W dniu 23 czerwca br. podczas posiedzenia Walnego Zgromadzenia Lubuskiej Izby Rolniczej Tadeusz Swaryczewski – delegat do Krajowej Rady Izb Rolniczych zgłosił zdecydowany sprzeciw w stosunku do działań Zarządu KRIR w zakresie angażowania się w politykę. Izby Rolnicze powinny być apolityczne, wobec tego niedopuszczalne jest opowiadanie się po stronie którejkolwiek partii, czego dopuścił się w ostatnich dniach prezes KRIR W. Szmulewicz.
Informacja o podpisaniu umowy programowej z Prezydentem RP Andrzejem Dudą zaskoczyła nas, ale jeszcze bardziej fakt zawarty w niej, w którym to prezes Szmulewicz docenia zaangażowanie Prezydenta RP A. Dudy oraz deklaruje, „że zwróci się do członków samorządu rolniczego o wzięcie udziału w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i głosowanie na kandydata, który będzie godnie reprezentował wartości i interesy polskich rolników”. Jak zauważa Tadeusz Swaryczewski każdorazowe podpisanie porozumienia przez Zarząd KRIR powinno być skonsultowane z członkami Krajowej Rady Izb Rolniczych, gdyż ma ono wpływ na rolnictwo całej Polski. To Krajowa Rada Izb Rolniczych upoważnia prezesa Zarządu KRIR do podpisywania porozumień i powinny one być przedyskutowane i uzgodnione, a już szczególnie te, które są podpisywane na tak wysokim szczeblu.
Swoje niezadowolenie co do działań Zarządu KRIR wyrazili również inni członkowie Walnego Zgromadzenia Lubuskiej Izby Rolniczej, czym poparli stanowisko przedstawione przez Delegata do KRIR.
Źródło
Lubuska Izba Rolnicza
http://lir.agro.pl/