Drzewa i krzewy owocowe oraz ozdobne czekają na przycinanie. Nie wolno również zapomnieć o pielęgnacji roślin ozdobnych.
Już wkrótce zawita do nas wyczekiwana wiosna. W związku z tym powinniśmy zadbać o drzewa i krzewy, aby zachwycały swoimi walorami, obdarowywały pięknymi kwiatami oraz dorodnymi owocami. Przycinanie drzew owocowych jest bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym w sadzie, dzięki któremu możemy regulować wzrost, jakość oraz wielkość owoców. - Zawsze cięcie należy przeprowadzać podczas suchej, słonecznej pogody, aby uniemożliwić wnikanie do skaleczonych miejsc organizmów chorobotwórczych – wyjaśnia Dorota Piękna- Paterczyk, główny specjalista ds. ogrodnictwa Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. Podkreśla, że trzeba pamiętać o tym, że nie wszystkie gatunki preferują zabiegi wiosenne.
Do takich nie należą wiśnie i czereśnie, które przycinamy po zbiorach owoców, ze względu na dużą wrażliwość na choroby kory i drewna. - Zalecane jest, aby jabłonie i grusze ciąć w momencie, kiedy nie występują już duże mrozy.
W następnej kolejności śliwy, a najpóźniej brzoskwinie, morele i nektaryny. Wykonując zabiegi cięcia, usuwamy gałązki krzyżujące się, rosnące w kierunku pnia oraz tzw. wilki, jak również pędy suche, chore, na których występują zaschnięte, zgniłe owoce tzw. mumie - radzi. Należy usunąć taką ilość gałęzi, aby spowodować dobre prześwietlenie korony. Dzięki temu słońce dotrze do każdego miejsca, wpływając bezpośrednio na rozwój owoców. Prawidłowe cięcie zapewni przewiewność koronie, zapobiegając tym samym utrzymanie dużej wilgoci wewnątrz i utrudni rozwój chorób grzybowych. Pozwoli także na penetrację środka podczas wykonywania zabiegów. - Przeprowadzając cięcie młodych drzewek zabiegi ograniczamy do ich formowania i kształtowania korony. Drzewka kilkuletnie wymagają już silniejszego cięcia – uważa Dorota Piękna-Paterczyk.
Podkreśla, że czasami w ogrodach występują drzewa, które nigdy nie były jeszcze cięte. Prześwietlanie takich drzew rozpoczynamy od usunięcia grubszych konarów w celu „wpuszczenia” do środka światła słonecznego. Następnie usuwamy gałęzie leżące blisko siebie i krzyżujące się. Często zaleca się eliminację wierzchołka drzewa w celu „skrócenia” jego wysokości. Drzewa niższe nie sprawiają problemu w momencie wykonywania zabiegów środkami ochrony roślin.
Ułatwiają również zbiór owoców. Wskazane jest, aby po przeprowadzonym cięciu rany smarować maściami ochronnymi np. Funaben Plus 03 PA, maść ogrodnicza PA-A, Eko-Derma. - W przypadku jabłoni i gruszy można te miejsca pokryć również farbą emulsyjną z dodatkiem środka grzybobójczego. Zabieg ten jest istotny, ponieważ przyspiesza gojenie ran oraz zabezpiecza przed zawilgoceniem i rozwojem chorób – podkreśla specjalistka.
Krzewy owocowe też czekają na przycinanie Nie wolno również zapomnieć o pielęgnacji krzewów owocowych. W przypadku porzeczek, usuwamy pędy słabe i 4-5 letnie, na których nie zawiążą się już owoce. Cięcie należy wykonać przy ziemi, ponieważ z tej dolnej części wyrosną silne i zdrowe pędy. Agrest tniemy podobnie jak porzeczki. Borówka wysoka przez pierwsze lata wymaga tylko cięcia sanitarnego. Dobrze uformowany krzew powinien mieć 6-8 pędów głównych. Na przedwiośniu usuwamy nadmiar pędów, pozostawiając pędy młodsze - 2-3 letnie - zapewniające dobre owocowanie. - W przypadku malin powtarzających owocowanie pędy wycinamy przy ziemi, ponieważ wyrosną nowe, które będą owocowały latem. Natomiast u malin owocujących tradycyjnie pielęgnację przeprowadzamy zaraz po zbiorach wycinając pędy, które owocowały – radzi Dorota Piękna-Paterczyk.
Nie wszystkie lubią cięcia Należy także zadbać o krzewy ozdobne. Przeprowadzany zabieg ograniczy rozmiar, zapewnie bujne kwitnienie oraz pozwoli uzyskać walor dekoracyjny. - Zanim przystąpimy do cięcia, trzeba wziąć pod uwagę porę kwitnienia rośliny oraz czy krzewy kwitną na pędach tegorocznych czy ubiegłorocznych. Tawułę japońską, która kwitnie na końcach młodych tegorocznych pędów, przycinamy na wysokości około 0,5 cm nad oczkiem.
W przypadku migdałka trójklapowego, wierzby, forsycji, tamaryszka oraz niektórych tawuł kwitnących na zeszłorocznych pędach, cięcie wykonujemy zaraz po kwitnieniu, aby nie ograniczać ich atrakcyjności – tłumaczy specjalistka. U hortensji krzewiastej, niektórych powojników oraz róż wielokwiatowych, przycinamy wszystkie pędy, ponieważ z nich na wiosnę wyrosną nowe, które zakwitną w sezonie. Mając w ogrodzie krzewy o barwnych pędach np. derenie, niektóre wierzby przycinamy co roku, ponieważ wyrastające młode pędy ukażą najładniejszą kolorystykę.
Nie wszystkie krzewy będą „wdzięczne” za przycinanie. Jest taka grupa roślin, których nie poleca się ciąć. Wymienić tu można: różaneczniki, azalie, magnolie, kaliny, oczary omszone, derenie jadalne.
Anetta Przespolewska