19,9 mld euro to wartość polskiego eksportu towarów rolno-spożywczych w 2013 roku. Działania promocyjne w kraju i zagranicą, wysoka jakość żywności, nowoczesne zakłady przetwórcze to tylko niektóre z czynników, które wpływają na tak dobrą kondycję sektora rolno-spożywczego.
„Eksport i promocja polskiej żywności” – pod takim hasłem odbywał się jeden z paneli Polskiego Kongresu Rolnictwa w Warszawie. Waldemar Pawlak, prezes Fundacji Polski Kongres Gospodarczy otwierając Kongres zainicjował całodniowe dyskusje słowami: „sektor rolno-spożywczy jest konkurencyjny w skali europejskiej i światowej. Wytwarzane przez niego produkty są wysyłane na zagraniczne rynki, a miejsca pracy i dochody zostają w Polsce”.
Moderatorem panelu była dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej Agencji Rynku Rolnego Agnieszka Rembisz, która opowiedziała o Branżowym Programie Promocji Polskich Specjalności Żywnościowych, w ramach którego polscy producenci mogą uczestniczyć w zagranicznych targach, misjach gospodarczych czy szkoleniach i seminariach. „Celem Programu jest wykreowanie silnych polskich marek, które będą rozpoznawalne na świecie i kojarzone z Polską” – dodała.
Barbara Groele z Krajowej Unii Producentów Soków przedstawiła potencjał eksportowy przetworów owocowych i warzywnych. „Produkcja zagęszczonego soku jabłkowego w Polsce to 235 tys. ton, zaś soków z owoców kolorowych – 40 tys. ton. Zaś nasz eksport wynosi odpowiednio 200 tys. ton soku jabłkowego, a pozostałych – 35 tys. ton”.
Polska jest prawdziwą krainą mlekiem i miodem płynącą. Świadczą o tym wyniki spółdzielczości mleczarskiej – jesteśmy pierwszym w świecie producentem serów twarogowych i szóstym serów długodojrzewających. „Mleko to najstarszy napój znany człowiekowi. Wpływa pozytywnie na zdrowie i urodę. Polska spółdzielczość mleczarska osiąga wiele sukcesów. Od czasu wstąpienia do UE wartość eksportu mleka i jego przetworów wzrosła ponad 4-krotnie – z około 370 milionów euro do około 1599 mln euro w 2013 r.” – powiedział Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
Wiesław Różański scharakteryzował zaś obecną sytuacją na rynku wieprzowiny. „Początek roku był niezwykle obiecujący, ale jedynie do czasu wykrycia w Polsce przypadku ASF. Pojawił się wówczas drastyczny spadek cen żywca, jak również utrata wielu rynków eksportowych – wschodnich i perspektywicznych rynków azjatyckich. Mam nadzieję, że w wyniku prowadzonych przez branżę i resort rolnictwa działań uda się odblokować te rynki.”
Prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego Teraz Polska Krzysztof Przybył podkreślił potrzebę budowania silnych marek polskiej żywności, które byłyby nieodłącznie kojarzone z naszym krajem. „Od ponad 20 lat Godłem Teraz Polska zostało oznaczonych wiele produktów rolno-spożywczych. My wiemy, że polskie jest dobre. Musimy skutecznie przekonać do tego innych”.
Wśród uczestników tego panelu tematycznego wywiązała się gorąca dyskusja świadcząca o wadze poruszanego tematu. Malijczyk Samake, który od 20 lat mieszka w Polsce i tu też uzyskał tytuł doktora w zakresie żywienia człowieka wyraził ubolewanie, że tak mało firm interesuje się rynkami afrykańskimi. Zapytał ekspertów panelu, czy przedstawiciele ich sektora mają w planie ekspansję na ten kontynent. W odpowiedzi usłyszał słowa prezesa Waldemara Brosia: „Od 2013 roku wchodzimy do krajów afrykańskich z mlekiem w proszku.. Stawiamy tam dopiero pierwsze kroki, ale Afryka to kontynent przyszłości i chcielibyśmy, aby nasze produkty na stałe tam zagościły”.
Jako gość konferencji i ekspert w poszukiwaniu nowych rynków zbytu dla polskiej żywności wypowiedziała się również Anna Kalata, była minister pracy i polityki społecznej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Jako nowy, obiecujący rynek wskazała Indie. „To największy na świecie producent mleka. Jednak Hindusi potrzebują nowoczesnych technologii i receptur, aby surowce, takie jak mleko przetwarzać. I tu jest ogromna szansa dla krajowej branży rolno-spożywczej. Indie również w ciągu ostatniej dekady aż 10-krotnie zwiększyły import jabłek. Niestety nie są to jabłka z Polski tylko z USA, Chile czy Nowej Zelandii. Powtarzam, ten kraj jest ogromną szansą dla eksportu naszej żywności. Obecnie w Indiach nie można, niestety, kupić żadnych polskich produktów rolno-spożywczych”.
***
Organizatorem Polskiego Kongresu Rolnictwa jest Fundacja Zrównoważonego Rozwoju Gospodarki Rolnej i Ochrony Środowiska. Jest to cykliczna inicjatywa składająca się z 10 spotkań na terenie całego kraju.
Kolejne wydarzenie w ramach Kongresu odbędzie się w Poznaniu. Już dziś serdecznie zapraszamy!