Konrad Piwoński, hodowca, otworzył swoją fermę zwierząt futerkowych dla zwiedzajacych. Relacja w swiatrolnika.info
Zainicjowany w 2010 roku przez Fur Europe projekt "Otwarte Fermy" to program edukacyjny, którego celem jest ukazanie społeczeństwom UE hodowli zwierząt futerkowych jako działalności rolniczej, która nie różni się od innych branż operujących w tym sektorze.
Swoją fermę zwierząt futerkowych otworzył Konrad Piwoński, hodowca.
– Zaprosiliśmy radnych gminy Jaraczewo wraz z burmistrzem i przewodniczącym rady, aby uświadomić ich, jak naprawdę wygląda nasza hodowla zwierząt futerkowych, jakie standardy my stwarzamy dla zwierząt futerkowych
– mówi.
– Chcieliśmy, żeby oni zobaczyli, jak naprawdę to wyglada. Nie, jak to jest publikowane w internecie, w mediach, które źle o nas piszą
Samorządowcy skorzystali z zaproszenia, by na własne oczy przekonać się, jak funkcjonuje ferma. Przyglądali się norkom i dotykali je, sprawdzali klatki i stan czystości hodowli. Konrad Piwoński opowiada o tym, że wcześniej proponował taką samą wizytę ekologom z organizacji prozwierzęcej “Otwarte klatki”. Zaproszenie zignorowali.
Dariusz Strugała, burmistrz gminy Jaraczewo, stwierdza
– Dużo mitów krąży wokół hodowli zwierząt futerkowych. Radni się wypowiadali, że to będzie szkodliwe, że ta norka jest agresywna, że może uciec, że zarażać będzie, że będzie dużo insektów i tak dalej i tak dalej. Ta wizyta ma między innymi na celu to, żeby radni (...) się zapoznali z hodowlą, żeby zobaczyli jak to wygląda, nie słuchali opowieści, a wyrobili sobie zdanie na temat tego, co się tutaj robi. Jeżeli się jest na miejscu, jeżeli się widzi, jeżeli się dotknie, zobaczy, to wtedy można sobie wyrobić zdanie na pewno szybciej i łatwiej, jak tylko z publikacji
Sławomir Gruchała dzieli się ze swiatrolnika.info opinią
– Myślę, że te zwierzęta są dobrze utrzymane. Mają dobre warunki zapewnione, także ogólnie oczywiście jak najbardziej na plus
– Całkowicie jest inny obraz, aniżeli się wcześniej słyszało z różnych opowiadań i protestów
– potwierdza Ryszard Mikołajczak, sołtys Łobez.
Pamiętajmy, 22 kwietnia pięć polskich ferm norek amerykańskich otworzy swoje drzwi dla uczniów, studentów, dziennikarzy, polityków oraz przedstawicieli innych przedsiębiorstw rolno-spożywczych. We wrześniu podobną akcję zamierzają przeprowadzić hodowcy lisów. Także we wrześniu taką akcję ponownie przeprowadzą Duńczycy.
A dziś zobaczcie sami fermę zwierząt futerkowych w swiatrolnika.info
Reporter: Kalina Brzozowska
Zdjęcia, montaż: Piotr Dublański/swiatrolnika.info
Dzikie zwierzęta zamknięte w ciasnych klatkach cierpią psychicznie i fizycznie. Ale trzeba być człowiekiem empatycznym, żeby to zrozumieć