Sejm, po burzliwej dyskusji, uchwalił wczoraj 233 głosami "za" ustawę regulującą obrót ziemią rolną, zarówno państwową, jak i prywatną. Co zatem zmieni się w przepisach od 30 kwietnia br?
Przede wszystkim sprzedaż gruntów rolnych z zasobów Skarbu Państwa zostanie wstrzymana na okres 5 lat, a podstawową formą zagospodarowania nieruchomości rolnych będących pod nadzorem Agencji Nieruchomości Rolnych będzie dzierżawa. To oznacza, że na agencyjnym przetargu będzie można państwowy grunt tylko wydzierżawić. Nie dotyczy to działek rolnych o powierzchni do 2 ha (zmieniła to jedna z poselskich poprawek).
W nowej ustawie zmieniono także definicję rolnika indywidualnego. Dzięki temu grunty rolne w obrocie prywatnym będą mogli nabywać także rolnicy, którzy posiadają gospodarstwa, ale nie są ubezpieczeni w KRUS lecz w ZUS. W pierwotnych zapisach ustawy prawo zakupu przysługiwało tylko rolnikom odprowadzającym składki do KRUS.
Nowe przepisy ograniczają także prawo pierwokupu gruntu rolnego, które należy do ANR. Agencja nie będzie mogła z niego skorzystać w przypadku, gdy ziemia rolna podlega dziedziczeniu ustawowemu lub dziedziczeniu przez rolnika indywidualnego.
Najwięcej kontrowersji w Sejmie wzbudziła zgłoszona przez PiS w ostatniej chwili poprawka pozwalająca Kościołowi i związkom wyznaniowym na zakup i sprzedaż ziemi rolnej. Została ona jednak przyjęta i będzie w zapisach nowej ustawy.
Obecny podczas sejmowego głosowania minister Krzysztof Jurgiel zapewniał, że ustawa ma na celu ochronę polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem przez obcokrajowców i spekulantów. Zadeklarował także przygotowanie w ciągu 2 lat nowelizacji ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która będzie regulowała nie tylko stosunki własnościowe, ale także formy organizacji produkcji, rynków rolnych oraz gospodarowania np. w postaci spółdzielni rolników.
Teraz nad ustawą pochylą się senatorowie. Jeżeli Senat ją zatwierdzi, wówczas trafi do podpisu Prezydenta Andrzeja Dudy i 30 kwietnia br. wejdzie w życie
Źródło
Podlaska Izba Rolnicza
http://pirol.pl
KE ją podważy, nie uzna, zastosuje sankcje... i cofnie dofinansowania unijne dla nas... rżad rozwali juz wszytsko i za trzy lata sie zmieniu i znów ucieknie od odpowiedzialności pod skrzydelka kościoła...