INFORMACJA PRASOWA W OPARCIU O BADANIE e-AGRIBUS, FALA LIPIEC-SIERPIEŃ 2018
Niespełna 10 proc. badanych oceniło sytuację polskiego rolnictwa jako dobrą. Wśród największych ograniczeń w prowadzeniu gospodarstwa, oprócz niesprzyjającej pogody, wymieniane są niskie ceny sprzedaży płodów i rosnące koszty produkcji. Według 60 proc. ankietowanych polskie rolnictwo zmierza w złym kierunku.
Polskie rolnictwo w ciemnych barwach
Blisko połowa właścicieli gospodarstw rolnych (46 proc.) oceniła negatywnie pierwsze półrocze w polskim rolnictwie. Ok. 45 proc. nie potrafiło sprecyzować swojej oceny, co może być związane z faktem, że badanie zrealizowano jeszcze przed żniwami. Tym samym zaledwie 10 proc. rolników uznało ogólną sytuację za pozytywną.
Pesymizm rośnie wraz z wiekiem ankietowanego i wielkością areału, jakim dysponuje. Blisko 65 proc. gospodarzy zarządzających minimum 50 ha ziemi oceniło pierwsze półrocze jako złe dla polskiego rolnictwa. Co trzeci badany uważa, że w drugim półroczu sytuacja ulegnie dalszemu pogorszeniu.
Nieco lepsza kondycja gospodarstw
Badani nieco lepiej oceniają sytuację własnych gospodarstw rolnych. Za jednoznacznie złą uznał ją co trzeci ankietowany, a za dobrą – 16 proc. osób. Ponad połowa rolników (52 proc.) sądzi, że sytuacja ekonomiczna ich gospodarstw nie ulegnie zmianie w dalszej części roku. Co piąty badany spodziewa się jej pogorszenia, a co dziesiąty poprawy. Najbardziej optymistycznie nastawieni do przyszłości są młodsi rolnicy (do 30 r.ż.).
Kiepska opłacalność produkcji
Ze wszystkich obszarów, jakie obejmowało badanie, najgorzej oceniono opłacalność produkcji. Negatywnie oceniło ją przeszło 60 proc. rolników. Największy pesymizm występuje wśród najstarszych właścicieli gospodarstw rolnych (60 lat i więcej). Aż 90 proc. reprezentantów tej kategorii określiło opłacalność produkcji jako złą. Zdaniem co trzeciego rolnika (30 proc.) w dalszej części roku będzie pod tym względem jeszcze gorzej.
Główne ograniczenia dla rolnictwa
Na czele listy czynników ograniczających prowadzenie gospodarstwa rolnego znajdują się niekorzystne warunki atmosferyczne. O niesprzyjającej pogodzie wspomina przeszło 80 proc. badanych. Rozwój blokują również niskie ceny sprzedaży płodów rolnych i rosnące koszty produkcji. Każdy z tych czynników wymienia ponad 60 proc. gospodarzy.
Warto zauważyć, że znacznie mniejsze problemy rodzi otoczenie instytucjonalne rolnika. Choć na trudności w dostępie do środków unijnych wskazuje ponad 15 proc. badanych, o przeszkodach w uzyskaniu kredytów wspomina jedynie 4 proc. osób.
– Na aktualną sytuację w polskim rolnictwie nałożyło się kilka czynników. Przede wszystkim: gorsza koniunktura od 2015 roku i zwiększone obciążenie finansowe w związku z obsługą inwestycji realizowanych w poprzednich latach. Obserwujemy też wyczerpywanie się potencjału inwestycyjnego na skutek wysokiego kosztu majątku produkcyjnego, jak ziemia, maszyny czy linie technologiczne oraz dużej ilości inwestycji w poprzednim okresie od 2010 roku , a co za tym idzie duże obciążenie kredytami i zmniejszanie rezerwy zdolności kredytowej do obsługi kolejnych zobowiązań – mówi Jakub Kempczyński, kierownik Zespołu Ekspertów ds. Agro MSP i Korpo w Banku BGŻ BNP Paribas.
W tym roku plony będą niskie
Ponad 70 proc. badanych rolników ocenia tegoroczne plony jako mniejsze lub dużo mniejsze od zeszłorocznych. Pesymistyczne porównania dotyczą wszystkich upraw. Zła sytuacja produkcyjna związana jest przede wszystkim z niesprzyjającą pogodą.
Tegoroczne plonowanie za lepsze od ubiegłorocznego uważa około 5 proc. gospodarzy. Podobnych wyników co w 2017 roku spodziewa się co czwarty rolnik.
Informacja o badaniu
Badanie przeprowadzone przez Martin & Jacob na zlecenie Banku BGŻ BNP Paribas między 6 a 24 lipca 2018 roku, na losowej próbie 673 użytkowników portali rolniczych, metodą CAWI. Próba jest reprezentatywna ze względu na klasę wielkości areału gospodarstwa.
***
Źródło: Martin & Jacob
Publikacja: 20.08.2018 r.