Międzynarodowy Dzień Kobiet to coroczne święto obchodzone 8 marca od 1910 roku. Jego początki wywodzą się z ruchów robotniczych w Ameryce Północnej i Europie. Domagano się wówczas prawa kobiet do głosowania i obejmowania stanowisk publicznych, praw kobiet do pracy i szkoleń zawodowych oraz zaprzestania dyskryminacji w miejscu pracy. Od tego czasu wiele się zmieniło jeśli chodzi o postrzeganie roli kobiet i ich prawa w społeczeństwie. Zmiany te są widoczne również na wsi, choć postęp następował tu nieco wolniej niż w dużych ośrodkach miejskich.
Do początku lat 60. XX w. rola kobiet w rolnictwie była tak słabo rozumiana, że nie istniało nawet słowo na określenie osoby płci żeńskiej pracującej w sektorze rolnym. Obecnie na polskiej wsi kobiety odnajdują się doskonale. Wiele z nich z powodzeniem prowadzi gospodarstwa rolne. Podejście do rolnictwa i rola kobiet na wsi na przestrzeni ostatnich lat mocno się zmieniły. Na tle Unii Europejskiej polskie rolniczki wypadają całkiem nieźle. Z danych Eurostatu wynika, że w 2020 roku kobiety pracujące w rolnictwie stanowiły w UE 35%. Polska w zestawieniu znalazła się na 5. miejscu z liczbą 43% kobiet pracujących w rolnictwie. Wysoko też plasujemy się, jeśli chodzi o liczbę gospodarstw zarządzanych przez kobiety. Z danych Eurostatu wynika, że w Polsce gospodarstwami zarządza 29% rolniczek, przy średniej dla całej UE wynoszącej 28%.
Choć obywatelki II RP uzyskały prawa wyborcze w 1918 roku, to i tak stanowiły znikomy odsetek wśród senatorów i posłów. W samorządach również było ich niewiele, a na wsi jeszcze mniej: w 1938 roku na tysiąc radnych przypadały zaledwie dwie kobiety. Jeszcze w 1958 r. wśród sołtysów było 0,8% kobiet, dziś sprawują władzę już niemal w co drugiej polskiej wsi. Zdaniem organizacji sołeckich rosnąca liczba kobiet na stanowiskach sołtysów pokazuje, że kobiety angażują się nie tylko na rzecz własnej rodziny, ale chcą także decydować o swoim najbliższym otoczeniu. Zaangażowanie w samorząd wiejski może też być dla kobiet sposobem wyjścia poza tradycyjne role, realizacji różnych ambicji, choćby zawodowych. Ponadto kobiety są bardziej wrażliwe na potrzeby społeczne, dobrze znają potrzeby mieszkańców, mają większy kapitał społeczny, są sprawnymi organizatorkami. Kobiety mogą też zrobić wiele dla idei, bo jak dobrze wiemy funkcja sołtysa nie wiąże się z dużymi gratyfikacjami.
Współczesna rolniczka to z jednej strony gospodyni, czyli kierowniczka, albo jak ktoś woli – menadżerka całego gospodarstwa, podejmująca decyzje finansowe lub uczestnicząca w ich podejmowaniu. To osoba wielozadaniowa: finansistka, księgowa, administratorka prowadząca całą buchalterię gospodarstwa. Dobrze wykształcona, niejednokrotnie lepiej niż mężczyzna na tym samym stanowisku, ale też: zadbana, odważna, pewna siebie i otwarta. Z drugiej strony – kultywatorka tradycji ludowych, angażująca się społecznie, aktywująca inne kobiety do wspólnego działania w KGW, stowarzyszeniu, czy przy organizacji wspólnych przedsięwzięć. Coraz częściej po prostu – lokalna liderka, sołtyska, radna gminy/powiatu, itd. Energia kobiet buduje polską wieś!
Wszystkim Paniom, a szczególnie tym żyjącym i pracującym na wsi, składamy serdeczne życzenia oraz podziękowania za ich pracę, troskę o innych i całe ich codzienne zaangażowanie!
Serdeczne życzenia
z okazji Dnia Kobiet –
zdrowia, radości, uśmiechu,
a także czasu dla siebie i realizację swoich pasji
składają Członkowie Zarządu, Delegaci i Pracownicy
Wielkopolskiej Izby Rolniczej
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/