W dniach 19-20 marca br. w Jasionce k. Rzeszowa odbyło się Europejskie Forum Rolnicze. Podczas tego wydarzenia miały miejsce dyskusje oraz spotkania z udziałem przedstawicieli polskiej oraz międzynarodowej polityki oraz ekspertów. Forum było także niepowtarzalną okazją, aby poznać najnowsze rozwiązania i narzędzia dedykowane podnoszeniu jakości produkcji rolnej, innowacjom w rolnictwie oraz wymianie handlowej na rynku rolno-spożywczym. Wielkopolską Izbę Rolniczą podczas Forum reprezentowały: Anna Majer - Członek Zarządu Wielkopolskiej Izby Rolniczej oraz Jolanta Nawrocka - Delegat Wielkopolskiej Izby Rolniczej do Krajowej Rady Izb Rolniczych i jednocześnie Członek Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Zapraszamy Państwa do zapoznania się z relacją z tego wydarzenia.
Jednym z panelów była dyskusja, której tematem głównym były badania i innowacje w rolnictwie. Uczestnikami tego panelu byli: Natalia Brzezina – DG Agri, Tomasz Czech – Prezes Centrum Innowacji Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie Sp. z o.o., Dariusz Sip – Prezes Zarządu Syngenta Polska Sp. z o.o., Maciej Zacharczuk – Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu, z kolei moderatorem był Bartosz Paszcza, który na wstępie wskazał, że temat ten jest bardzo ważny, a rolnictwo jest sferą wysokich technologii. Początkowo uczestnicy panelu zostali zapytani czy w dobie trwającego kryzysu w rolnictwie wynikającego z braku rentowości produkcji warto rozmawiać o innowacjach w rolnictwie. Odpowiedziano, że warto, a wdrożenie nowoczesnych technologii w gospodarstwie rolnym jest jednym ze sposobów zatrzymania w nim następców. Uczestnicy panelu wskazali, że wdrożenie w gospodarstwie nowoczesnych technologii może przynieść korzyści - zmniejszając koszty działalności i tym samym zwiększając realny dochód. Natalia Brzezina podkreśliła, że rolnictwo precyzyjne jest również odpowiedzią na zmiany klimatyczne czy też konieczność wyżywienia coraz większej liczby ludzi. Dariusz Sip przekazał, że należy patrzeć w przyszłość, a innowacje mogą pomóc poprawić ekonomikę gospodarstwa. Dodał, że firma Sygneta oferuje obecnie komercyjnie dwa rozwiązania, które przynoszą oszczędności: Cropwise Operations, system do kompleksowego zarządzania gospodarstwem oraz INTERRA®Scan – precyzyjne skanowanie gleby, które pozwala zaoszczędzić do 20% nawozów bez zmniejszenia plonowania. Z kolei Tomasz Czech podczas swojego wystąpienia przekazał, że koniecznym jest podniesienie kwalifikacji i kompetencji cyfrowych poprzez włączanie tematyki technologii 4.0 do programów kształcenia począwszy od najniższych poziomów edukacji, tj. szkół rolniczych i studentów. Należy także za wszelką cenę zatrzymać odpływ młodych ludzi z wsi i gospodarstw.
Maciej Zacharczuk podkreślił, iż odpowiednim sposobem na wprowadzanie nowinek w gospodarstwie jest wdrażanie innowacji krok po kroku np. można rozpocząć od robota pielącego, który potrafi ograniczyć stosowanie herbicydów o 100%. Ekspert WODR dodał również, że istotnym problemem jest brak wiedzy rolników, aby efektywnie i w jakich najlepszy sposób wykorzystać innowacyjne rozwiązania w gospodarstwach. Bartosz Paszcza poprosił uczestników panelu o wskazanie barier, które stoją przed rolnictwem precyzyjnym. Uczestnicy zwrócili uwagę na wysokie koszty związane z związane z zakupem wysoce specjalistycznego sprzętu – należy zwiększyć pulę środków finansowych na dofinansowanie z zakresu rolnictwa precyzyjnego. Dodali także, że koniecznym jest wdrożenie przepisów regulujących kwestie własności danych, dostępu i zarządzania nimi, jak również możliwości ich komercjalizacji.
W trakcie kolejnego panelu poruszono również kwestie dotyczące pozycji polskiego rolnictwa na rynkach zagranicznych. To jest niewątpliwie jeden z naszych największych sukcesów. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej znacząco wzrosła wielkość i wartość polskiego eksportu na rynki zagraniczne oraz dodatnie saldo w handlu żywnością. W tej chwili około 70% naszego eksportu trafia na rynek UE, ale z roku na rok rośnie również eksport na inne rynki, a szczególnie rynek chiński. Znaczenie eksportu dla poszczególnych branż jest zróżnicowane. W przypadku wołowiny, aż 80% naszej produkcji musi być wyeksportowane. W tym przypadku, ważne będzie w przyszłości rozwijanie rynku krajowego, który powinien stanowić jednak równowagę dla eksportu. W przypadku wołowiny, szczególnie ważny jest rynek halal, stąd taka determinacja rolników i ich organizacji w obronie uboju rytualnego. To ważne również na przyszłość, ponieważ ze względu na migrację ten rynek w Europie będzie się rozwijał, a ciągle podnoszone są głosy przeciwników takiego uboju. Mleczarstwo eksportuje na dzień dzisiejszy około 40% swojej produkcji. Ten sektor ma w Polsce ciągle charakter spółdzielczy, co jest ważne z punktu widzenia tak pożądanego udziału rolnika w przetwórstwie i wzmacnianiu jego pozycji na rynku rolnym. Jak podkreślali uczestnicy panelu, jesteśmy również potęgą w zakresie eksportu owoców jagodowych takich jak borówka, porzeczka czy agrest. Polskie firmy w zasadzie zdominowały produkcję i handel tymi owocami, również poprzez zakładanie plantacji w różnych częściach świata, tak aby być w stanie dostarczać świeże owoce przez cały rok. Jak podkreślano, istnieją jeszcze ciągle rezerwy w produkcji i dostawach świeżych owoców wysokiej jakości na rynek detaliczny a nie do przetwórstwa. W przypadku wieprzowiny i drobiu mamy dwie rożne historie. Polskie drobiarstwo jest już dzisiaj potęgą europejską i dotyczy to brojlerów kurzych, ale również kaczych i indyczych. Podobnie ma się sprawa w przypadku jajek. Nieco inaczej wygląda kwestia wieprzowiny. To jedyny rynek, gdzie więcej surowca importujemy, a mniej eksportujemy. Nasza obecna produkcja krajowa nie pokrywa naszej wewnętrznej konsumpcji. To daje pole to rozwoju na przyszłość pod warunkiem wypracowania dobrego, kompleksowego programu odbudowy pogłowia trzody chlewnej. Uczestnicy panelu wskazywali, że w przyszłości trudno będzie utrzymać tak silną pozycję naszego rolnictwa na rynkach zagranicznych. Wymagać to będzie dalszych nakładów inwestycyjnych na nowe technologie pozwalające zredukować emisję CO2 i ślad węglowy w ostatecznym produkcie, ale również niezbędne będzie rozwijanie i promowanie marek polskich produktów spożywczych na świecie oraz własnych sieci dystrybucyjnych.
Z pewnością wydarzeniem pierwszego dnia Forum była debata z przedstawicielami organizacji rolniczych, biorących udział w protestach z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Czesławem Siekierskim. Moderatorem debaty był Artur Balazs – były Minister rolnictwa i Przewodniczący kapituły Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej. Cała debata trwała blisko 3 godziny – na początku każdy z przedstawicieli protestujących rolników w ciągu 5 minut wypowiadał postulaty kierowane pod adresem Ministra – Czesława Siekierskiego. Po tej części głos oddany został rolnikom będącym na sali, a Minister na nie odpowiadał. Przedstawiciele organizacji rolniczych biorących udział w protestach zwrócili uwagę na konieczność podjęcia przez Polski Rząd natychmiastowych działań w sprawie uszczelnienia kontroli żywności z Ukrainy. Dodali także kwestie związane z wadliwym funkcjonowaniem aplikacji suszowej – przypominamy, że jako WIR wielokrotnie interweniowaliśmy w kwestii wadliwego (nie)działania aplikacji. Według nich należy odejść od aplikacji suszowej, a szacowanie powinno odbywać się poprzez komisje powołane przez burmistrza i wójta. Minister w odpowiedzi na ten postulat przekazał, że zadaje sobie sprawę z problemu i Ministerstwo weryfikuje działanie aplikacji. Przedstawiciele wskazali, ze strajki rolników są uzasadnione, gdyż polscy rolnicy nie byli gotowi na napływ importowanych produktów z Rosji oraz Ukrainy. Rolnicy proponowali również szefowi resortu rolnictwa, aby zmniejszyć liczbę ekoschematów do 3-4, celem uproszczenia wymogów. Minister podsumowując wszystkie głosy z sali zapowiedział przygotowanie rozwiązań, których efektem byłyby dopłaty do każdej tony sprzedanego zboża (wstępna propozycja zakłada 200 zł do każdej tony sprzedanego przez rolnika zboża w pierwszym kwartale 2024 roku, a 300 zł do każdej sprzedanej tony zboża w drugim kwartale 2024 roku), do loch, a także dopłaty do paliwa rolniczego w wysokości 2 zł/litr oleju napędowego. Po debacie przedstawiciele protestujących rolników, udali się na spotkanie z ministrem, gdzie miały paść konkrety, które niestety nie padły podczas debaty na Forum.
Drugi dzień Forum rozpoczął się od briefingu prasowego na którym przekazano, że podpisane zostało uzgodnienie środowisk rolniczych oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Duża część owego uzgodnienia dotyczy handlu z Ukrainą i wypracowaniu zasad handlowych pomiędzy Nami, a Ukrainą. Michał Kołodziejczak przekazał, że zwróci się w rozmowach dwustronnych o usunięcie produktów wrażliwych, które w tym momencie nie mogą wjeżdżać na teren kraju, o wycofanie tych produktów z tranzytu. W uzgodnieniu zawarto także kwestie Zielonego Ładu, a dokładniej jego znaczącego przeglądu, który ma doprowadzić do uproszczeń w zakresie przepisów dotyczących ekoschematów, a także zmniejszenia biurokratycznych obciążeń.
Pełna treść dokumentu przedstawia się następująco:
- Trudna sytuacja w rolnictwie wynika z wielu przyczyn i zaniedbań. Główną przyczyną jest agresja Rosji na Ukrainie.
- Strony niniejszego Porozumienia zwracają uwagę na fakt, że jedną z zasadniczych przyczyn destabilizacji europejskiego rynku rolnego była bezwarunkowa zgoda Unii Europejskiej na nielimitowany import produktów rolnych z Ukrainy, poparta jednoznacznym stanowiskiem ówczesnego Rządu RP.
- Dostrzegając potrzebę wsparcia humanitarnego, gospodarczego i wojskowego Ukrainy, która padła ofiarą rosyjskiej agresji, obie strony wskazują jednocześnie na fakt, że ukraińska produkcja rolna oparta jest na całkowicie odmiennej strukturze gospodarstw i nie podlega takim wymogom, jakie nałożone są na europejskich producentów żywności. Nieuwzględnienie tego faktu przy podejmowaniu decyzji o zniesieniu ograniczeń dla ukraińskich producentów w dostępie do unijnego rynku, było krótkowzroczne i poza negatywnymi skutkami gospodarczymi, uderza także w relacje polityczne i społeczne między państwami i społeczeństwami.
- Zarówno Rząd jak i strona społeczna podkreślają potrzebę i wartość relacji gospodarczych z Ukrainą, jednakże muszą one odbywać na takich warunkach aby nie powodowały destabilizacji rynku w UE.
- W związku z tym, że obie strony uznają za konieczne wypracowanie zasad regulujących handel artykułami rolno-spożywczymi (w tym także ich tranzyt) pomiędzy Polską i Ukrainą: utrzymane zostanie obowiązujące embargo na produkty rolne wprowadzone Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15 września 2023r., Minister Rolnictwa zwróci się z wnioskiem do Rady Ministrów o wstrzymanie tranzytu z Ukrainy produktów objętych w/w Rozporządzeniem z Ukrainy przez terytorium Polski z dniem 1 kwietnia 2024r., do dnia wejścia w życie unijnego rozporządzenia ATM (5 czerwca 2024r.) zarówno embargo jak i wstrzymanie tranzytu obejmie także cukier.
- Niezależnie od kwestii związanych z uregulowaniem relacji handlowych z Ukrainą, strony niniejszego Porozumienia deklarują gotowość do wypracowania zestawu środków i działań, które złagodzą rolnikom negatywne konsekwencje, zakłócenia rynku rolnego. W tym: pszenica, pszenżyto, jęczmień, żyto, mieszanki zbożowe zostanie objęta dopłatami (do pierwszych 300 ha) opartymi o schemat pomocy obowiązujący w 2023 roku, które będą obejmować sprzedaż dokonaną w okresie od 1 stycznia do 31 maja 2024r. Utrzymanie podatku rolnego na poziomie nie wyższym niż w 2023r.
- Strona społeczna deklaruje wspieranie działań Rządu, w celu zmiany zasad na których opiera się Europejski Zielony Ład w rolnictwie.
W kolejnej części konferencji została przeprowadzona analiza bieżącej sytuacji kobiet na obszarach wiejskich, podkreślono rolę kobiet w firmach rolniczych, a na koniec zastanawiano się jak wspierać i promować aktywność kobiet w rolnictwie.
Panel rozpoczęło ustosunkowanie się prelegentek do obecnych na terenie naszego kraju strajków rolników. Panie zgodnie stwierdziły, że głos kobiet dotyczący rozwoju rolnictwa powinien być słyszalny nie na ulicach, ale w merytorycznej rozmowie. Choć na strajkach widzimy głównie mężczyzn, panie w tym czasie angażują się w inne drogi działania i reprezentowania swoich poglądów.
Pani Bożena Bochenek – attaché Ambasady Francuskiej oraz przedstawicielka Inicjatywy Agro Woman podkreśliła, że we Francji rola kobiet w rolnictwie jest widoczna, mało tego jest bardzo doceniana. Zwróciła uwagę na rozwiązania systemowe, które zostały zastosowane we Francji wobec kobiet, które trudnią się rolnictwem. Dała tutaj przykład dobrze rozwiniętego systemu ubezpieczeń społecznych, gdzie kobieta ma w nim konkretny status, opłaca swoje własne składki i może korzystać np. z prawa do urlopu macierzyńskiego.
Pani Małgorzata Bojańczyk – Dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności oraz przedstawicielka Inicjatywy Agro Woman, pozytywnie odniosła się do idei włączenia kobiet w procesy decyzyjne, które zachodzą w rolnictwie. Krótko opowiedziała o celu Inicjatywy Agro Woman, którym jest uatrakcyjnienie pracy kobiety w rolnictwie, wsparcie jej poprzez edukację merytoryczną z zakresu finansów, zarządzania przedsiębiorstwem, języków obcych oraz rozwój umiejętności miękkich. W ocenie pani prelegent kobiety od wieków stanowią kluczowy element działalności gospodarstw rolnych zarówno w Polsce jak i Europie. Obecnie mają wyjątkową okazję, aby wspierać zmiany i wspólnie odpowiadać na wyzwania przed jakim stoi rolnictwo oraz pomagać sobie nawzajem w osiąganiu sukcesów. Niestety pomimo znaczącej roli kobiet w rolnictwie, w debacie publicznej i branżowej silnie zakorzeniony jest stereotyp, że gospodarka rolna jest przede wszystkim domeną mężczyzn. W rzeczywistości znaczna część gospodarstw rolnych w Polsce prowadzona jest przez kobiety – prowadzą one, samodzielnie lub wspólnie, 1/3 gospodarstw w naszym kraju.
Pani Monika Skowrońska-Ziomek – Członek Zarządu Kobiety w Centrum, zauważyła, że na Podkarpaciu rolniczki nie są widoczne, z uwagi na duże rozdrobnienie gospodarstw. Również po krótce opowiedziała o idei stowarzyszenia Kobiety w Centrum, które zajmuje się wspieraniem i rozwijaniem niezależności i solidarności kobiet. Ruch wspomaga również budowanie kompetencji liderskich wśród kobiet.
Ewa Kaniowicz – Prezes Bio-Gen podkreśliła, że w szeroko pojętym agrobiznesie kobiety mają wypracowaną pozycję. Dzieje się to, poprzez szereg cech, które je charakteryzują m. in. dobra organizacja czasu pracy czy działanie na wielu płaszczyznach. Pani Kaniowicz podkreśliła, że w Firmie Bio-Gen, 90% składu biotechnologów stanowią kobiety, to one są też odpowiedzialne za opracowywaniem innowacyjnych produktów tej firmy.
To co zgodnie wybrzmiało podczas panelu to potrzeba uatrakcyjnienia kierunków rolniczych w szkołach, aby młodzież chętniej wybierała dla siebie tą opcję rozwoju na przyszłość. Obecnie mamy do czynienia z kryzysem, jeśli chodzi o zainteresowanie kierunkiem rolniczym. Często też pokutuje stereotyp, że w klasach rolniczych uczą się głównie chłopcy. Należy postawić na wdrażanie nowych technologii i pozytywny przekaz tego kierunku. Ponadto prelegentki poruszyły temat dostępności żłobków i przedszkoli na wsiach, gdzie często występuje deficyt jeśli chodzi o takie placówki.
Na pytanie pani Beaty Jakoniuk-Wojcieszak – moderator tego panelu: przed jakimi wyzwaniami stoją kobiety pracujące w rolnictwie? Usłyszeliśmy, że przede wszystkim przełożenie postulatów w konkretne rozwiązania systemowe a także działania, które mają na celu wprowadzenie równości kobiet i mężczyzn. Ważna jest dostępność do badań i usług medycznych. Cenne są też różnego rodzaju kampanie środowiskowe, które mają na celu wzmocnienie pozycji kobiet w środowisku wiejskim.
Podczas panelu były obecne przedstawicielki Wielkopolskiej Izby Rolniczej: pani Jolanta Nawrocka – Członek Zarządu KRIR oraz pani Anna Majer – Członek Zarządu WIR. Pani Jolanta Nawrocka podkreśliła rolę Rady ds. Kobiet i Rodzin, która działa przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych a także zwróciła uwagę na ważny aspekt, o którym nie powiedziano podczas dyskusji, a mianowicie o opiece osób starszych, którzy żyją na wsi. Podkreśliła, ze bardzo dobrym rozwiązaniem byłoby stworzenie domów dziennej opieki, gdzie seniorzy mogliby spędzać kilka godzin dziennie. Pani Anna Majer natomiast zaznaczyła, że rola kobiet jest nieodzowna w prowadzeniu gospodarstwa, gdzie głównie to kobiety prowadzą dokumentację a także zajmują się planowaniem pracy. Ponadto zaakcentowała takie cechy kobiet trudniących się rolnictwem jak gospodarność i dobre zorganizowanie, co wpływa na bardzo dobre funkcjonowanie działających współcześnie kół gospodyń wiejskich.
Ostatni panel Kongresu poświęcony był problematyce przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej i sytuacji w rolnictwie europejskim. Protesty rolników, które wybuchły w większości krajów unijnych wskazują na duży kryzys w tym sektorze oraz kryzys zaufania do instytucji Unii Europejskiej. W ostatnim roku zbiegły się trzy bardzo niekorzystne okoliczności w postaci podwyższenia wymogów i ograniczeń w prowadzeniu działalności rolniczej, wpuszczeniu na rynek UE żywności produkowanej w niższych standardach oraz zmniejszenia budżetu przeznaczanego przez Unię Europejską na rolnictwo. To, plus niskie ceny i wzrost kosztów produkcji spowodowały znaczące pogorszenie się wyników ekonomicznych i płynności finansowej wielu gospodarstw rolnych. Uczestnicy panelu wskazywali na konieczność refleksji w zakresie tak dużego obciążania rolnictwa celami klimatycznymi. To już się dzieje, ponieważ Komisja Europejska zaczęła się wycofywać z najgorszych zapisów w tym zakresie. Niezbędne jest również odciążenie rolników nadmiernie rozbudowaną biurokracją i kontrolami. W kwestiach rolniczych potrzebny jest lepszy dialog z rolnikami i ich organizacjami a tego zdecydowanie zabrakło w ostatnim czasie. Uczestnicy, w kontekście Polskiego rolnictwa, zwrócili również uwagę na brak konsolidacji gospodarczej rolników. To jest niezbędne w celu poprawienia pozycji rynkowej rolnika w zwarciu z globalnymi koncernami, które sprzedają środki produkcji i skupują płody rolne. Wspólna Polityka Rolna powinna być kontynuowana, ponieważ koszty produkcji rolniczej w Europie są wyższe a konsument oczekuje wyższej jakości produktów spożywczych. Kształt tej polityki powinien mieć charakter w większym stopniu kształtowany przez kraje członkowskie czy nawet regiony a nie Brukselę.
Opracowanie:
Mirosława Żurek
Andrzej Przepióra
Aleksander Poznański
Foto: Anna Majer, Polskie Radio Rzeszów
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/