Seksowanie - czyli podział nasienia ze względu na płeć, daje hodowcy możliwość identyfikacji płci zwierząt jeszcze przed zapłodnieniem.
Biotechnologie rozrodu w hodowli zwierząt gospodarskich spotykają się z coraz większą aprobatą. Dzieje się tak, ponieważ hodowcy stawiają nacisk na osiąganie jak najwyższych zysków i lepszą produkcję żywca oraz produktów pochodzenia zwierzęcego.
Najwięcej ingerencji stosuje się w hodowli bydła. Seksowanie nasienia to, obok inseminacji i mrożenia nasienia, jedna z podstawowych metod biotechnologicznych zastosowanych w rozrodzie bydła. Seksowanie - czyli podział nasienia ze względu na płeć, daje hodowcy możliwość identyfikacji płci zwierząt jeszcze przed zapłodnieniem i regulację stosunku liczebnego urodzeń osobników męskich i żeńskich. Jest to metoda, która wpływa bardzo korzystnie na ekonomiczny aspekt hodowli (możliwość dysponowania większą liczbą samic w stadzie jest korzystna z punktu widzenia prac hodowlanych, natomiast przewaga samców z ich wyższymi nawet o kilkanaście procent przyrostami masy ciała jest bardzo pożądana w fermach chowu zwierząt rzeźnych), choć jej użycie wymaga zwiększonych środków finansowych - dawka nasienia seksowanego jest o 100% droższa od zwykłej dawki nasienia buhaja.
Plemnik w swej genetycznej budowie DNA zawiera chromosomy płci X i Y. Komórka jajowa samicy ma zawsze chromosom X. Od nasienia więc zależy, czy urodzi się jałówka czy buhajek. XX oznacza rodzaj żeński, natomiast XY - męski. Większość metod rozpoznawania plemników męskich i żeńskich opiera się na różnicy wielkości pomiędzy chromosomami X i Y. U większości gatunków ssaków chromosom Y jest najmniejszym, bądź jednym z najmniejszych elementów w całym komplecie genów. Różnicę tę wykorzystuje również cytometria przepływowa - obecnie jedyna metoda dająca praktyczną możliwość seksowania plemników. Była ona stosowana na świecie już w latach 80-tych, kiedy wzrosło użycie sztucznego unasienniania u zwierząt gospodarskich.
Obecnie w Polsce dokonuje się podziału plemników za pomocą cytometrów przepływowych, pozwalających na osiągnięcie dobrej wizualizacji i separacji plemników X i Y. - Przepływ to ok. 40.000 komórek na sekundę, dzięki czemu można uzyskać około 15 mln plemników o czystości frakcji (zgodności płci) ponad 90% w ciągu godziny. Jeden ejakulat buhaja, po odpowiednim przygotowaniu, jest sortowany przez 10 cytometrów w ciągu 4-5 godzin.
Otrzymuje się z niego około 200 porcji inseminacyjnych seksowanego nasienia - opisują Michał Bochenek i Zdzisław Smorąg w swoim artykule „Regulacja płci bydła przy pomocy separacji plemników X i Y”. Jednakże skuteczność zacielenia w tym przypadku jest nieco mniejsza niż przy użyciu nasienia tradycyjnego (około 25%), ponieważ w jednej słomce z dawką znajduje się tylko około 2 mln plemników (w standardowej dawce jest ich nie mniej niż 6 mln). Dlatego zaleca się stosowanie materiału sortowanego u jałówek, chociaż są hodowcy, którzy stosują go również u krów wieloródek. Nie stosuje się nasienia seksowanego także u krów, które w poprzedniej laktacji chorowały na mastitis czy kulawizny. Stres u zwierząt związany z obsługą, utrzymaniem i żywieniem powinien być maksymalnie zminimalizowany (na miesiąc przed inseminacją i miesiąc po zabiegu dawka pokarmowa nie powinna być zmieniana). Inseminowanie jałówek materiałem sortowanym przynosi hodowcom wymierne korzyści, między innymi szybszy rozwój stada, wcześniejszy i wyższy wskaźnik cielności krów w pierwszej laktacji oraz mniejsze brakowanie stada.
Aby wyniki krycia z użyciem nasienia seksowanego były pozytywne, należy przestrzegać kilku podstawowych zasad: Zapewnić zwierzętom prawidłowe żywienie (wyrównany bilans energetyczno-białkowy).
Nasienie seksowane używać tylko w tych stadach, w których nie ma problemów z rozrodem (zużycie nasienia konwencjonalnego u jałówek nie powinno przekraczać 1,5 porcji na stwierdzoną ciążę). Nie stosować nasienia seksowanego:
- w okresach częstych zmian żywienia,
- przy przechodzeniu na świeże kiszonki,
- gdy zwierzęta są w złej (tzn. zbyt mocnej lub zbyt słabej) kondycji,
- gdy zwierzęta w grupach są zbyt zagęszczone, co wywołuje ich niepokój,
- w czasie upałów.
Dokładnie, rzetelnie i często prowadzić obserwację rui. Kontrolować długość cykli rujowych. Zapewnić spokój i poczucie bezpieczeństwa unasienianym zwierzętom, także przed i po zabiegu. Idealny termin inseminacji to od chwili, gdy jałówka/krowa pozwala obskakiwać się innym zwierzętom (mocna, stojąca ruja). Zainseminowanym zwierzętom należy zapewnić co najmniej przez 1 miesiąc tę samą, prawidłową dawkę paszową. Źródło: Holenderska Genetyka Plus Sp. z o.o., Łomża, www.hgplus.pl
Ksenia Pięta