Głównym tematem dzisiejszych rozmów podsekretarza stanu Krzysztofa Ciecióry z Vidarem Ulriksenem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Handlu, Przemysłu i Rybołówstwa Norwegii, była obecna sytuacja oraz potrzeby w zakresie dalszej współpracy Polski i Norwegii w sprawach dotyczących rynku i przetwórstwa rybnego, w tym kwestii dostępu norweskich produktów rybołówstwa do rynku Polski i UE.
Wspólne interesy
Ministrowie potwierdzili strategiczny charakter relacji polsko-norweskich w wielu dziedzinach i znaczenie współpracy, także w obszarze bezpieczeństwa żywnościowego. Podkreślili konieczność zadbania o stabilność wymiany handlowej pomiędzy stronami oraz o dalsze rozwijanie współpracy w tym zakresie. Zadeklarowali gotowość dalszego intensywnego dialogu i rozwoju niekwestionowanego potencjału współpracy obu krajów.
Stanowisko Polski
Podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra podkreślił, że Norwegia jest historycznym partnerem dla polskich importerów i przetwórców produktów rybołówstwa, a polskie przetwórstwo rybne należy do najnowocześniejszych w Europie i jest największym odbiorcą norweskich surowców rybnych eksportowanych do UE.
Wiceminister Krzysztof Ciecióra podkreślił, że kompetencje dotyczące negocjacji nowego pakietu umów UE z Norwegią ma Komisja Europejska. Zapewnił jednak, że Polsce zależy na odpowiednim zagwarantowaniu interesów obu stron w negocjacjach pakietu umów oraz na pragmatycznym i dyplomatycznym rozwiązaniu problemów, które pojawiają się w dyskusji.
Dla Polski bardzo ważne są kwestie uszanowania naszych praw połowowych na wodach Morza Barentsa oraz Svalbardu, które przez wiele lat były kluczowe dla prowadzenia działalności połowowej.
Negocjacje nowych umów
Sprawy negocjacji nowego pakietu umów UE z Norwegią, m.in. umowy handlowej i rybackiej, należą do wyłącznej kompetencji KE, ale dla satysfakcjonującego dla obu stron porozumienia konieczne jest osiągnięcie zbieżnego stanowiska UE i Norwegii. Polska ma nadzieję na szybkie osiągnięcie kompromisu, który leży w interesie polskiej branży rybnej.
Handel produktami rybnymi z Norwegią
Polska importuje ponad 300 tysięcy ton rocznie surowca rybnego z Norwegii o wartości prawie 2 mld euro i trend jest rosnący.
Polskie połowy bałtyckie, dalekomorskie oraz ryby pochodzące z akwakultury zaspokajają zapotrzebowanie polskiego rynku w zaledwie ok. 20 proc. Pozostała część ryb pochodzi z importu. Głównym partnerem handlowym w dostawach surowca rybnego do Polski jest Norwegia. Pochodzi stąd ok. 50 proc. ryb sprowadzanych do Polski. Główne gatunki to śledzie i łososie.
Zdjęcia (6)
Źródło
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
https://www.gov.pl/rolnictwo/