30 czerwca br. odbyło się Europejskie Forum Rolnicze, podczas którego dyskutowano o sytuacji europejskiego rolnictwa w obliczu wojny w Ukrainie, przyszłości polskiej wsi oraz obecności produktów rolno-spożywczych na rynku wewnętrznym i na rynkach światowych. W trakcie konferencji poruszono także tematy dotyczące zielonego rolnictwa, przyszłości systemu ubezpieczeń społecznych w związku z suszą i innymi zagrożeniami oraz cyfryzacji wsi i perspektyw rozwoju w tym zakresie. Mamy nadzieję, iż wnioski i rekomendacje z tego wydarzenia będą istotnym głosem w dyskusji o przyszłości polskiego i europejskiego rolnictwa oraz jakości życia na wsi.
Na samym początku wydarzenia Jerzy Buzek - Przewodniczący Rady Programowej Fundacji EFRWP, Europoseł, b. premier RP, w swoim wystąpieniu wskazał wydarzenia, które w ostatnim czasie wpłynęły na stan obecnej gospodarki i rolnictwa, zarówno w naszym kraju jak i na świecie. Jerzy Buzek wśród zagrożeń wymienił przede wszystkim: pandemia COVID, zmiany klimatyczne oraz agresję Rosji na Ukrainę.
Następnym punktem EFR było wprowadzenie do debaty dotyczącej obecnej sytuacji europejskiego rolnictwa, w której udział wzięli: obecny komisarz UE ds. rolnictwa – Janusz Wojciechowski, Franz Fischler - Komisarz UE ds. rolnictwa w latach 1995 – 2004 oraz Artur Balazs - Prezes Kapituły EFRWP, byłego ministra rolnictwa. Podczas zdalnego łączenia Janusz Wojciechowski wskazał, iż obecna sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Polski oraz UE, jednak może ona zagrozić głównie krajom Bliskiego Wschodu. Z kolei Franz Fischler dostrzega, że cała Europa dysponuje wystarczającą ilością żywności, by zapobiec ryzyku głodu w naszej części świata. Artur Balazs w swoim wystąpieniu, zwrócił uwagę na ogromne podwyżki cen środków produkcji rolnej. Dodał, że bezpieczeństwo żywnościowe Europy nie jest zagrożone, jednak będziemy mieli do czynienia (już mamy) z bardzo wysokimi cenami żywności oraz jej mniejszą dostępnością. Prelegent zwrócił uwagę na problem, o którym mówi teraz każdy - eksport zbóż z Ukrainy. Według niego jest to zadanie priorytetowe dla Komisji Europejskiej.
Kolejnym punktem Europejskiego Forum Rolniczego była debata pn. „Europejskie rolnictwo w obliczu wojny w Ukrainie” w której wzięli udział: Zdeněk Nekula – Minister Rolnictwa (Czechy), Kaspars Gerhards – Minister Rolnictwa (Łotwa), Paulius Astrauskas – Wiceminister Rolnictwa (Litwa) oraz Henryk Kowalczyk – Wicepremier, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Moderatorem debaty był redaktor naczelny Top Agrar Polska – Karol Bujoczek, który na początku zwrócił uwagę na to, iż bezprecedensowa agresja Rosji na Ukrainę wywróciła dotychczasowy porządek świata. Wywróciła go na tyle, że uczestnicy rynków rolnych bardzo mocno odczuli konsekwencje tych zdarzeń w ostatnich miesiącach.
Zdeněk Nekula – Minister Rolnictwa Czech wskazał, że wpływ wojny na Republikę Czeską nie był aż tak bezpośredni. Czechy włączyły się na rzecz pomocy mieszkańcom Ukrainy poprzez zapewnienie uchodźcom mieszkań, ale także poprzez pomoc humanitarną i dostawy broni. Minister Rolnictwa Czech podkreślił, iż wojna w Ukrainie doprowadziła do wzrostu cen produktów rolnych, co wywołała duże napięcie społeczeństwa.
Dodał także, że należy zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe nie tylko dla rodzimych krajów, ale także dla państw poza UE np. krajom Afryki Północnej, które były odbiorcami zbóż ukraińskich. Minister Rolnictwa Czech wyraził gotowość do pomocy przy usprawnieniu i przyspieszeniu eksportu surowców ukraińskich – głównie zbóż.
Kaspars Gerhards – Minister Rolnictwa Łotwy stwierdził, że wojna na Ukrainie to niewybaczalny błąd Rosji i Ukraina może liczyć na pełne wsparcie od Łotwy. Kaspars Gerhards uważa, że działania wojenne mają ogromny wpływ na rolnictwo, głównie z powodu ogromnych wzrostów cen kosztów produkcji, gazu, ropy, nawozów.
Jeżeli porównamy obecne ceny z cenami zeszłorocznymi to sytuacja wygląda dramatycznie - ceny energii wzrosły o 59%, ropa o 32%, a nawozy o 43%. Podwyżki są także widoczne w branży drobiarskiej oraz ogrodnictwie, gdzie właściciele szklarni borykają się z nimi coraz częściej. Minister Rolnictwa Łotwy dostrzega, że według prognoz ceny żywności utrzymają się na historycznie wysokim poziomie do 2024r.
Paulius Astrauskas – Wiceminister Rolnictwa Litwy wskazał, że obecna sytuacja jest dość unikalna, gdyż przed nami czas wyzwań, które rozpoczęły się już od początku pandemii COVID, wysoka inflacja, a następnie wojna spowodowały nieuniknione konsekwencje dla rolnictwa UE i światowego bezpieczeństwa żywnościowego.
Paulius Astrauskas zwrócił uwagę na udział Ukrainy w światowym eksporcie pszenicy, kukurydzy oraz nasion oleistych. Wiceminister Rolnictwa Litwy uważa, że w celu uniknięcia światowego kryzysu żywnościowego należy dążyć do jak najszybszego odblokowania ukraińskich portów nad Morzem Czarnym i wznowienie eksportu produktów rolnych, zapewniając jednocześnie niezbędne bezpieczeństwo wywozu towarów. Zdaniem Wiceministra Rolnictwa Litwy porty Morza Bałtyckiego są gotowe do załadowania znacznych ilości ukraińskiego zboża, ale jego zdaniem należy zająć się usunięciem przeszkód istniejących w dostarczaniu zboża do tych portów. W dłuższej perspektywie czasu należy rozwiązać kwestię zwiększenia przepustowości infrastruktury, zapewniając odpowiednie wsparcie finansowe. Na koniec swojego wystąpienia Paulius Astrauskas zwrócił uwagę na drastyczny wzrost kosztów produkcji: energii, pasz, nawozów i paliwa – wzrosty te dotknęły rolników na Litwie – szczególnie producentów wieprzowiny i drobiu.
Henryk Kowalczyk stwierdził, iż wojna w Ukrainie poważnie wpływa na sytuację rolnictwa w Polsce, Europie i na całym świecie. Skutkiem agresji rosyjskiej na Ukrainę jest zagrożenie dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Polska jest samowystarczalna w produkcji żywności, o czym świadczy wysoki poziom eksportu oraz dodatni bilans handlu zagranicznego artykułami rolno-spożywczymi. Wyzwaniem jest wzrost cen żywności i wzrost cen środków produkcji. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi dodał także, że Polska podejmuje szereg działań zmierzających do: transformacji systemów żywnościowych, pomocy żywnościowej i mających na celu ułatwienie tranzytu ukraińskich zbóż przez terytorium UE do państw trzecich. Od samego początku wojny Polska prowadzi intensywny dialog z władzami w Kijowie w celu zapewnienia wsparcia Ukrainie, m.in. w zakresie ułatwień dla transportu ukraińskich towarów. Poważne wyzwania z tym związane to dostępność kontenerów, naczep samochodowych i mobilnych urządzeń do przeładunku zbóż oraz różnice w szerokości torów.
Minister Rolnictwa uważa, że konieczne są konkretne działania Komisji Europejskiej, zapowiadane w komunikacie nt. korytarzy solidarnościowych oraz wsparcie w zakresie budowy infrastruktury, umożliwiającej zwiększenie przepustowości polsko-ukraińskich przejść granicznych. Wicepremier podkreślił, że wyzwaniem dla konkurencyjności polskiego i unijnego rolnictwa są również cele redukcyjne wynikające z Europejskiego Zielonego Ładu oraz wzrost importu z państw, które nie stosują standardów środowiskowych tak restrykcyjnych, jak te unijne. Według niego realizacja ambitnych celów nie może przyczynić się do spadku produkcji i wzrostu importu. Należy zadbać o równowagę między celami bezpieczeństwa żywnościowego i odpowiedniego poziomu produkcji żywności w UE, a celami Europejskiego Zielonego Ładu. Henryk Kowalczyk wskazał, że postulat zmniejszenia presji rolnictwa na środowisko musi być realizowany w taki sposób i w takim tempie, aby zapewnione było bezpieczeństwo żywnościowe wszystkich obywateli. Obecna sytuacja gospodarcza, spowodowana z jednej strony skutkami pandemii COVID, a z drugiej strony trwającym konfliktem zbrojnym w Ukrainie, nie jest odpowiednim momentem na podejmowanie działań, których bezpośrednią konsekwencją może być ograniczenie produkcji żywności lub wzrost jej cen.
Aleksander Poznański
Kontakt z autorem: a.poznanski@wir.org.pl
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/