Krótkofalowe promienniki podczerwieni wytwarzają ciepło za pośrednictwem fal podczerwonych. Fale niosą ładunek energii, która zostaje zamieniona na energię cieplną, dopiero w momencie zetknięcia się z ciałem lub powierzchnią, na którą pada. Energia emitowana przez promiennik przechodzi bez strat przez powietrze i ogrzewa tylko osoby lub zwierzęta znajdujące się w polu jej działania, dając komfort cieplny. Powietrze zostaje ogrzane w sposób wtórny, czyli na skutek oddania energii przez wcześniej nagrzane powierzchnie.
Promienniki emitują ciepło już w sekundę po uruchomieniu. Urządzenie można więc włączyć dopiero wtedy, gdy jest potrzebne, bez konieczności wcześniejszego nagrzewania pomieszczeń.
W przypadku tradycyjnych grzejników najpierw ogrzewa się powietrze i to ono sprawia, że robi się ciepło. Niestety, dochodzi wtedy do jego utraty przez m.in: przeciąg, otwarcie drzwi do pomieszczenia czy złą izolację cieplną budynku.
Dodatkowym problemem są duże kubatury obiektów. W takich przypadkach, aby poczuć komfort termiczny, należy najpierw ogrzać duże masy powietrza. - Co więcej, ciepłe powietrze zawsze unosi się ku górze, do najwyższych miejsc w pomieszczeniu, gdzie jest całkowicie bezużyteczne – mówi Michał Bartocha, prezes firmy GLOBAL, dystrybuującej promienniki ciepła w Polsce.
Lampy grzewcze znalazły szerokie zastosowanie np. w kurnikach, kojcach dla prosiąt lub stajniach. Używa się ich również w przypadku terapii zwierząt, głównie podczas leczenia chorób układu oddechowego i pokarmowego. - Ważne, że nie ma otwartego ognia, więc jest bardzo małe prawdopodobieństwo pożaru.
Zaletą jest też brak przewodów paliwowych oraz ubocznych produktów spalania, więc nie dojdzie do zatrucia nimi. Bo np. w przypadku ogrzewania na olej czy na gaz, zawsze powstają produkty uboczne np. dwutlenek węgla i wtedy trzeba zatroszczyć się o odprowadzenie tego na zewnątrz budynku – wyjaśnia Paweł Wasiak, lekarz weterynarii. Promienniki nie emitują zapachu, nie są też źródłem hałasu. W efekcie ich działania nie występuje zjawisko skraplania pary wodnej na ścianach. – To bardzo istotne, ponieważ im większa wilgoć, tym większe ryzyko zachorowania. W wilgotnych pomieszczeniach osłabia się odporność miejscowa na błonie nosowej. Wysoka temperatura i wysoka wilgotność powodują zachwianie termoregulacji. W tym przypadku nie ma takiego niebezpieczeństwa – dodaje weterynarz.
Głównym elementem urządzenia jest żarnik, którego żywotność wynosi od 5000 do 7000 godzin pracy. Przy codziennym użytkowaniu na jedną zmianę (8 godzin) podczas sezonu grzewczego (maksymalnie 6 miesięcy) można założyć, że urządzenie będzie niezawodnie działało przez około cztery lata. Pojedyncza lampa grzewcza o mocy 2 kW pozwala ogrzać 12-14 m2. - To naprawdę dużo, a w razie potrzeby promienniki można zamontować na przenośnych statywach, które ustawiamy tam, gdzie akurat potrzebujemy ciepła – podkreśla Michał Bartocha.
Szeroka gama dostępnych promienników pozwala wybrać model lampy grzewczej najlepiej dostosowany do obiektu, w którym będzie użytkowana. - Oferujemy między innymi promienniki pyłoszczelne i wodoszczelne, o współczynniku ochrony IP 65, do pracy na zewnątrz – wyjaśnia prezes firmy GLOBAL. - Najtańsze modele można kupić już za około 600 zł, zaś koszt 1 godziny eksploatacji promiennika to w przybliżeniu 1 zł – dodaje.
Aneta Rzeźniczak