Późne lato i jesień to czas, kiedy mączniak prawdziwy zbóż i traw zaczyna atakować rośliny, dlatego już teraz trzeba z nim walczyć, by latem zebrać wysokie plony.
Mączniak prawdziwy,to choroba, która w znacznym stopniu może nadszarpnąć budżet plantatora zbóż. - Powoduje ona bardzo duże straty w plonie ziarna, niekiedy przekraczające 40% całego plonu, obniża także jego parametry jakościowe – wyjaśnia Krzysztof Świerek, agronom z WODR – Punkt Doradczy w Gołuchowie. - Sprawcą choroby jest grzyb, który pasożytuje na rozwijającej się powierzchni roślin, odżywiając się wyłącznie żywą substancją.Żeruje na wszystkich zielonych częściach roślin. Składniki pokarmowe z komórek skórki rośliny pobiera za pomocą ssawek – dodaje specjalista.
Głównym miejscem, w którym choroba ta dojrzewa i się rozwija, jest ściernisko i samosiewy zbóż. Mączniak prawdziwy atakuje prawie wszystkie gatunki zbóż, najbardziej poraża jednak pszenicę i jęczmień. Jest on bardzo odporny na fungicydy (środki chemiczne mające zastosowanie w zwalczaniu grzybów atakujących rośliny – przyp.red.). – Jest to wynikiem stosowania od lat preparatów chemicznych, opartych na tym samym mechanizmie działania – tłumaczy Krzysztof Świerek. Dodaje, że aby stosować skuteczne środki zwalczania mączniaka, należy znać etapy jego rozwoju. - Późnym latem lub jesienią grzyb ten rozprzestrzenia się za pomocą askospor (zarodników), ponieważ część otoczni uwalnia zarodniki jeszcze w tym samym okresie wegetacyjnym. Otocznie, które przezimowały, stają się źródłem infekcji na wiosnę – wyjaśnia Krzysztof Świerek. - Pierwsze objawy choroby można zaobserwować na liściach, pochwach liściowych, a w późniejszym okresie na źdźbłach pojawiają się skupiska białego nalotu, składającego się z grzybni, trzonków i zarodników konidialnych (zarodników grzybów – przyp.red.) – wyjaśnia Krzysztof Świerek. Specjalista tłumaczy, że w miarę rozwoju choroby patogen opanowuje coraz większą powierzchnię liści, źdźbła i w końcu kłosy. Co zrobić, aby temu zapobiec? Agronom wskazuje kilka metod. - Agrotechnicznymi sposobami, ograniczającymi inwazję mączniaka są: uprawa odmian odpornych na tę chorobę, dokładne przyorywanie ścierniska i niszczenie samosiewów zbóż (tam bowiem przebywają zarodniki grzybów) oraz starannie przygotowana gleba do siewu – mówi Krzysztof Świerek. Dodaje, że mączniaka można zwalczyć również poprzez zaprawienie materiału siewnego. – Na przykład preparatem Jockey New 113 FS w dawce 750 ml/100 kg ziarna siewnego. Chroni on plantację w okresie infekcji mączniaka prawdziwego jesienią i wiosną do fazy krzewienia zbóż. Można również zastosować zaprawę nasienną np. Kinto Duo 080 FS, która chroni młode rośliny przed zakażeniem mączniakiem prawdziwym i septoriozą liści. Dodatkowo wpływa na lepsze ukorzenienie się roślin, co zwiększa zimotrwałość zbóż – zaznacza agronom.
Marianna Pera