Sprawdźmy, czy żniwa dobiegają końca, a rolnicy zadowoleni są ze zbiorów. Sprawdźmy, jak radzą sobie sadownicy. Krótko mówiąc, sprawdźmy, co nowego w tym tygodniu przyniosło nam rolnictwo.
1) SKUTKI ROSYJSKIEGO EMBARGA
Według informacji Izby Celnej przez rosyjskie embargo nałożone na polskie produkty żywnościowe samo Podlasie straci około dziewięćdziesiąt milionów euro. To hodowców bydła najbardziej dotknie decyzja Rosji, chociaż mleczarnie również poniosą kolosalne straty. W zeszłym roku aż dwie trzeci produktów eksportowanych do Rosji stanowiły sery i twarogi pochodzące właśnie z mleczarni w województwie Podlaskim. To na razie dopiero wstępne szacowanie strat, które niestety mogą wynieść znacznie więcej.
2) CO Z PRODUKTAMI OBJĘTYMI EMBARGIEM?
Nie od dziś wiadomo, że na polskie warzywa i owoce nałożone zostało rosyjskie embargo. Ale być może dopiero dziś producenci warzyw dowiedzieli się o tym, co mają robić z warzywami i owocami, których nie można w tym eksportować do Rosji. Jak się okazuje, polskie warzywa i owoce powinny być utylizowane lub też przeznaczane na cele charytatywne. Producenci muszą natomiast dokumentować wszystkie swoje poczynania, chociaż być może dopiero w przyszłym miesiącu poznają decyzję Komisji Europejskiej w sprawie rosyjskiego embarga.
3) WSPARCIE DLA MŁODYCH ROLNIKÓW
Niestety, tylko nieznaczna część spośród wszystkich składających wnioski i wsparcie finansowe młodych rolników otrzyma w tym roku pomoc finansową od Państwa. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ogłosiła listę ponad siedmiu tysięcy szczęśliwców, którym przyznane zostaną dotacje w wysokości stu tysięcy złotych. Takich dotacji nie uzyskają natomiast pozostali składający wnioski w maju i czerwcu młody rolnicy, a było ich aż blisko osiemnaście tysięcy. Zapłacić za złożenie wniosku musieli, natomiast z decyzją Agencji Restrukturyzacji kłócić się nie mogą i jedyne, co im pozostaje to czekać na następny rok z nadzieją, że wtedy im się poszczęści.
4) ROLNIKU, SKORZYSTAJ Z DOPŁAT PALIWOWYCH
Sierpień to czas żniw, które aktualnie są w pełni. I choć być może nie zawsze pogoda dopisuje, a zbiór plonów dla wielu rolników być może nie jest taki, jak sobie wymarzyli, to jednak kosić trzeba, skupować zboże również trzeba, a co za tym idzie – tankować także. Dlatego też coraz więcej rolników tankując upomina się o faktury, by skorzystać z tak zwanych dopłat paliwowych, dzięki którym chociaż część poniesionych kosztów im się zwróci. Termin składania wniosków o takie dopłaty mija 1 września, zatem pozostało już tylko około dwóch tygodni na tankowanie oleju napędowego na fakturę.
5) AFRYKAŃSKIEGO POMORU ŚWIŃ CIĄG DALSZY
To już trzynasty przypadek afrykańskiego pomoru świń w Polsce, a dokładniej na Podlasiu. W powiecie Sokólskim znaleziono zarażonego wspomnianym wirusem dzika. Prawdopodobnie nie jest to ostatnie ognisko choroby, dlatego hodowcy obawiają się o dalszy rozwój wypadków i apelują o powołanie Rady Gabinetowej przy Prezydencie w celu opanowania sytuacji. Znaleziony dzik to bowiem zwierzę dzikie, jednak nie ma pewności, że nie zaraziło ono zwierząt hodowlanych. Rolnicy absolutnie nie powinni wchodzić do lasów, by zmniejszyć ryzyko zarażenia do minimum.
6) KRYZYS OWOCOWY – CZY ABY NA PEWNO?
Od kilku tygodni mówi się o kryzysie na rynku polskich owoców. Mowa o jabłkach, o czarnej porzeczce czy wielu innych owocach, których koszty zbiorów w wielu przypadkach nie zostają pokryte przez koszty sprzedaży. Kryzys nie dotyczy jednak aronii, gdyż na początku tygodnia zakłady przetwórcze wystawiły pierwsze ceny za te owoce i okazały się one wcale nie takie najgorsze, jak można się było spodziewać. Oczywiście plantatorzy nie popadają w euforię – rekordowych cen raczej nikt się nie spodziewa, ale w porównaniu z cenami innych owoców i tak sytuacja wygląda całkiem nieźle.
7) NIWELOWANIE SKUTKÓW EMBARGA
To, że Rosja nie jest chętna na zakup polskich jabłek nie znaczy, że chętni nie znajdą się w ogóle. Jak się okazuje, być może uda się choć trochę zniwelować skutki rosyjskiego embarga, a to dzięki Zatoce Perskiej, Chinom czy też Algierii. To właśnie te państwa zgłosiły już chęć zakupu polskich jabłek i mimo, iż są to kraje bardzo od nas dalekie, to jednak wykazują niemałe zainteresowanie polskimi owocami. Na pewno nie wyrówna to strat całkowicie i nie rozwiąże problemu nadmiaru jabłek do końca, ale choć trochę załagodzi skutki nałożonego przez Rosję embarga. Według wstępnych statystyk wspomniane państwa mają kupić od Polski nawet 200 tysięcy jabłek.
8) ROK, NIE WIĘCEJ
Przetrwanie tego roku nie będzie już tak wielkim problemem , jak mogłoby się wydawać. Pytanie jednak jak w przyszłym roku rosyjskie embargo wpłynie na sytuację producentów polskich warzyw i owoców. Jeszcze przed ogłoszeniem embarga ich sytuacja była dramatyczna, bo tak niskich cen owoców plantatorzy nie widzieli już dawno. Rosyjskie embargo uda się przetrwać jeszcze w tym roku, ale co będzie w następnym? Plantatorzy boją się, że może dojść do załamania polskiej gospodarki, dlatego wciąż czekają na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie podjętego przez Rosję kroku o embargu.
Natalia Majcher