W dniu 15 marca br w Urzędzie Gminy Skąpe odbyło się posiedzenie Świebodzińskiej Rady Powiatowej LIR. W posiedzeniu oprócz członków Rady uczestniczyli zaproszeni goście: Zbigniew Woch Wójt Gminy Skąpe, Sebastian Pieńkowski dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy w Gorzowie Wlkp., Ryszard Mróz Lubuski Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Gorzowie Wlkp., Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa reprezentowali: Andrzej Trzop – kierownik Biura Działań Społecznych, Środowiskowych oraz Płatności Bezpośrednich, Krzysztof Warcholik kierownik Biura Powiatowego w Świebodzinie oraz Paweł Rzemieniecki główny specjalista. W spotkaniu uczestniczyli także rolnicy gminy Skąpe.
Witając wszystkich zebranych posiedzenie otworzył przewodniczący Rady Alfred Kałużny. Dziękując za udostępnienie sali i umożliwienie spotkania, jako pierwszego o głos poprosił Zbigniewa Wocha gospodarza gminy Skąpe. Wójt na wstępie podziękował Przewodniczącemu Rady za zaangażowanie w jego działalność samorządową, zarówno na niwie powiatowej jak i wojewódzkiej, którą, poprzez wspólnie podejmowane działania, zna od ponad 8 lat. Następnie przedstawił charakterystykę gminy, jej zróżnicowanie oraz główne dominujące gałęzie – rolnictwo i turystyka, które determinują życie mieszkańców. Jest to gmina, w skład której wchodzi 16 sołectw i która liczy niespełna 5 tys. mieszkańców. Problemem, z jakim boryka się gmina Skąpe jest zarządzanie dość znacznie rozproszonymi miejscowościami. Utrudnienia z tym związane występują zarówno w wielu sferach: edukacji, komunikacji czy budowy kanalizacji. Te kwestie wymagają zdecydowanie większych nakładów finansowych niż w gminach skoncentrowanych.
Odniósł się także do organizowanych, co rocznie dożynek, jako najważniejszego święta polskiej wsi. W gminie Skąpe od wielu lat funkcjonuje model „kolendowania” ze świętem plonów. Jesteśmy w każdej miejscowości by pokazać, że każdy jest ważny, wszyscy mają takie same prawa.
Na koniec swej wypowiedzi wyraził obawę, iż siła nabywcza naszego pieniądza, osiąganych dochodów znacznie zmalała. Cena usług jak budowa dróg czy kanalizacji, za które płaci gmina, w ostatnim czasie wzrosły blisko o 100%. Tym samym oczekiwania mieszkańców nie będą mogły być spełniane jak dotychczas.
Następnie o przedstawienie informacji dot. aktualnego stanu zasobów nieruchomości rolnych w powiecie świebodzińskim oraz planowany ich obrót w roku 2018 poproszony został Sebastian Pieńkowski dyrektor KOWR OT w Gorzowie Wlkp. Poprzedzając jednak główny temat wypowiedzi, odniósł się do zmian, wynikających z połączenia ANR i ARR i powstania w ich wyniku Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Dużym wyzwaniem jest organizacja pracy w bardzo okrojonym składzie – z 3000 pracowników dotychczas zatrudnionych w całej Polsce w tych dwóch jednostkach, pracę po ich połączeniu kontynuuje ok. 2030. Pomimo tych trudności KOWR – zgodnie ze swą nazwą, stara się wspierać rolników, działać i pracować na ich rzecz.
W powiecie świebodzińskim na dzień dzisiejszy trwale rozdysponowanych jest 25160 ha. W zasobie jest 6760 ha, zagospodarowane ponad 5300 ha, w dzierżawie jest 4694 ha. W 2017 roku w wyniku przetargów ograniczonych ustnych zagospodarowano do dzierżawy 236 ha, w przetargach ofertowych 403 ha, w przetargach nieograniczonych 47 ha. W chwili obecnej sprzedawane są wyłącznie działki o wielkości nieprzekraczającej 2 ha, nie rolne, pod inwestycje, zgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego danej gminy. W 2017 roku w pow. świebodzińskim sprzedano 28 ha. W roku bieżącym zostało wydzierżawionych 177 ha większość w wyniku przetargu ofertowego.
Następnie przedstawił plan obrotu ziemią opracowany do końca II kwartału i planowane w związku z tym przetargi, jak również wykaz nieruchomości nie rolnych przygotowanych do sprzedaży (są to głównie przetargi organizowane na wniosek oferenta).
W kwestii zmian odnośnie stosowania środków ochrony roślin głos zabrał Ryszard Mróz. W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie działalność rolniczą bez stosowania środków chemicznych jednak, do czego zaapelował Lubuski Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa, należy prowadzić gospodarstwo stosując dobre praktyki rolne. W kilku punktach przypomniał zasady, jakie powinny być stosowane: m.in. sprzęt wykorzystywany do użycia środków chemicznych musi być po przeglądzie, środek chemiczny, po jaki sięgamy powinien być zakupiony w autoryzowanym punkcie obrotu, tak by mieć pewność, że jest on oryginalny i, że jest dopuszczony zezwoleniem otrzymanym przez Ministra Rozwoju Wsi. Zabiegi chemiczne należy wykonywać tak, by były one jak najmniej szkodliwe dla środowiska, ludzi i zwierząt. W związku z powyższym, jeżeli dokonujemy wyboru środka, np w ochronie rzepaku, należy zwrócić uwagę by cechował się on jak najkrótszym okresem prewencji, tak by nie doszło do skażenia środowiska czy zatrucia owadów zapylających, które nie są celem zabiegu. Jest to bardzo ważny temat. Poinformował, iż każdy udokumentowany przypadek zatrucia pszczół w wyniku niewłaściwego zastosowania środka ochrony roślin jest zgłaszany do Głównego Inspektoratu, następnie do Ministra Rozwoju Wsi, gdzie informacje te są opracowywane a na ich podstawie podejmowane są odpowiednie decyzje.
Zwrócił się z apelem do rolników by chroniąc swoje uprawy przy użyciu środków ochrony roślin, tak przeprowadzali zabiegi, by byli pewni, iż zebrane przez nich płody rolne są bezpieczne dla ich rodzin. Takie podejście przełoży się z pewnością na późniejszą opinię konsumentów.
W odniesieniu do zmian i nowości, jakie pojawiły się w ostatnim czasie w zakresie stosowanych środków chemicznych, poinformował, iż agendy unijne okresowo przeprowadzają przeglądy toksyczności substancji aktywnych, wykorzystywanych przy produkcji środków ochrony roślin. Ostatnio przeprowadzone szczegółowe analizy w stosunku do substancji aktywnej o nazwie glifosat, podejrzewanej o działanie mutagenne i rakotwórcze, wykazały zaskakujące wyniki. Mianowicie, wg badań nie sam glifosat ma takie działanie a substancja dodawana do środków zwiększających jego przyczepność – polietoksylowana amina łojowa. W chwili obecnej glifosat jest dopuszczony do obrotu i stosowania do końca roku 2022.
Inną substancją aktywną, wykorzystywaną w gospodarstwach rolnych, jest linuron, który znalazł zastosowanie w uprawach bobowatych (łubin, groch). Ta substancja decyzją Unii Europejskiej została wycofana a wszystkie jej zapasy muszą zostać zużyte do końca czerwca tego roku. Stąd prośba do rolników o sprawdzenie posiadanych zapasów.
Odpowiadając na często pojawiające się pytanie, dlaczego w danym kraju pewne środki są dopuszczone do obrotu i stosowania, a w Polce nie, wyjaśnił, iż wynika to z uwarunkowań klimatycznych różniących kraje UE.
Kończąc swoją wypowiedź podziękował przewodniczącemu Rady za zaproszenie oraz podkreślił, iż bardzo ceni sobie bezpośredni kontakt z rolnikami podczas tego rodzaju spotkań.
Alfred Kałużny podziękował wszystkim przedstawicielom instytucji za przybycie a wszystkich rolników zaprosił do udziału w drugiej części spotkania – szkolenia z zasad wypełniania e-wniosków o przyznanie płatności obszarowych w 2018 roku.
Tę część spotkania poprowadzili przedstawiciele Lubuskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Paweł Rzemieniecki przedstawił zmiany w zasadach przyznania płatności obszarowych na rok 2018, następnie Andrzej Trzop – w przystępny i obrazowy sposób przedstawił działanie aplikacji e-WniosekPlus za pośrednictwem której, w tym roku rolnicy mają obowiązek składania swych wniosków.
Zabrani rolnicy byli bardzo aktywni i zadawali liczne pytania oraz wyrażali swoje wątpliwości opierając się na realnie występujących przykładach w ich gospodarstwach.
Na zakończenie szkolenia Krzysztof Warcholik, kierownik Biura Powiatowego w Świebodzinie przedstawił plan tzw. dni otwartych w rozbiciu na poszczególne gminy i terminy, podczas których tworzone będą mobilne stanowiska z dostępem do internetu, a rolnicy otrzymają pomoc techniczną i merytoryczną oraz zaapelował by obowiązku składania wniosku nie zostawiać na ostatnią chwilę.
W roku ubiegłym w powiecie świebodzińskim z możliwości wysłania wniosku drogą elektroniczną skorzystał co drugi rolnik.
Aneta Jędrzejko