Prowadzący debatę prof. Andrzej Kowalski z Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przypomniał, że do 2003 r. Polska była importerem żywności netto. Sytuacja diametralnie zmieniła się dopiero w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej. Teraz dodatnie saldo w handlu zagranicznym żywnością przekracza 6 mld euro. – Jeżeli mamy tak dobre wyniki eksportowe, to oznacza - mówiąc w przenośni - że eksportujemy bezrobocie poza granice Polski – powiedział prof. Kowalski. Biorący udział w dyskusji szef resortu rolnictwa przypomniał, że nasza żywność obecna jest na 75 rynkach świata. – To wymierny sukces, który oznacza, że dobrze wykorzystaliśmy unijne fundusze na modernizację naszego przemysłu spożywczego. Dzięki temu możemy skutecznie konkurować na świecie nie tylko ceną, ale przede wszystkim wysoką jakością – powiedział minister Sawicki. Sukces ten nie byłby możliwy bez ustawy o funduszach promocji, która weszła w życie 2009 r.