Przypominamy, że wypalanie traw jest zabronione! Ta niechlubna tradycja niesie za sobą tragiczne skutki, o których co roku alarmują strażacy, ekolodzy, naukowcy i instytucje rolnicze. Wciąż pokutuje całkowicie mylne przeświadczenie, że wypalanie traw poprawia żyzność gleby i niszczy chwasty. Tymczasem wypalanie wierzchniej warstwy gleby obniża jej wartość użytkową nawet na kilkanaście lat. Wysoka temperatura niszczy roślinność, powodując degradację gleby i stanowi zagrożenie dla zwierząt. Giną dżdżownice, mrówki, biedronki oraz płazy i gady. Dym uniemożliwia również pszczołom zapylanie kwiatów. Ofiarami stają się zwierzęta leśne, a nawet domowe. Bezmyślne podpalanie traw bywa także często przyczyną pożarów lasów i zabudowań gospodarczych, w których życie również tracą ludzie.
W Polsce wypalanie traw jest zabronione. Zgodnie z art.124 ust 1 Ustawy o ochronie przyrody (Dz.U. 2004 Nr 92 poz880) zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Kto dopuści się ich wypalania podlega karze aresztu albo grzywny. Art. 163 1pkt 1 Kodeksu karnego (Dz.U.1997 Nr 88 poz. 553) stanowi, że kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, mając postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nakłada kary finansowe za wypalania gruntów rolnych. Za umyślne podpalenie rowu, łąki czy pastwiska Agencja może zmniejszyć płatność obszarową o 25%, a w przypadku rozległego i dotkliwego pożaru może pozbyć rolnika całej płatności za dany rok.
W ubiegłym roku Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej prowadziła kampanię „Stop Pożarom Traw”, która miała na celu uświadomić skale tego zjawiska. Dane przytoczone w materiałach informacyjnych są przerażające. W roku 2019 w Polsce odnotowano 153 520 pożarów, aż 55 912 było pożarami traw i nieużytków rolnych, co stanowi ponad 36% wszystkich akcji gaśniczych. Pożary traw i nieużytków objęły powierzchnie 24 151 ha, w których zginęło 10 osób, a 140 odniosło obrażenia. Straty szkód wyceniono na ponad 40 milionów złotych. Do gaszenia bezmyślnych pożarów strażacy zużyli ponad 183 mln litrów wody.
Powyższe statystyki są zatrważające, dlatego gdy tylko zobaczymy płonące trawy dzwońmy pod 112, lub na straż pożarną 998. Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje do rolników o zerwanie z rolniczą tradycją wypalania rowów, łąk i pastwisk.
Z autorem można skontaktować się poprzez adres email: wirobor@wir.org.pl
Źródło: PSP
P. Bydałek
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/