25 listopada br. w siedzibie Biura Wojewódzkiego Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Poznaniu odbyło się posiedzenie Komisji koordynacyjnej WIR. Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej – Mieczysław Łuczak podkreślił, że polskie rolnictwo znajduje się w głębokim kryzysie wywołanym niskimi cenami skupu, wysokimi kosztami produkcji oraz nieuczciwą konkurencją importu spoza UE. Delegaci zwrócili uwagę na dramatyczną sytuację na rynku trzody chlewnej, gdzie ceny są na katastrofalnie niskim poziomie – 4,20 zł/kg! Członkowie Komisji podkreślają także niesprawiedliwy marże w łańcuchu dostaw i potrzebę skutecznej ochrony rynku oraz realnego wsparcia ze strony państwa.
Prezes WIR wskazał, że państwo musi zapewnić skuteczne mechanizmy ochrony rynku i realne wsparcie, które pozwolą zatrzymać degradację polskiej wsi i zapewnią bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Sytuacja globalna uległa znaczącej zmianie. Wielkopolska Izba Rolnicza od kilku lat informowała i ostrzegała o tym co się wydarzy. W tym czasie wielkie korporacje zainwestowały w produkcję żywności w krajach trzecich, która dzisiaj skutecznie wypiera europejskich producentów z rynku. To zdecydowanie zagraża naszemu bezpieczeństwu żywnościowemu, szczególnie w dobie konfliktów fizycznych i wojen celnych. W wyniku dyskusji zadecydowano o przyjęciu stanowiska Komisji koordynacyjnej Wielkopolskiej Izby Rolniczej z dnia 25 listopada 2025 roku w sprawie dramatycznej sytuacji w rolnictwie, którego treść znajdą Państwo poniżej:
Wielkopolska Izba Rolnicza wyraża głębokie zaniepokojenie obecną sytuacją w rolnictwie, która w ocenie naszej Izby staje się poważnym źródłem niepokoju i wymaga pilnej oraz stanowczej reakcji właściwych instytucji państwowych.
Kondycja sektora rolnego jest obecnie wyjątkowo trudna, a narastające problemy coraz silniej obciążają polskich producentów żywności. W tak wymagających okolicznościach konieczne jest podjęcie niezwłocznych, zdecydowanych i skutecznych działań, które pozwolą zahamować pogłębiający się kryzys. Wielkopolska Izba Rolnicza podkreśla, że wdrożenie realnych form wsparcia jest kluczowe dla utrzymania stabilności gospodarstw rolnych oraz zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego kraju.
W obecnych realiach rolnicy stają przed wyjątkowo trudnymi wyzwaniami, które znacząco utrudniają prowadzenie działalności rolniczej. Unijne umowy handlowe z krajami spoza Europy – zwłaszcza z Ameryką Południową oraz perspektywa akcesji Ukrainy – otwierają unijny rynek na tanie produkty rolne, często wytwarzane bez restrykcyjnych norm obowiązujących w Unii Europejskiej. W takiej konkurencji polskie i wielkopolskie rolnictwo, obciążone wysokimi kosztami, regulacjami klimatycznymi oraz rosnącymi czynszami dzierżawnymi, może nie być w stanie utrzymać się na rynku.
Bez obniżenia kosztów produkcji, skutecznych kontroli importu, budowania silnych marek polskiej żywności, wsparcia innowacji oraz bardziej dopasowanej Wspólnej Polityki Rolnej, napływ tanich towarów może poważnie zagrozić opłacalności polskiego rolnictwa. W efekcie wiele gospodarstw może nie wytrzymać tej presji, a ryzyko upadku krajowej produkcji, szczególnie zwierzęcej, stanie się realne.
Wielkopolska Izba Rolnicza alarmuje o wyjątkowo trudnej sytuacji na rynku trzody chlewnej, która przybiera charakter długotrwałego, pogłębiającego się kryzysu. Problemy narastające od wielu lat nie mają już charakteru przejściowego i zagrażają stabilności całego sektora. Brak zdecydowanych działań doprowadzi do trwałego ograniczenia krajowej produkcji i uzależnienia Polski od importu wieprzowiny.
W imieniu producentów trzody chlewnej zwracamy się z pilną prośbą o podjęcie działań mających na celu uruchomienie systemu rekompensat dla gospodarstw dotkniętych skutkami ASF oraz spadkiem cen w strefach objętych restrykcjami. Obecna sytuacja w sektorze trzody chlewnej jest wyjątkowo trudna – producenci ponoszą znaczne straty wynikające z administracyjnych ograniczeń, różnic cenowych między strefami a rynkiem krajowym oraz braku możliwości sprzedaży zwierząt w obszarach zapowietrzonych i zagrożonych. Czynniki te generują dodatkowe koszty i obniżają wartość żywca.
Wobec wsparcia kierowanego do innych branż rolniczych brak analogicznych instrumentów dla producentów trzody jest odbierany jako niesprawiedliwość i pogłębia kryzys w sektorze. Brak rekompensat przyspiesza likwidację gospodarstw, osłabia bezpieczeństwo żywnościowe kraju i zwiększa zależność od importu wieprzowiny.
Obecnie na wielu rynkach rolnych utrzymuje się głęboki kryzys cenowy. Ceny zbóż, ziemniaków, buraków cukrowych i warzyw są tak niskie, że nie pokrywają podstawowych kosztów produkcji. Rynek zbóż znalazł się w szczególnie trudnym położeniu, gdyż tegoroczne zbiory są o 6% wyższe niż rok temu, a jednocześnie światowa i unijna produkcja osiąga rekordowe poziomy. Skup pozostaje wyjątkowo tani, porównywalny do cen sprzed dwóch dekad, podczas gdy koszty nawozów, paliwa i środków ochrony roślin wielokrotnie wzrosły. Wielu rolników zmuszonych jest więc magazynować zboże, licząc na wzrost cen. Bardzo trudna jest także sytuacja na rynku ziemniaków. Wysokie plony i większa powierzchnia zasiewów wywołały nadprodukcję, co doprowadziło do skupu na poziomie 0,20–0,25 zł/kg – czterokrotnie mniej niż rok wcześniej. Tymczasem ceny detaliczne pozostają około dziesięciokrotnie wyższe, co pokazuje duże dysproporcje w łańcuchu dostaw. Rynek papryki również pogrążony jest w kryzysie. Przymrozki ograniczyły zbiory, a jednocześnie rynek zalał tani import, co doprowadziło do cen skupu na poziomie 0,60–0,80 zł/kg, przy cenach sklepowych sięgających 10–12 zł/kg. Komisja koordynacyjna Wielkopolskiej Izby Rolniczej alarmuje, że współczesny łańcuch dostaw żywności jest długi i złożony, a rolnik – jego fundament – otrzymuje jedynie niewielki ułamek ceny końcowej produktu. Mimo ogromnego nakładu pracy, ponoszonego ryzyka i wysokich kosztów produkcji to właśnie rolnik zarabia najmniej, podczas gdy marże koncentrują się na końcowych etapach łańcucha dostaw. Taki system jest niesprawiedliwy, nieetyczny i zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu, rozwojowi obszarów wiejskich oraz przyszłości rolnictwa. Dlatego konieczne są zmiany: większa transparentność cenowa, wsparcie handlu bezpośredniego, regulacje chroniące producentów oraz bardziej świadome wybory konsumentów. Rolnik musi stać się równoprawnym partnerem, a nie najsłabszym ogniwem systemu, który żywi nas wszystkich.
Wielkopolska Izba Rolnicza podkreśla, że jednym z kluczowych priorytetów państwa powinno być pilne stworzenie i wdrożenie skutecznych mechanizmów ochronnych zabezpieczających polskich rolników przed skutkami niekontrolowanego importu oraz gwałtownych wahań rynku. Niezwykle istotne jest przygotowanie skutecznych mechanizmów umożliwiających rzetelną kontrolę pochodzenia produktów rolno-spożywczych tak, aby konsument miał pełną świadomość, skąd pochodzi kupowana żywność i w jakich warunkach została wytworzona. Nie może to ograniczać się wyłącznie do kontroli granicznych i sprawdzenia czy dany towar spełnia ogólne wymogi dopuszczenia do obrotu w UE. Konieczne jest wdrożenie systemów nadzoru obejmujących także kraje trzecie, w których odbywa się produkcja żywności wprowadzanej następnie na rynek europejski. Takie kontrole powinny w szczególności obejmować procesy produkcji pod kątem stosowania pestycydów niedozwolonych w Unii Europejskiej, przestrzegania zasad dobrostanu zwierząt, warunków sanitarnych oraz zgodności z normami środowiskowymi. Brak takich działań prowadzi do sytuacji, w której polscy rolnicy są zobowiązani do spełniania rygorystycznych, kosztownych regulacji, podczas gdy producenci z państw trzecich konkurują z nimi cenowo, nie podlegając tym samym wymaganiom. Wprowadzenie mechanizmów pełnej identyfikowalności i kontroli pochodzenia żywności nie tylko wzmocni ochronę konsumentów, lecz także przywróci elementarną sprawiedliwość konkurencyjną na rynku i zwiększy bezpieczeństwo żywnościowe kraju.
Konieczne jest zapewnienie skutecznych mechanizmów wsparcia dla dotychczasowych grup producentów rolnych, a także stworzenie narzędzi zachęcających istniejące grupy do dalszej konsolidacji, współpracy oraz podejmowania inwestycji w rozwój infrastruktury magazynowej i logistycznej. Silne, dobrze zorganizowane grupy producenckie są podstawą budowania przewagi konkurencyjnej, umożliwiają lepsze planowanie produkcji, zwiększają siłę negocjacyjną wobec sieci handlowych i stabilizują sytuację na rynku. Równocześnie należy rozważyć utworzenie wyspecjalizowanej sieci wsparcia – swoistej „ambasady polskiej żywności” – która dbałaby o interesy krajowych producentów na rynkach zewnętrznych. Jej zadaniem byłoby promowanie polskiej żywności, monitorowanie barier handlowych, wspieranie eksportu, a także inicjowanie działań dyplomatycznych i promocyjnych, mających na celu poprawę pozycji polskich produktów na rynkach trzecich. Takie rozwiązanie pozwoliłoby nie tylko zwiększyć rozpoznawalność polskiej żywności za granicą, ale również wzmocnić konkurencyjność krajowych producentów i zapewnić im nowe możliwości sprzedaży w trudnym otoczeniu rynkowym.
Wielkopolska Izba Rolnicza zdecydowanie sprzeciwia się reformie Wspólnej Polityki Rolnej planowanej przez Komisję Europejską. Jest to o tyle istotne, że krajowe rozwiązania muszą być z nią spójne. Jej ostateczny kształt nie został jeszcze ustalony, a europejskie organizacje rolnicze walczą o zachowanie jej dotychczasowej struktury.
Wielkopolska Izba Rolnicza analizuje przyszłość Wspólnej Polityki Rolnej w kontekście aktualnej, bardzo trudnej sytuacji rolników w Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Rosnące koszty produkcji, przy spadających cenach zbytu płodów rolnych, znacząco pogarszają kondycję finansową rodzinnych gospodarstw, zwłaszcza tych, dla których produkcja rolna jest jedynym źródłem dochodów. Na skutek decyzji Komisji Europejskiej dotyczących otwierania rynku UE na płody rolne oraz produkty spożywcze z krajów trzecich rośnie presja importu taniej żywności, produkowanej często niezgodnie z wymogami obowiązującymi w UE. Tworzy to warunki nieuczciwej konkurencji i zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Europejczyków.
Dodatkowo rolnicy cierpią z powodu zmian klimatycznych, klęsk żywiołowych oraz epidemii chorób zakaźnych zwierząt, które dodatkowo narażają ich na poważne ryzyko. Pogarsza się także pozycja przetargowa gospodarstw rolnych w relacjach z globalnymi korporacjami i sieciami handlowymi, które dyktują warunki ekonomiczne w łańcuchu dostaw, ograniczając udział rolnika w marży zysku z obrotu produktami żywnościowymi. W tym kontekście Wspólna Polityka Rolna powinna zostać wzmocniona, a nie osłabiona przy wprowadzaniu zmian w kolejnej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej.
Komisja koordynacyjna Wielkopolskiej Izby Rolniczej apeluje o pilne przygotowanie kompleksowych rozwiązań, które pozwolą rolnikom przetrwać obecny kryzys oraz wzmocnią odporność polskiego rolnictwa na przyszłe wyzwania. Jako filar bezpieczeństwa żywnościowego kraju, sektor rolny wymaga natychmiastowego wdrożenia skutecznych narzędzi wsparcia, by powstrzymać jego degradację i przywrócić stabilność. Oczekujemy zdecydowanych działań zamiast kolejnych dyskusji – przyszłość polskiej wsi zależy od decyzji podjętych teraz!
Opracowanie:
Aleksander Poznański
Andrzej Przepióra
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/









