„Przed nami nowa perspektywa budżetowa UE. Musimy sprawić, aby wspólnotowe i krajowe regulacje nie ograniczały rozwoju sektora rolno-spożywczego” – przekonywał Waldemar Pawlak, były premier i minister gospodarki, a obecnie prezes Fundacji Polski Kongres Gospodarczy podczas czwartego spotkania w ramach Polskiego Kongresu Rolnictwa.
15 września na zamku Topacz k. Wrocławia miał miejsce Polski Kongres Rolnictwa z udziałem przedstawicieli samorządu – wicemarszałka Włodzimierza Chlebosza, wójta gminy Kobierzyce Ryszarda Pacholika, instytucji branżowych – dyrektora OT ARR Jacka Sołtysa, dyrektor OT ANR Iwony Dyszkiewicz, zastępcy dyrektora ARiMR Jana Sochy, prezesa Dolnośląskiej Izby Rolniczej Leszka Grali, a także ekspertów, rolników, reprezentantów sektora rolno-spożywczego.
Wicemarszałek Włodzimierz Chlebosz podsumował Program Rozwoju Obszarów Wiejskich w województwie dolnośląskim. „Na Dolnym Śląsku widać efekty unijnego wsparcia. Zrealizowaliśmy projekty związane z gospodarką wodno-ściekową, odnową i rozwojem wsi, poprawą infrastruktury. Powstało wiele targowisk, które zapewniają bezpośredni kontakt producenta z konsumentem”.
Gospodarz, wójt gminy Kobierzyce Ryszard Pacholik zaznaczył, że każdy powinien dbać o swoją małą ojczyznę, zarówno w kontekście rozwoju gospodarczego, jak i społecznego. Do rozwoju potrzebne są jednak środki finansowe. Jak poinformował prezes BOŚ Invest Management Jacek Pierzyński „sektor rolno-spożywczy stał się strategicznym partnerem banków. Jego przedstawiciele coraz częściej korzystają ze skomplikowanych instrumentów finansowych”.
„Dolny Śląsk wymaga lokalnej polityki rolnej. Potrzebujemy partnerstwa wszystkich instytucji, aby odtworzyć gałęzie produkcji, tj. hodowla bydła mięsnego” – na ten i wiele innych problemów uwagę zwrócił Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej.
Potrzebę wspólnych działań w zakresie gospodarki przestrzennej zaznaczyła również Iwona Dyszkiewicz, dyrektor oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych. Podkreśliła przy tym, że „Agencja na Dolnym Śląsku dysponuje 210 tys. ha gruntów, ¼ to tereny inwestycyjne. Nasz oddział zarządza bodaj największą ilością obiektów zabytkowych, które należy przywrócić do stanu dawnej świetności”.
O problemach, jakie spotykają rolnictwo mówił także były premier Waldemar Pawlak, skupiając się na niekorzystnych regulacjach utrudniających i ograniczających rozwój „Ważne, abyśmy patrzyli na rolnictwo w sposób kompleksowy. Dużo uwagi musimy poświęcić energii odnawialnej w polityce rolnej. To może uchronić nas od wielu problemów, z jakimi spotykamy się dziś.”
Eksperckie dyskusje
Po debacie otwierającej odbył się panel tematyczny z udziałem równie znakomitych gości i ekspertów. Dyrektor Oddziału terenowego ARiMR Jan Socha oraz dyrektor oddziału ARR Jacek Sołtys przedstawicieli działania reprezentowanych przez siebie instytucji w województwie dolnośląskim. Anna Choina z Koła Gospodyń Wiejskich w Jutrznie zrobiła furorę na uczestnikach prezentując niezwykłą aktywność Koła. Lech Sawoń opowiedział gościom o nowoczesnym systemie zarządzania gospodarstwem RolnikOn, który powstał z myślą o aktywnych i otwartych na innowacje rolnikach. Profesor Pawłowski – dyrektor Przemysłowego Instytutu Maszyn Rolniczych w Poznaniu oraz prof. Marek Mrówczyński z Instytutu Ochrony Roślin omówili branżowe tematy związane z mechanizacją rolnictwa i zasadami integrowanej ochrony roślin. Mariusz Grzegorczyk, wiceprezes Dolnośląskiego Centrum Hurtu Rolno-Spożywczego opowiedział o kondycji rynków hurtowych w kraju.
Podczas Kongresu nie mogło zabraknąć tematu, którym obecnie żyje cała branża – rosyjskiego embarga na unijną żywność. Barbara Groele z Krajowej Unii Producentów Soków podkreślała, że embargo uderza w cały sektor, a pozyskanie nowych rynków zbytu, choć ważne, wymaga wiele czasu i nakładów finansowych.
Dolnośląska konferencja już za nami. Zapraszamy do uczestnictwa w kolejnej – tym razem Polski Kongres Rolnictwa zawita na Podlasie. Do zobaczenia w Białymstoku!