny wysiewanych ziarniaków. Zaprawy nasienne chronią zboża w początkowych fazach rozwojowych roślin i w ten sposób zabezpieczają plantację przed negatywnym wpływem grzybów chorobotwórczych na wschody roślin. Prawidłowo zaprawiony materiał siewny umożliwia lepszy rozwój roślin oraz chroni przed chorobami, których zwalczanie w późniejszym terminie nie jest możliwe, np. śnieć cuchnąca czy głownia pyląca.
Wchodząca w życie 1 stycznia 2014 roku dyrektywa unijna nakazująca produkcję roślin uprawnych zgodnie z zasadami integrowanej ochrony również nie zamyka możliwości stosowania chemicznej ochrony przy użyciu fungicydów. Będzie jednak wymagać uprzedniego zastosowania wszystkich niechemicznych metod (agrotechniczna, hodowlana), a dopiero na samym końcu chemicznej. W integrowanej ochronie agrofag zwalczany jest jedynie do poziomu, poniżej którego nie wyrządza szkód o znaczeniu ekonomicznym, stąd tak ważne jest prawidłowe rozpoznanie i ocena nasilenia agrofaga (grzyba).
mgr inż. Beata Danielewicz
mgr inż. Amelia Bednarek-Bartsch
Instytut Ochrony Roślin –
Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu
Zakład Badania Pozostałości Środków Ochrony Roślin